Portal Prawo.pl zamieścił dzisiaj (12 marca) artykuł Moniki Sewastianowicz, zatytułowany „Szkoły zamknięte, zasady niezbyt jasne”. Uznaliśmy, że podjęte w nim problemy i zanotowane tam wypowiedzi ekspertów zasługują na ich upowszechnienie na stronie OE. Oto obszerne fragmenty tej publikacji:
Foto:Krystian Maj [www.premier.gov.pl]
Konferencja prasowa w dn. 11 marca, podczas której ogłoszono decyzję o zawieszeniu zajęć w szkołach
W środę rano premier ogłosił decyzję, a wieczorem minister edukacji wydał rozporządzenie zawieszające zajęcia dydaktyczne w szkołach na najbliższe dwa tygodnie. Nie wyjaśnia ono jednak wszystkich wątpliwości, choćby tego, czy nauczyciele od poniedziałku mają pracować w domu. Nie zmienia się na razie organizacja roku szkolnego. Eksperci wskazują, że warto wykorzystywać e-learning. […]
Zawieszenie zajęć w rozporządzeniu
Ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (tzw. specustawa koronowirusowa) umożliwia ministrowi edukacji regulowanie w drodze rozporządzenia wszystkich najważniejszych kwestii związanych z funkcjonowaniem szkół. […]
W środę 11 marca br. premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że minister z nowych uprawnień skorzysta. Rozporządzenie w tej sprawie opublikowano wieczorem w Dzienniku Ustaw. Przewiduje ono zawieszenie zajęć we wszystkich szkołach i przedszkolach do 25 marca. W ograniczonym zakresie placówki działać będą jeszcze 12 i 13 marca, kiedy to w przedszkolach i szkołach podstawowych nie będą odbywały się zajęcia dydaktyczno-wychowawcze, a jedynie działania opiekuńcze. Od poniedziałku zajęć już nie będzie. […]
Nauczyciele w gotowości do pracy
Jak podkreśliło ministerstwo w komunikacie dotyczącym zamykania szkół, nie oznacza to wolnych dni dla nauczycieli, bo muszą oni pozostać w gotowości do pracy. Jak się jednak okazuje, ta gotowość może być problematyczna, bo bez sprecyzowania konkretnych obowiązków nie wiadomo na czym polega. Jak mówi Prawo.pl Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP, związkowcy otrzymują liczne telefony od nauczycieli, którzy informują, że dyrektorzy każą im się w poniedziałek stawić w pracy lub wziąć urlop. Dlatego – zdaniem wiceprezesa ZNP – MEN powinien bardzo dokładnie określić tę kwestię w rozporządzeniu. Podobnie, jak sytuację pracowników niepedagogicznych.
–Specustawa daje ministrowi bardzo szerokie uprawnienia w kwestii regulowania funkcjonowania szkół – rozporządzeniem może zawieszać zajęcia, zmieniać terminy egzaminów, przesuwać wakacje – mówi prof. Antoni Jeżowski. – Zawieszenie zajęć nie oznacza, że nauczyciele mają w tym czasie wolne – tłumaczy. Jak wynika z kodeksu pracy, pracodawca może jednak powierzyć pracownikowi inną odpowiednią pracę, za której wykonanie przysługuje wynagrodzenie przewidziane za tę pracę (art. 81 par. 3 k.p.). Tak więc w ramach swoich obowiązków nauczyciel jest zobowiązany realizować inne zajęcia wskazane przez pracodawcę. – Być może właśnie należałoby określić, co mają wtedy robić. Rozporządzenie dotyczące organizacji pracy szkół pozwala dyrektorowi m.in. na powoływanie zespołów, które mogłyby się zająć przejrzeniem zasobów szkoły i opracowaniem jakichś planów w kwestii choćby pracy zdalnej – mówi prof. Jeżowski.
Lekcje przez internet
I faktycznie, taką formę pracy z uczniami MEN rekomenduje w swoim komunikacie, choć głównie wydając rekomendacje dla rodziców, to oni mają zachęcać dzieci do nauki w czasie, gdy nie będzie lekcji w szkole. MEN radzi, by wykorzystywali do pracy z dziećmi platformę epodręczniki.pl. Jak podkreśla prof. Jeżowski, zawieszenie zajęć edukacyjnych nie oznacza nowej formy ferii dla uczniów.
–Zespoły powołane przez dyrektora mogłyby np. opracować zalecenia i wytyczne dla rodziców lub jakieś programy, które mogą oni realizować z dziećmi. Do komunikacji można natomiast wykorzystać e-dzienniki i za ich pośrednictwem przekazywać dzieciom zadania do wykonania. Warto pamiętać, że zawieszenie zajęć to nie są jakieś dodatkowe ferie dla uczniów, można im zadawać prace i zadania do samodzielnego wykonania w domu, a wiedzę sprawdzić po tym, jak szkoły wrócą do normalności – ocenia prof. Jeżowski.
Podobnego zdania jest Marek Pleśniar, który podkreśla, że jeżeli sytuacja będzie się przedłużać, można pomyśleć o stosowaniu jakiejś formy e-learningu. – Myślę, że szkoły już mają do tego narzędzia i odpowiednie możliwości, trzeba byłoby tylko stworzyć odpowiednie podstawy do prowadzenia zajęć przez internet – mówi dyrektor biura OSKKO.
Wynagrodzenia nauczycieli bez większych zmian
Zawieszenie zajęć nie oznacza wstrzymania wypłat wynagrodzeń dla nauczycieli – otrzymają oni pensje ze wszystkimi dodatkami, ponieważ zgodnie z treścią art. 81 par. 1 k.p. pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną. – Nauczyciele nie muszą się obawiać o większość składników swojego wynagrodzenia, bo za czas zawieszenia zajęć otrzymają pensję zasadniczą i wszystkie dodatki – siłą rzeczy jednak, mogą stracić kilkaset złotych na tym, że odpadną im godziny ponadwymiarowe – mówi Marek Pleśniar. […]
Możliwy problem z egzaminami
MEN na razie zapewnia, że nie przewiduje zmian w organizacji roku szkolnego, a zatem i w terminach egzaminów. Jednak przedłużający się kryzys może sprawić, że będą musiały zostać przesunięte – zwłaszcza zaś egzamin ósmoklasisty, który zaplanowano na dni 21-23 kwietnia 2020 r.
–Na razie w kwestii organizacji roku szkolnego to nic nie zmienia, póki co to tylko dwa tygodnie i dotyczy jedynie zawieszenia zajęć edukacyjnych – w pozostałym zakresie szkoły pracują normalnie, więc nie będzie to miało wpływu na termin egzaminów lub ruch kadrowy w szkole – mówi Marek Pleśniar. […]
Cały artykuł „Szkoły zamknięte, zasady niezbyt jasne” – TUTAJ
Źródło: www.prawo.pl/oswiata/