Wczoraj (29 grudnia 2022 r.) Danuta Sterna zamieściła na swoim blogu „Moja oś świata” tekst Bożeny Rakowskiej – nauczycielki edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej nr 3 im. Janusza Kusocińskiego w Sulechowie. Poniżej zamieszczamy jego pierwszą część, odsyłając linkiem do dalszej części na stronę bloga.
Rysunek: Danuta Sterna
Cele i kryteria w edukacji wczesnoszkolnej
Opierając swoje nauczanie na strategiach oceniania kształtującego, udaje mi się kształtować świadomość procesu własnego uczenia się moich wychowanków. Proces ten prowadzi cel, do którego osiągnięcia wszyscy dążymy. Cel to kluczowa informacja, dzięki której uczniowie bezpośrednio dowiadują się czego nauczą się w określonym czasie, ale pośrednio kształtują umiejętność planowania, kontrolowania, monitorowania swoich działań i organizacji pracy. Obok celu pojawiają się kryteria, które nie są tylko dowodami dającymi odpowiedź na pytania jak i ile się nauczyłem, ale również przyczyniają się do kształtowania umiejętności porządkowania, wyboru i podejmowania decyzji.
Nie zawsze cel określam ja, często o celu i kryteriach decydują moi uczniowie. Wspomagam uczniów, by to oni na podstawie przekazanych im informacji sami określili cel. Zarówno cele i kryteria należy sformułować w języku zrozumiałym uczniowi.
Zapoznanie z celem to ważny moment zajęć. Od niego zależy w jakim stopniu uczniowie zaangażują się w pracę. By uczeń chętnie pracował na zajęciach, cele można wprowadzić za pomocą zadania na dobry początek: krzyżówki, rebusy, zagadki, puzzle oraz inne, które zależą od inwencji twórczej nauczyciela. Wszystko po to, by zaciekawić i zmotywować uczniów. Od celu po podsumowanie zajęć uczę zarządzania czasem. Wiem, że to cenna umiejętność, dlatego ostrożnie i z rozwagą wyznaczam czas na wykonanie zadania, co sprawia, że uczeń mocno się angażuje. Przygotowując zadania dydaktyczne formułuję je tak, by pobudzały kreatywność ucznia i wdrażały go do korzystania z już zdobytych wiedzy i umiejętności.
„Ogólne cele rozwoju ucznia, osiągane na zakończenie edukacji wczesnoszkolnej, są źródłem celów szczegółowych, opisanych w formie efektów. Uczeń ma je osiągać, realizując zadania, wymagające wielokierunkowej aktywności. Zakres tej aktywności wytyczają, wymienione w podstawie programowej, efekty kształcenia, przyporządkowane poszczególnym dyscyplinom naukowym. Przedstawienie efektów kształcenia w odniesieniu do dyscyplin naukowych jest pewnego rodzaju konwencją, potrzebną dla uzyskania przejrzystości opisu, a nie dyrektywą organizacyjną. Proces kształcenia na tym etapie ma charakter zintegrowany, a nie przedmiotowy.”
To od tego dokumentu, z którego pochodzi w/w cytat zależą cele jakie formułuję i stawiam swoim uczniom. Oczywiście nie tylko cele, ale sposób organizacji pracy, który wyraźnie zaznaczony jest w w/w cytacie. „…Proces kształcenia na tym etapie ma charakter zintegrowany, a nie przedmiotowy.” Fakt ten sprawia, że nie wyznaczam celów do jednostki godzinnej ani nie dzielę dnia na przedmioty. Dokument ten daje mi wskazówki kierujące moim planem dotyczącym procesu uczenia się moich uczniów zarówno od strony merytorycznej, metodycznej jak i organizacyjnej. Po pierwsze należy formułować cele do treści zawartych w w/w dokumencie. Po drugie ilość celów nie zależy od ilości jednostek lekcyjnych. Po trzecie nie muszę formułować celu do każdego działania ucznia czy do każdej aktywności. Po czwarte ilość celów zależy między innymi od specyfiki uczniów, ich zdolności, tempa pracy, zachowań czy w końcu specjalnych potrzeb. Zbyt duża ilość celów sprawia, że zajęcia nie sprzyjają uczeniu się. Nie ma w nich przestrzeni na „uczenie się” tylko na „odhaczanie” zrealizowanych przez nauczyciela celów.
Cele można podzielić na cele dydaktyczne i cele uczenia się. Różnią się strukturą i każdy z nich czemu innemu służy. Cele dydaktyczne wskazują, kierunek nauczania i tworzone są z punktu widzenia nauczyciela. Cele uczenia się służą uczniowi i pomagają mu się uczyć. Są formułowane w języku zrozumiałym uczniowi. Są kluczową wiedzą lub umiejętnością. Uczniowie coś będą poznawać, uczyć się, doskonalić, będą potrafili wskazać, zaprezentować. Drogę jak mają to osiągnąć, wskażą im kryteria sukcesu. Te z kolei są szczegółowymi, konkretnymi i mierzalnymi działaniami uczniów.
Edukacja na I etapie wymaga niezwykłej staranności w doborze treści, środków, strategii, metod kształcenia, aby ukazać uczniom scalony obraz świata i ułatwić jego rozumienie…
Edukacja w klasach I–III realizowana jest w postaci kształcenia zintegrowanego. Kształcenie zintegrowane obejmuje: integrację czynnościową, metodyczną, organizacyjną i treściową. Podstawową formą organizowania pracy dziecka powinien być dzień jego wielokierunkowej aktywności, a nie klasyczna lekcja szkolna. Kształcenie zintegrowane to koncepcja wieloaspektowej aktywizacji dziecka wraz z potrzebą stałego diagnozowania jego rozwoju, wspieranie funkcji stymulujących rozwój i jednocześnie odrzucenie funkcji selektywnych… Nauczyciele w klasach I–III, rozpoznając możliwości uczniów, w tym uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych, posługują się własnymi twórczymi rozwiązaniami w zakresie realizacji treści podstawy programowej kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej. Uczenie się jako proces twórczy samo w sobie wyklucza jeden wzór organizacyjny czy metodyczny. Nauczyciele, organizując zajęcia, planują proces wychowania, w którym realizowane zadania pomagają uczniom:
-poznać wartości i adekwatne do nich zachowania;
-osiągnąć sukces budujący poczucie własnej wartości uczniów oraz rozwijający motywację i zamiłowanie do dalszej nauki.
Proces edukacji przybiera różne formy: pracy z udziałem całego zespołu, pracy w grupach, pracy indywidualnej i jest wyprowadzany z naturalnych sytuacji edukacyjnych. Nauczyciele organizują edukację dzieci jako dynamiczny proces nadawania osobistego sensu i rozumienia ciągle zmieniającej się rzeczywistości, a nie jako przekaz gotowych informacji. Proces edukacji umożliwia eksplorację świata, zdobywanie nowych doświadczeń i interakcję z otoczeniem. Na tej podstawie uczeń buduje swoją wiedzę.” [2]
Na początku grudnia rozpoczęłam z moimi uczniami tematykę związaną z zimą i Bożym Narodzeniem. Lubię ten czas, ponieważ daje on przestrzeń na realizację wielu celów. Pozwala kształtować wiele umiejętności i kompetencji. Jest tematycznie bliski dzieciom.
[…]
Dalszą część tego tekstu przeczytajcie już bezpośrednio ze strony bloga – TUTAJ
Źródło:www.osswiata.ceo.org.pl