Wczoraj na oficjalnej stronie Rzecznika Praw Obywatelskich zamieszczono informację, zatytułowaną „Nauczyciele nie mogą się obawiać omawiania z młodzieżą trudnych tematów”. Oto jej obszerne fragmenty i link do pełnej wersji:
Rzecznik Praw Obywatelskich podjął sprawę podjęcia czynności wyjaśniających wobec nauczyciela historii z jednego z liceów*. Jak podały media, do Ministerstwa Edukacji Narodowej wpłynęła skarga rodziców, w związku z czym Kuratorium Oświaty wszczęło postępowanie. Nauczyciel został posądzony o to, że naraził życie i zdrowie uczniów w trakcie pandemii, zachęcając ich do udziału w akcji protestacyjnej organizowanej przez ruchy społeczne.
Z relacji nauczyciela wynika zaś, że omawiał on z uczniami ich ewentualny udział w protestach, apelując o rozwagę i bezpieczne zachowanie. Nauczyciel odbiera działania MEN i Kuratorium jako próbę zastraszenia jego i innych nauczycieli.
Wcześniej dyrektorzy szkół, nauczyciele i rodzice otrzymali od tego Kuratora Oświaty** dwa listy odnoszące się do protestów ulicznych przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. W pierwszym przedstawiono opinię, że ”niedopuszczalne i zabronione prawem są wszelkie próby wykorzystywania uczniów do działań o charakterze politycznym oraz indoktrynacji ideologicznej. Każda próba wpływania na poglądy uczniów i wychowanków przez nauczycieli jest nadużyciem i łamaniem obowiązującego prawa (…) Spotka się to każdorazowo z reakcją ze strony Kuratora Oświaty. Nie wolno nam zgodzić się na podsycanie do totalnej negacji oraz deprecjonowania Wartości”. […]
Rzecznik przyjmuje ze zrozumieniem troskę, jaką kuratorzy oświaty wyrażają wobec zdrowia i bezpieczeństwa protestujących w czasie epidemii. Nie można jednak zgodzić się z twierdzeniem, że „każda próba wpływania na poglądy uczniów i wychowanków przez nauczycieli jest nadużyciem i łamaniem obowiązującego prawa”. Oznaczałoby to bowiem także brak możliwości dyskutowania z poglądami i zachowaniami uczniów sprzecznymi z zasadami wymienionymi w preambule Prawa oświatowego: solidarności, demokracji, tolerancji, sprawiedliwości i wolności.
Nauczyciele niewątpliwie powinni przestrzegać przepisów prawa. Muszą jednakże mieć zapewnioną pewną autonomię i nie mogą obawiać się poruszania z dziećmi i młodzieżą tematów trudnych lub kontrowersyjnych, kiedy wyrażają oni taką potrzebę. W szczególności dotyczy to lekcji historii i wiedzy o społeczeństwie. Jest to związane z celami systemu oświaty, w szczególności z kształtowaniem u uczniów postaw prospołecznych i propagowaniem aktywnego uczestnictwa uczniów w życiu społecznym.
Dlatego też RPO prosi Kuratora, aby wszelkie wezwania do dyrektorów szkół, nauczycieli i uczniów brały pod uwagę zagwarantowane w Konstytucji wolności i prawa obywatelskie, takie jak wolność wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, wolność sumienia, wolność poruszania się, wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich oraz wolność zrzeszania się.
Wątpliwości Rzecznika budzi także sygnalizowane gromadzenie przez kuratorów oświaty i MEN informacji na temat zachowania nauczycieli i uczniów w ich czasie wolnym. Może to naruszać ich prawa do życia prywatnego i prawa do ochrony danych osobowych. […]
Cały komunikat „Nauczyciele nie mogą się obawiać omawiania z młodzieżą trudnych tematów” – TUTAJ
Źródło:www.rpo.gov.pl
*Wyszukiwarka internetowa bez trudu odnalazła informację, kto jest tym to nauczycielem historii, posądzonym o to, „że naraził życie i zdrowie uczniów w trakcie pandemii, zachęcając ich do udziału w akcji protestacyjnej organizowanej przez ruchy społeczne” – TUTAJ
**Wyszukiwarka internetowa bez trudu odnalazła informację, który(a) to kurator(ka) oświaty napisał(a) do dyrektorów podległych mu/jej szkół te dwa listy – TUTAJ