Foto: www.etwinning.pl

 

Ewa Przybysz-Gardyza – nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej i języka angielskiego w szkole podstawowej, Ambasador Programu eTwinning, należy do społeczności Superbelfrzy

 

7 lutego na portalu SUPERBELFRZY zamieszczono artykuł Ewy Przybysz-Gardyzy, zatytułowany „Zespół nauczycielski jako grupa mastermind”. Oto jego fragmenty:

 

Pojęcie grupy mastermind wywodzi się z biznesu. Pierwszy raz opisał je Napoleon Hill w książce „Prawa sukcesu”. Pojęciem tym określa się grupę ludzi o podobnych zainteresowaniach, którzy wspierają się wzajemnie, udzielając sobie rad i wspólnie rozwiązując problemy.

 

W praktyce grupy mastermind funkcjonują najczęściej w świecie drobnych przedsiębiorców, którzy nie mogą pozwolić sobie na płatne porady specjalistów. […] Każdy z uczestników takiej grupy dzieli się swoimi doświadczeniami i pomaga wypracować rozwiązanie.

 

Czyż nie do tego właśnie służą zespoły nauczycielskie? Zarówno zespoły przedmiotowe, jak i wychowawcze z założenia powinny spotykać się regularnie po to, by omawiać pojawiające się problemy i wspólnie poszukiwać rozwiązań. Mogą też planować różne wspólne przedsięwzięcia, jak np. szkolne imprezy, konkursy czy projekty.

 

Niestety, w wielu polskich szkołach zespoły funkcjonują jedynie na papierze. Nauczyciele twierdzą, że nie mają czasu na spotkania, gdyż każdy członek zespołu ma inny plan zajęć i trudno jest ustalić godzinę odpowiednią dla wszystkich. A szkoda, gdyż potencjał zespołów nauczycielskich jest ogromny!

 

Istnieje kilka rozwiązań tego problemu. W niektórych szkołach udało się ustalić z dyrektorem, że w ciągu całego roku szkolnego ograniczona zostaje liczba zebrań z rodzicami (przy dzienniku elektronicznym i tak wszystkie sprawy załatwione są z rodzicami na bieżąco). Zamiast tego co jeden lub dwa miesiące nauczyciele mają obowiązek pojawić się w szkole o wyznaczonej godzinie popołudniowej i spotkać w zespołach. W innych szkołach, na wzór państw Europy Zachodniej, spotkania zespołów zostały przewidziane w planie lekcji: wyznaczony jest dzień tygodnia, kiedy wszyscy nauczyciele, albo przynajmniej duża ich część, zostają w szkole po lekcjach, aby się spotkać. […]

 

Cechą grupy mastermind jest też nastrój, jaki panuje na spotkaniach – jej członkowie są nastawieni pozytywnie, chcą w niej uczestniczyć, gdyż wynoszą z tego faktu korzyści. W zespołach nauczycielskich bywa różnie – niektórzy traktują spotkania zespołu jak stratę czasu i niepotrzebny wymóg dyrekcji. Myślę jednak, że jeśli przewodniczącym zespołu jest osoba aktywna i pozytywnie nastawiona do pracy, to swoim podejściem może zarazić innych. Ponadto po kilku spotkaniach prawdopodobnie okaże się, że dzięki współpracy pewne zadania nauczycieli da się wykonać łatwiej i lepiej, co jest konkretną korzyścią dla wszystkich członków zespołu. […]

 

Gorąco polecam. Moja grupa mastermind działa świetnie dzięki regularnym spotkaniom, miłej atmosferze oraz wspólnym przedsięwzięciom. Dziękuję Ewie Zychowicz za zaangażowanie nas w jej projekt.

 

 

 

Cały tekst „Zespół nauczycielski jako grupa mastermind”   –    TUTAJ

 

 

Źródło: www.superbelfrzy.edu.pl

 



Zostaw odpowiedź