Dzisiaj prezentujemy tekst, zamieszczony 2  października 2022 r. przez Borysa Bińkowskiego na jego fb-profilu. Jest to znakomita propozycja zajęć, podczas których, przy pomocy bardzo prostych środków, można empirycznie wykazać uczniom, że teza o nadmiarze dwutlenku węgla wprowadzanego przez człowieka do atmosfery ziemskiej – jako przyczynie „efektu cieplarnianego” – nie jest wymysłem lewaków i producentów fotowoltaoiki oraz ferm wiatrowych:

 

 

Jak rozbrajać PSEUDONAUKĘ na zajęciach z dziećmi?

 

Weźmy taki przykład: globalne ocieplenie. Jest, czy nie?

 

Hipoteza głosi, że wypuszczane przez nas CO2 powoduje efekt cieplarniany (dwutlenek węgla szybciej się podgrzewa od tlenu czy azotu), który podgrzewa atmosferę.

 

Czy musimy wierzyć naukowcom na słowo, czy można to sprawdzić?

 

Postanowiłem zrobić z dziećmi w Kooperatywa Akacja eksperyment.

 

Jego istota polega na zmierzeniu temperatury w dwóch butelkach wystawionych na słońce:

 

Jednej z powietrzem (butelka kontrolna)

 

Drugiej z większą zawartością CO2 (butelka badawcza)

 

Wszystko pięknie, ale jak wyprodukować CO2? To jest akurat bardzo proste – CO2 powstaje jako produkt reakcji sody oczyszczonej i octu (znany wszystkim wulkan z sody i octu).

 

Dwutlenek węgla jest cięższy od powietrza i jeśli reakcję przeprowadzimy w naczyniu, pozostanie w nim na dnie, jak woda (można to sprawdzić „wylewając” CO2 na palącą się świeczkę, która gaśnie). Tak stworzone CO2 można ostrożnie wlać do butelki badawczej, zamknąć ją i poczekać na słońce.

 

Pamiętać należy jednak, aby wcześniej do obu butelek włożyć skalibrowane termometry.

 

Jak mi wyszło? Butelka z CO2 rzeczywiście podgrzała się o stopień wyżej. Nadmienić tu muszę, że była to pierwsza próba. Nie byłem w stanie sprawdzić rzeczywistego stężenia dwutlenku węgla w butelce badawczej, popełniłem też błąd, dopuszczając wodę do butelki. Różnica w temperaturze była też na tyle mała, że należy być ostrożnym przed wyciąganiem daleko idących wniosków.

 

Myślę jednak, że jest to znakomity przykład prezentujący metodę postępowania, gdy chcemy weryfikować prawdy zawarte w książkach czy postach na FB. Co jeszcze można by zweryfikować?

 

Pozdrawiam, Borys Bińkowski

Szkoła od Nowa

 

 

Źródło: https://www.facebook.com/borys.binkowski.9

 



Zostaw odpowiedź