Dziś (11 marca 2021r.) na stronie „Gazety Wyborczej zamieszony został artykuł Karoliny Słowik, zatytułowany „Czarnek: Zaszczepiliśmy już ponad 90 proc. nauczycieli. To nieprawda”. Oto jego fragmenty i link do pełnej wersji. Podkreślenia i pogrubienia cytowanego tekstu – redakcja OE:

Foto:Paweł Małecki/Agencja Gazeta[www.wyborcza.pl]

MEiN w swoich komunikatach raz podaje, że zaszczepionych jest 90 proc. nauczycieli, innym razem, że 81 proc. Okazuje się jednak, że to częściowe dane. Ze wszystkich 680 tys. nauczycieli oświatowych zaszczepiono jedynie 452 tys., czyli 66 proc.

–Jesteśmy przekonani, że na chwilę obecną ponad 90 proc. nauczycieli jest już zaszczepionych – mówił w poniedziałek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. – Według stanu na piątek, a przypomnijmy, że w weekend też szczepienia trwały, to było zdecydowanie ponad 400 tys. nauczycieli na 590 tys. zarejestrowanych, więc możemy mówić o tym, że już w piątek była to przytłaczająca większość nauczycieli zaszczepiona – dodał.

Wyliczenia i szacunki ministra Czarnka sprostowała w środę wiceminister Marzena Machałek podczas posiedzenia połączonych sejmowych komisji edukacji, nauki i młodzieży oraz zdrowia: –W trzech turach do szczepienia zarejestrowanych było ok. 590 tys. nauczycieli. Wśród nich 452 tys. to nauczyciele pracujący w oświacie, a 65 tys. – osoby pracujące w oświacie niebędące nauczycielami. Według danych na 8 marca łącznie zaszczepiono już ponad 81 proc. z nich – mówiła.[…]

Dodajmy, że wszystkich uprawnionych do szczepienia w oświacie do 69. roku życia było 948 tys. (oprócz nauczycieli oświatowych i akademickich, których jest łącznie ok. 800 tys., zarejestrować się mogli specjaliści z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz pomoc wychowawcy, woźne oddziałowe w przedszkolach, nauczyciele i instruktorzy praktycznej nauki zawodu oraz kadra kierownicza placówek). Od 9 lutego chęć szczepienia się zgłosiło jedynie 590 tys., czyli 62 proc.

228 tys. niezarejestrowanych nauczycieli

Mimo to ministerstwo woli podawać procenty wyższe i powtarzać, że „bardzo szybko, bardzo prawidłowo przebiegała rejestracja i bardzo rytmicznie przebiegają szczepienia„.

–Zgodnie z tym, co zapowiadaliśmy, w pierwszej dekadzie marca wszyscy powinni zostać zaszczepieni – zapewniał minister Czarnek jeszcze w poniedziałek. Ale co ma na myśli, mówiąc „wszyscy”? Wiadomo już, że ci nauczyciele, którzy do tej pory nie zarejestrowali się na szczepienie, a jest ich 228 tys., będą musieli poczekać na szczepienia w swoich grupach wiekowych. [….]

Podczas środowego posiedzenia wiceminister Machałek podała, że pracowników administracji i obsługi jest 220 tys. Zaznaczyła, że część z nich (65 tys.) jest już zakwalifikowanych do szczepienia (chodzi o osoby pracujące jako pomoc nauczyciela w przedszkolu, przedszkolne woźne oddziałowe). Wynika z tego, że na dopuszczenie do rejestracji czeka obecnie ok. 155 tys. pracowników obsługi. Kiedy dostaną swoją szansę? […]

Przypomnijmy, że 22 lutego rząd dołączył całą tę grupę do I etapu szczepień, po czym 26 lutego usunął ten zapis z rozporządzenia i uruchomił szczepienia preparatem AstraZeneki dla wszystkich osób powyżej 69. roku życia.

–To są pracownicy, którzy muszą być w szkole niezależnie od tego, ile oddziałów jest w danym momencie w szkole – podkreślała Krystyna Sumilas (KO).

–Obiecaliście ok. 100 tys. osób, że będą mogły się zaszczepić, że będą mogły bezpiecznie przychodzić każdego dnia do pracy, a potem wracać do swojej rodziny i nie bać się, że ze szkoły przyniosą wirusa. Obiecaliście to im, po czym tę obietnicę złamaliście – komentowała posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. […]

Cały artykuł „Czarnek: Zaszczepiliśmy już ponad 90 proc. nauczycieli. To nieprawda” – TUTAJ

Źródło: www.wyborcza.pl