Foto: www.glos.pl
Konferencja prasowa prezesa ZNP Sławomira Broniarza
Strajk w oświacie rozpocznie się 8 kwietnia br. i będzie trwał do odwołania – taką decyzję podjęło dziś Prezydium Zarządu Głównego ZNP. Od dziś w szkołach rozpoczną się przygotowania do referendum strajkowego oraz kampanii informacyjnej skierowanej do nauczycieli.
– Dzisiaj Prezydium ZG podjęło decyzję o terminie strajku oraz treści pytania w referendum strajkowym – poinformował prezes ZNP Sławomir Broniarz. Zorganizowanie w szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych referendum jest niezbędnym etapem, by potem w placówkach tych mógł się odbyć legalny strajk. – Do 25 marca br. ma być przeprowadzone referendum strajkowe w szkołach i placówkach w ramach prowadzonego sporu zbiorowego, które to referendum kończy etap wynikający z ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Wszędzie tam, gdzie do dyrektora szkoły, przedszkola takie wnioski z rozpoczęciem sporu zbiorowego z żądaniem wzrostu wynagrodzenia o 1000 zł zostały złożone, tam będzie przeprowadzone referendum strajkowe – wyjaśnił prezes Związku.
Strajk będzie możliwy, jeśli w referendum w danej szkole weźmie udział co najmniej połowa uprawnionych pracowników – zarówno nauczycieli jak i pracowników niepedagogicznych (a także osób zatrudnionych na innej podstawie niż stosunek pracy), a większość z nich wypowie się za strajkiem.
Treść pytania referendalnego będzie brzmiała następująco
„Czy wobec niespełnienia żądania dotyczącego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników nie będących nauczycielami o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 r., jesteś za przeprowadzeniem w szkole strajku począwszy od 8 kwietnia br.?”. […]
Prezes ZNP zapewnił rodziców, że Związek dołoży wszelkich starań, aby czas strajku „nikomu niczym złym nie zagrażał”. – Ale nie możecie państwo oczekiwać od nas, że ulegniemy psychologicznej presji związanej choćby z terminem egzaminów. To jest także pytanie, ile jesteśmy w stanie, wspólnie z rządem, w ciągu tych 40 dni do 8 kwietnia ustalić – wyjaśnił Sławomir Broniarz. – To wszystko jest w interesie dziecka, ucznia, bo on wspólnie z nauczycielem jest solą systemu edukacji – dodał. Strajkujący podczas strajku nie zapewnią uczniom opieki w szkole. – Prawo na to nie zezwala. Nauczyciel, który jest uczestnikiem strajku, nie może być przez dyrektora szkoły zobowiązany do jakichkolwiek świadczeń pracowniczych – przypomniał Sławomir Broniarz. Jego zdaniem, dyrektorzy i rodzice mają wystarczająco dużo czasu, by się przygotować na protest.
Co musiałoby się stać, żeby strajk zakończył się przed egzaminami? – Postulat ZNP i FZZ jest jednoznaczny – to wzrost wynagrodzenia nauczycieli o 1000 zł oraz wzrost wynagrodzenia pracowników, którzy nie są nauczycielami, o 1000 zł. To jasno określona granica i przestrzeń negocjacyjna – wyjaśnił prezes ZNP. Jeśli do porozumienia nie dojdzie, strajk może przedłużyć się na termin egzaminów – gimnazjalnego, ósmoklasisty i maturalnego. Według ZNP, „odpowiedź na pytanie, czy ostatecznie dojdzie do strajku, zależy od minister Anny Zalewskiej”.
Egzamin ósmoklasisty zaplanowany jest między 15 a 17 kwietnia, egzamin gimnazjalny – 10-12 kwietnia, a maturalny – od 6 maja br.[…]
Cały tekst artykułu „Strajk w oświacie od 8 kwietnia aż do odwołania!” – TUTAJ
Źródło: www.glos.pl