Foto:shutterstock[www.portalsamorzadowy.pl]

 

 

Na stronie „Radia Łódź”, a nie – jak należałoby oczekiwać – na stronie ŁKO, zamieszczono informację: „Gmina Warta: Kontrole kuratora nie wykazały błędów w nauczaniu zdalnym”. Oto jej treść – bez skrótów:

 

Organ nadzorujący skierował kontrole do warckich podstawówek* po informacjach uzyskanych od części rodziców. W placówkach, w tradycyjnym trybie, miało rzekomo uczyć się wiele dzieci.* Co udało się ustalić?

 

Pierwsza z kontroli przeprowadzanych przez łódzkie kuratorium oświaty w podstawówkach w Gminie Warta nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Kontrole trwają po tym, jak część rodziców poinformowała organ nadzorujący o rzekomym masowym uczęszczaniu uczniów do szkół w tradycyjnym trybie. Po kontroli możemy wstępnie stwierdzić, że nie potwierdziły się informacje o zwiększonej liczbie dzieci korzystających ze zdalnej nauki stacjonarnie w szkole mówi rzecznik Łódzkiego Kuratora Oświaty Anna Skopińska. 

 

Burmistrz Warty Krystian Krogulecki nie ukrywa, że w gminie, podobnie jak w innych, jest wciąż problem z brakiem sprzętu czy jakością internetu. Są też inne problemy skutkujące tym, że niektóre dzieci wciąż uczą się w ławkach: – Zwracają się do mnie matki samotnie wychowujące dzieci. Pracodawca każe im przyjść do pracy, inaczej ją zwolni. To trudne, indywidualne przypadki, kiedy muszę pomóc – dodaje samorządowiec.

 

Kontrole trwają, trwa też nauka zdalna. Po 3 stycznia rozpoczną się ferie zimowe, a po nich – taką nadzieję wyraził minister edukacji – oficjalnie nastąpi przejście na tryb hybrydowy. Zajęcia praktyczne kilka dni temu wznowiły szkoły techniczne i sportowe

 

Źródło: www.radiolodz.pl

 

 

*Pogrubienia i podkreślenia fragmentów cytowanego tekstu – redakcja OE.



Zostaw odpowiedź