W miniony piątek portal firmy Wolters Kluwer zamieścił obszerną informację, zawierającą odpowiedź MEN na petycję Moniki Mamulskiej „Pozwólcie wszystkim dzieciom uczyć się na terenie szkoły”, W imieniu ministerstwa wypowiedziła się Justyna Sadlak z Biura Prasowego MEN.
Oto wybrane fragmenty tego tekstu i link do całości:
[…] „MEN nikogo nie wyklucza, nie segreguje. Edukacja włączająca to priorytet działań Ministerstwa Edukacji Narodowej” – podkreśliła Justyna Sadlak z Biura Prasowego MEN w przesłanym po konferencji PAP komentarzu. „Niepełnosprawność nie jest wskazaniem do kierowania ucznia na indywidualne nauczanie. Uczeń z niepełnosprawnością ma się uczyć w szkole ze swoimi rówieśnikami, a nie tak jak dotychczas w odrębnym, wyizolowanym pomieszczeniu w szkole! Szkoła ma to zapewnić. To obowiązek dyrektora. Co jest istotne, rodzice mają wpływ na ustalenie procesu edukacyjnego swojego dziecka. Gwarantujemy im to prawem” – czytamy w komentarzu.
Przedstawicielka resortu edukacji zapewniła, że MEN zna sytuację dziecka pani Moniki Mamulskiej. „Podjęliśmy stosowne działania, by wyjaśnić sprawę. W szkole doszło do nieporozumienia pomiędzy dyrekcją szkoły a rodzicem ucznia wynikającego z nieznajomości prawa oświatowego. W drugiej połowie czerwca pani Monika Mamulska otrzymała na spotkaniu z przedstawicielem kuratora oświaty w Łodzi i dyrekcją szkoły pełną informację dotyczącą rozwiązań w zakresie kształcenia uczniów ze specjalnymi potrzebami. Mama ucznia zadeklarowała, że podejmuje współpracę ze szkołą tak, aby kształcenie jej syna było zorganizowane optymalnie, zgodnie z jego potrzebami i w sposób zindywidualizowany. Informacja o tej sprawie już umieszczona na stronie MEN” – napisała Justyna Sadlak.[…]
Jak wyjaśniono […] w przypadku dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi przepisy prawa zostały skonstruowane w taki sposób, aby umożliwić uczniom jak najczęstszy i najlepszy kontakt ze swoimi rówieśnikami. Kiedy jest to jednak niezbędne uczeń z niepełnosprawnością powinien mieć zorganizowane zajęcia indywidualnie z nauczycielem na terenie szkoły. „Za sprawną organizację procesu dydaktycznego odpowiada dyrektor szkoły. Zaznaczamy, że Ministerstwo Edukacji Narodowej zadbało o edukację dzieci z różnymi potrzebami, a zasadniczym celem wprowadzanych zmian jest włączenie ucznia niepełnosprawnego do grupy rówieśniczej” – napisała Sadlak.[…]
Sadlak napisała także, że w kwestii roli rodziców w procesie decydowania o formie wsparcia ze strony szkoły MEN podkreśla, że dyrektor ma obowiązek skutecznego zawiadomienia rodzica o spotkaniu zespołu specjalistów w szkole. Wyjaśniła, że zespół ten decyduje o sposobie realizacji procesu edukacyjnego, w tym, jakie zajęcia powinny być realizowane indywidualnie. „Uczestniczenie rodzica i opiekuna w takim zespole jest konieczne. Umożliwiliśmy to w prawie. To rodzice najlepiej znają swoje dziecko i wiedzą, jakie są jego potrzeby. Istotne jest również to, że rodzice nie muszą zabiegać o wydanie podwójnych orzeczeń, aby ich dziecko mogło uczyć się w szkole, a proces edukacyjny był dostosowany do jego możliwości” – czytamy w komunikacie.
Pełna treść informacji „MEN: nie ma mowy o segregowaniu dzieci” – TUTAJ
Źródło: www.men.gov.pl