Wczoraj (22 lutego 2024 r.) Jędrek Witkowski – Prezes Zarządu Fundacji CEO – zamieścił na swoim Fb profilu informację o panelu, poświęconym debacie o edukacji dzieci ukraińskich w Polsce. Oto ten tekst:
DZIECI UKRAIŃSKIE W POLSKIEJ SZKOLE – „OBECNY” i „NIEOBECNY”
Dzisiaj, w przededniu 2. rocznicy pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę, rozmawialiśmy w panelu o edukacji dzieci ukraińskich w Polsce.
Zwracałem w tej dyskusji uwagę na najważniejsze wyzwania związane z zapewnieniem, że wszystkie dzieci z Ukrainy mogą realizować swoje prawo do edukacji:
>Polski system edukacji stał się na dobre różnorodny, choć nie wszyscy w tym systemie zdają sobie z tego sprawę.
>Już teraz mamy w szkołach prawie 4 proc uczniów z Ukrainy, a powinniśmy zakładać wzrost do prawie 8 proc. z Ukrainy, a przecież są także inne narodowości.
>Nasze badania pokazują, że szkoły próbują „wrócić do normalności”, choć nie ma powrotu do starej normalności, jedyna zasadna strategia to normalizacja różnorodności
>Różnorodnością trzeba (umieć) zarządzać, na poziomie klasy (nauczyciele), szkoły (dyrektorzy), systemu (MEN i kuratoria oświaty)
>W więcej niż co 4. klasie w Polsce jest już przynajmniej 1 uczeń z Ukrainy. To oznacza, że nawet 3/4 nauczycieli może uczyć uczniów z Ukrainy. Potrzebny jest im nowy zestaw umiejętności:
– dydaktyka i ocenianie w klasie zróżnicowanej,
– praca z uczniem z doświadczeniem migracji,
– upraszczanie j. instrukcji,
– identyfikowanie i rozwiązywanie konfliktów międzykulturowych
>Druga fundamentalna potrzeba to standaryzacja wsparcia dla integracji edukacyjnej. Szkoła zgodnie z polskim prawem ma obowiązek odpowiadania na szczególne potrzeby edukacyjne uczniów. Nie możemy się godzić na to, że jedne szkoły robią to świetnie, a inne ignorują. Wiemy już, jak to trzeba robić i to trzeba opisać w standardach najpierw rekomendowanych a potem wymaganych od szkół.
>System edukacji sam się nie zaadaptuje lub będzie to adaptacja polegająca na marginalizacji lub wyrzuceniu tych dzieci. Już to widzimy w danych, szczególnie w szkołach średnich.
>System potrzebuje wsparcia. Potrzebuje odważnej wizji zmian i wzięcia odpowiedzialności za dzieci, które są na terenie kraju. Potrzebuje też zmiany legislacyjnych oraz wsparcia dyrektorów i nauczycieli.
>Priorytetem numer jeden powinno być włączenie do polskiego systemu oświaty publicznej 150 000 dzieci które nadal (czasem nawet w trzecim roku pobytu w Polsce) są dla polskiego systemu niewidoczne i prawdopodobnie w dużej części w ogóle nie realizują swojego prawa do edukacji.
>Straciliśmy dwa lata. Nie mamy już ani minuty do stracenia. Potrzebujemy woli politycznej, odwagi i konsekwencji w działaniu.
W silnej ekipie Centrum Edukacji Obywatelskiej (CEO) (Kasia Grubek, Paulina Chrostowska, Elżbieta Świdrowska) mówiliśmy o naszych badaniach i naszych doświadczeniach pracy ze szkołami. […]
Źródło: www.facebook.com/jedrek.witkowski.3/
W nawiązaniu do tego panelu proponujemy zapoznanie się z tekstem,
zamieszczonym na stronie CEO:
Dzieci z Ukrainy w polskich szkołach – jak pomaga Centrum Edukacji Obywatelskiej
Od pierwszego dnia po eskalacji wojny prowadzimy działania, które odpowiadają na potrzeby szkół związane z napływem uczennic i uczniów z Ukrainy. Szacujemy, że korzysta z nich 4000 szkół w całym kraju.
Wraz z naszymi partnerami (Norwegian Refugee Council, Plan International, Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności i UNICEF Polska) projektujemy programy dla nauczycieli i dyrektorów, organizujemy szkolenia oraz przygotowujemy materiały edukacyjne. Prowadzimy też badania i monitorujemy dostępne dane na temat dzieci w wieku szkolnym, które uciekły przed wojną do Polski.
Podstawą naszych działań, które wspierają szkoły w kryzysie uchodźczym, jest model integracji edukacyjnej uwzględniający potrzeby uczniów: i ukraińskich i polskich. […]
Cały tekst – TUTAJ
x x x
Udostępniamy także raport, jaki na progu tego roku szkolnego zamieściło CEO na swojej stronie:
Raport „Uczniowie uchodźczy w polskich szkołach. Gdzie jesteśmy u progu kolejnego roku szkolnego?”
– TUTAJ