Portal OKO.press zamieścił wczoraj (8 lutego 2024 r.) tekst Antona Ambroziaka, informujący o planach MEN na najbliższe miesiące, zaprezentowanych na odbytym tego dnia posiedzeniu Sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Oto obszerne fragmenty tego tekstu i link do jego pełnej wersji:
Nowacka i Lubnauer prezentują plan zmian w polskich szkołach
[…]
Najpierw audyty, kontrole, drobne korekty, dopiero potem reformy. Ale konsultowane z edukacyjnym mikroświatem i wprowadzane na podstawie badań i doświadczeń innych państw. 8 lutego 2024 ministra Barbara Nowacka i wiceministra Katarzyna Lubnauer podczas posiedzenia sejmowej komisji edukacji zaprezentowały filozofię nowej polityki MEN.
Czego się dowiedzieliśmy?
Rok 2024 to czas rozliczeń poprzedniej władzy. […] MEN prowadzi także audyty w Instytucie Badań Edukacyjnych (gdzie z pewnością pojawią się zarzuty o niegospodarność), Okręgowych Komisjach Egzaminacyjnych i kuratoriach oświaty, w tym w jednostce do niedawna podległej niesławnej Barbarze Nowak.[…]
W roku 2024 można oczekiwać jeszcze kilku zmian:
–ograniczenia obowiązkowych prac domowych (rozporządzenie w tej sprawie jest na etapie konsultacji społecznych);
-likwidacji przedmiotu Historia i Teraźniejszość i zastąpienie go edukacją obywatelską z elementami historii najnowszej;
-wprowadzenie zajęć z pierwszej pomocy dla klas I-III;
-zniesienia wliczania do średniej ocen z etyki i religii;
-wprowadzenia programu Cyfrowy Uczeń (uwzględniającego kwestię bezpieczeństwa cyfrowego dzieci i młodzieży, program zostanie zaprezentowany do końca czerwca);
-odchudzenia podstaw programowych (od 1 września).
O szczegółach ostatniego rozwiązania usłyszymy lada dzień, bo zespoły eksperckie w MEN kończą etap prac merytorycznych. „Po reformie Zalewskiej podstawy programowe są przeładowane. Wrzucanie dziesięciu lat w osiem nigdy się nie sprawdza. To jest oczywista oczywistość” – mówiła wiceministra Katarzyna Lubnauer.
Pod koniec poprzedniej kadencji podstawy programowe chciał reformować także minister Przemysław Czarnek. Według Nowackiej i Lubnauer propozycje PiS szły jednak w stronę dalszej ideologizacji, szczególnie w obszarze nauczania historii i języka polskiego.
Co zastąpi oprotestowany HiT?
„Wprowadzimy przedmiot zawierający wiedzę obywatelską, dotyczący np. funkcjonowania samorządów, partycypacji wyborczej, organizacji życia społecznego, ale z elementami historii najnowszej, bo bez tego nie ma możliwości rozumienia procesów społeczno-politycznych w tak spolaryzowanej Polsce” – mówiła Nowacka.
Temat prac domowych również nie jest zamknięty. Nowacka zapewniała, że MEN słyszy krytyczne uwagi środowiska i na pewno wprowadzi zmiany. Ale szczegółów nie podała. Komisja edukacji ma debatować o ograniczeniu prac domowych 20 lutego. […]
Prawdziwa reforma ma wejść w życie w 2026 roku.
A prace nad nią rozpoczną się w czerwcu 2025 roku. „Musimy nadążać za XXI wiekiem, a do tego potrzebne są badania naukowe, spotkania z ekspertami i szerokie konsultacje” – tłumaczyła Barbara Nowacka. Nowe podstawy programowe mają opierać się na profilach absolwentów, a ich stworzeniem zajmie się Instytut Badań Edukacyjnych we współpracy z ekspertami. Drogowskazem mają być też doświadczenia innych państw w reformowaniu systemu edukacji.
Lubnauer mówiła, że wdrożenie reformy będzie wymagało zmiany polityki edukacyjnej państwa. „Możemy oczywiście jak poprzednicy zrobić kontynuację edukacji klasycznej, ale sięgnęłabym bardziej do XXI wieku. Oprócz bezpieczeństwa w sieci kluczowe są kompetencje miękkie, których do tej pory w ogóle nie było. W średniowieczu uczono tkać, później czytać i pisać, zawsze uczono umiejętności adekwatnych dla danej epoki. My wychowujemy ludzi do życia w epoce cyfrowej. Sztuczna inteligencja będzie nas wyprzedzać w wielu obszarach, ale nie w umiejętnościach pracy w grupie czy empatii” – tłumaczyła Lubnauer. […]
Cały tekst „Nowacka i Lubnauer prezentują plan zmian w polskich szkołach” – TUTAJ
Źródło: www.oko.press