Foto: www.facebook.com/radamiejskawlodzi/
Podczas nadzwyczajnej sesji RMŁ na balkonie protestowali rodzice przeciwni proponowanym zmianom w sieci łódzkich szkół.
W dzisiejszym dodatku łódzkim do „Gazety Wyborczej” wydrukowano, zajmujący całą jego drugą stronę, artykuł Agaty Kupracz, zatytułowany „Uwikłani w sieci (szkół)”. Od godziny 11:25 jest on także dostępny w wersji elektronicznej pod tytułem „Reforma edukacji. Dawno nic tak nie podzieliło łódzkiej oświaty”.
Jego autorka podjęła trudny temat, jakim jest zderzenie racjonalnie uzasadnianego projektu nowej sieci łódzkich szkół, wypracowanego pod kierunkiem wiceprezydenta Tomasza Treli – jako konsekwencji ustawy likwidującej gimnazja – z oczekiwaniami niektórych „szeregowych” mieszkańców miasta. Oto fragment tej publikacji, ilustrujący prawdę starą jak polskie przysłowia, że „jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził”:
Kiedy napisałam w „Wyborczej”, że rodzice i uczniowie chcą, by Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego przy ul. Czajkowskiego przekształciło się w szkołę podstawową (a nie liceum, jak zaproponował magistrat), otrzymałam e-mail z informacją, że rodzice wcale tego nie chcą. I zmniejszania obwodów też nie. Mamy więc starcie: rodzice kontra rodzice. Takich starć jest więcej.
W ramach nagrody za najlepsze wyniki i największą liczbę olimpijczyków Urząd Miasta postanowił przekształcić Gimnazjum nr 1 przy ul. Sterlinga w liceum językowe, które w połączeniu z Gimnazjum nr 29 stworzy w budynku przy ul. Kopcińskiego 54 polsko-angielsko-francuskie liceum.
I rozpoczęła się kolejna bitwa: gimnazjum kontra gimnazjum. Gimnazjum nr 19 i 29 też chcą być przekształcone w licea. Dziewiętnastka chce być liceum języków wschodnich. […] Rodzice okupowali nawet salę gimnastyczną na znak protestu.
I dalej jest o jeszcze bardziej skomplikowanym konflikcie: szkoła podstawowa kontra gimnazjum kontra liceum…
Cały artykuł „Reforma edukacji. Dawno nic tak nie podzieliło łódzkiej oświaty” – TUTAJ
Źródło: www.lodz.wyborcza.pl