W ramach wakacyjnej pory na refleksje pogłębione polecamy dzisiaj wywiad z profesorem Lechem Witkowskim – autorem rozprawy „Wyzwania autorytetu...”, książki roku 2009. Rozmowę tę przeprowadziła Anna Raczyńska, a jej zapis opublikowany została w 2010 roku w czasopiśmie „Edukacja i Dialog”. Dziś jest on jużniedostępny w internecie, (www.edukacjaidialog.edu.pl/) dlatego jesteśmy wdzięczni Witoldowi Kołodziejczykowi, że 10 czerwca przywrócił ten tekst na swoim blogu „Edukacja przyszłości”. Wywiad zatytułowano „Złoty róg w czarnym kolorze”. Oto jego fragment:
Foto: www.google.pl
-Panie Profesorze, w przedmowie do „Wyzwań…” napisał Pan, że książkę poprzedził artykuł, który rodził się w bólach. Z czego ta trudność wynikała?
-Nie przypuszczałem, że to temat tak pełen niejednoznaczności, kontrowersji, a zarazem uproszczeń. Ze zdumieniem odkrywałem miejsca wymagające polemiki. Nawet najwięksi humaniści – a sięgnąłem do prac z zakresu filozofii, psychologii i socjologii – mają kłopot z opisem i definicją pojęcia autorytet. Pokłosiem moich poszukiwań i sporów jest kolejna książka, w której przedstawiam odkryte przeze mnie, krążące o nim zabobony. Józef Maria Bocheński wskazał w swoim słowniku tylko cztery. Ja odnalazłem ich aż dwadzieścia jeden.
-Na przykład?
-Najprostsze i najczęściej powtarzane głoszą, że autorytet polega na władzy, że jest wzorem do naśladowania. W tej gamie nieprawdziwych wyobrażeń uznanych za oczywistości kryje się wiele paradoksów. Istnieje na przykład przekonanie, że autorytet w sposób oczywisty prowadzi do autorytaryzmu. tymczasem można wykazać, że autorytaryzm przejawia się właśnie brakiem autorytetu. Co gorsza, owe zafałszowania funkcjonują nie tylko w potocznej świadomości, ale także w podręcznikach. Mieczysław Łobocki kojarzy pojęcia autorytetu w szkole z niekwestionowanym uznaniem. Innymi słowy, autorytet ma zawsze rację, więc nie należy z nim polemizować. Trudno mi przyjąć to obojętnie. Dla mnie bowiem, autorytet jest czymś ważnym i pomocnym w zmaganiach z problemem wydziedziczenia z kultury. Problemem, który przejawia się w tym, że nie mamy kogo i czego słuchać, nie wiemy kogo i co czytać, nie umiemy zadawać ważnych pytań. Postanowiłem go więc po swojemu bronić.
Cały wywiad przeczytacie – TUTAJ
Źródło: www. edukacjaprzyszlosci.blogspot.com