Foto: www.polishnews.com/dzien-kobiet-krotka-historia-mitow
Już 3 marca 2023 roku dr hab. Stanisław Czachorowski, prof. Uniwersytet Warmińsko-Mazurski ego w Olsztynie zamieścił na swoim blogu „Profesorskie Gadanie” tekst, w którym zawarł kilka wartych poznania informacji o roli kobiet w rozwoju cywilizacji. Oto ten tekst, którym pragniemy zaznaczyć na OE ów dzisiejszy dzień:
Archaiczny kwiatek na 8 marca?
Jak co roku, o kobietach zwykliśmy przypominać sobie 8 marca w Dniu Kobiet. Jednak ich rola w społeczeństwie była i jest znacznie szersza niż tylko wychowanie dzieci, jak to zwykliśmy stereotypowo myśleć. Przez wiele wieków kobiece obowiązki były skoncentrowane na domowych pracach i opiece nad dziećmi, co z kolei prowadziło do wykluczenia ich z wielu dziedzin życia społecznego, takich jak na przykład nauka, polityka czy biznes. Nie zawsze tak było. W społecznościach łowców-zbieraczy, a więc przez dziesiątki tysięcy lat role nie były tak spolaryzowane a kobiety nie były tak społecznie podporządkowane. Teraz odkrywamy rolę kobiet w przeszłości. Przykładem są dwie książki: Matki i inni. Emocjonalna ewolucja człowieka, Lady Sapiens. Prawdziwa prehistoria kobiet
Kobiety odegrały ważną rolę w rozwoju ludzkiej umysłowości. To właśnie dzięki zaangażowaniu kobiet w opiekę nad dziećmi, w procesie wychowania, Homo sapiens rozwinął się intelektualnie i kulturowo. Porównania z innymi naczelnymi wykazały jak ważne były czynniki związane z wydłużonym dzieciństwem i ludzkich dzieci i strategia rozrodcza. Naukowcy uważają, że ewolucja opieki współdzielonej oraz włączenie się allomatek (babcie, ciotki, kuzynki) było ważnym elementem rozwoju ludzkiej umysłowości i inteligencji. Przede wszystkim stymulowało rozwój intersubiektywności (rozwój teorii umysłu). Intersubiektywność i społeczna współpraca.
Współpraca przy wychowaniu dzieci napędzała rozwój mózgu, czego efektem jest nadzwyczaj rozwinięta umiejętność odgadywania tego, co myślą inni (intersubiektywność). Kluczowa była relacja matek i dzieci oraz odczytywanie relacji społecznych w grupie: komu można zaufać i powierzyć małe dziecko, a komu nie. Dzięki temu nasz umysł rozwijał się szybciej. Tym, co napędzało wzrost ludzkiego mózgu, były złożone relacje społeczne i inteligencja emocjonalna. Niejako przypadkiem i przy okazji ten duży mózg został wykorzystany do innych, intelektualnych celów, umożliwiając rozwój techniki, kultury i badań naukowych. Wcześniej myśleliśmy, że głównym czynnikiem była selekcja, preferująca coraz większą inteligencję.
Dominacja mężczyzn zaczęła się w dopiero w społecznościach rolniczych i pasterskich wraz ze zwiększeniem liczebności grup ludzki i rosnących zagrożeń międzygrupowych. Przybyło wojen między grupami. Oraz pojawił się osiadły tryb życia. Matrylokalność i matrylinearność zastąpiła matrylinearność. Wiodącą rolę przejął mężczyzna ze swoją siłą i współpracą drużynową. Kwintesencją był patriarchat oraz „zamknięcie kobiet w kuchni i przy dzieciach”. I tak było zaledwie przez kilka tysięcy lat. Ale znowu zmieniły się warunki społeczne i środowiskowe. Zniknęły społeczne i gospodarcze podstawy patriarchatu. Obserwujemy wyraźne i głębokie zmiany społeczne i ponowne zdefiniowanie ról społecznych. Symboliczny kwiatek na ósmego marca staje się anachronizmem. sympatyczny lecz jednak anachronizmem. Nie opędzimy się kwiatkiem na Dzień Kobiet. Nie jest możliwy także powrót do neolitycznej przeszłości.
Kolejna wielka społeczna zmiana nie wynika z wojowniczości feministek, rozpadu rodziny czy jakiejś dekadencji. Biolog czy antropolog widzi zmianę systemową i widzi dostosowanie się do obecnych warunków. Z akceptacją takiej zmiany i roli kobiet na razie mamy społeczne kłopoty. Zmiany kulturowe nie odbywają się tak szybko i bezboleśnie. Także i mężczyźni muszą odnaleźć swoją nową, społeczną rolę.
A wręczanie kwiatów z okazji i bez okazji to dobry zwyczaj budowania dobrych relacji międzyludzkich. Tak, jak obdzielanie uśmiechami czy dobrym słowem, niezależnie od płci i okoliczności. Współpraca i dzielenie się legły u podstaw ludzkich społeczeństw i ludzkiego sukcesu ewolucyjnego.
Źródło: www.profesorskiegadanie.blogspot.com