Oto zamieszczony wczoraj (9 maja 2024 r.) w „Polityce” felieton znanego polonisty z łódzkiego XXI LO:

 

 

Czyja to zasługa, że matura z angielskiego wypada najlepiej?

 

Od lat matura z języka angielskiego wypada najlepiej. Dzisiaj też było łatwo i przyjemnie. Angliści i anglistki znowu będą zasypywani pochwałami przez dyrekcję i stawiani za wzór innym nauczycielom. Jeżeli z angielskiego osiąga się tak wysokie wyniki, to znaczy – rozumuje dyrektor szkoły – że z innych przedmiotów też można. Dlaczego więc sukces udaje się osiągnąć tylko anglistom?

 

Po pierwsze, działa motywacja wewnętrzna. Uczniowie chcą się uczyć angielskiego. Żaden inny przedmiot nie cieszy się podobnym zainteresowaniem. Nawet wychowanie fizyczne jest daleko w tyle.

 

Po drugie, nauka angielskiego odbywa się nie tylko w szkole. Często lekcje to tylko dodatek do samokształcenia, konwersacji z korepetytorem, kursów i innych zajęć. Żaden inny przedmiot nie jest nauczany przez tak wiele podmiotów. Nauczyciele szkolni nie są jedyni w tym procesie.

 

Po trzecie, nauka angielskiego zaczyna się bardzo wcześnie. Jak dziecko zaczyna w przedszkolu, to jest to dość późno. Odpowiedzialni rodzice oswajają dziecko z melodią języka obcego już od niemowlęctwa. W ambitnych rodzinach dzieci wręcz stają się dwujęzyczne.

 

Po czwarte, angliści i anglistki są często najlepszymi fachowcami w dydaktyce i metodyce. Szkolą się na potęgę. Pod tym względem nauczyciele innych przedmiotów do pięt im nie dorastają. Nauczyciele angielskiego często też są bardzo młodzi, więc łatwo nawiązują kontakt z uczniami. Gdy się trochę zestarzeją, odchodzą do innej pracy. Rotacja wśród anglistów jest największa.

 

Po piąte, jest to najbardziej potrzebny przedmiot w życiu. Bez matematyki, chemii, biologii, geografii da się żyć. A bez angielskiego nie. Każda wycieczka zagraniczna, każda wymiana z uczniami z innych krajów przekonują, że trzeba się uczyć angielskiego. Moda na ten język też robi swoje.

 

 

 

Źródło:www.chetkowski.blog.polityka.pl



Jedna odpowiedź to “Oto refleksje Dariusza Chętkowskiego na temat sukcesów matury z j. angielskiego”

  1. Felieton nr 519. O moich obawach co do efektów reformy edukacji "tu i teraz" | Obserwatorium Edukacji napisał:



    […] jeszcze kilka zdań refleksji po zapoznaniu się z felietonem Belferbloga, zatytułowanym „Czyja to zasługa, że matura z angielskiego wypada najlepiej?”. Dariusz Chętkowski  wymienił […]

Zostaw odpowiedź