O „Kompasie Jutra” tylu już kompetentnych, doświadczonych i rozsądnych ludzi powiedziało, a jeszcze więcej napisało co o tym myśli , że ja– emeryt oświatowy z ponad dwudziestoletnim stażem –  nie podejmę się zabierać na ten temat głosu. Powiem tylko, że podzielam poglądy wszystkich autorów, które prezentowałem w minionym tygodniu na OE.

 

Nie dziwię się także decyzji prof. dr hab. Zbigniewa Marciniaka, który zrezygnował z kierowania oraz członkostwa w Radzie ds. monitorowania reformy oświaty przy IBN. Może tylko trochę dziwię się, że uczynił to dopiero teraz!

 

Natomiast z treści informacji o stanowisku KSOiW NSZZ „Solidarność” w sprawie decyzjo MEN nie moglem nie zauważyć, a teraz nie chcieć skomentować, tego fragmentu:

 

Solidarność oczekuje „zachowania sprawdzonego modelu edukacji”. Wyraża „sprzeciw wobec narzucanych Polsce rozwiązań ideologicznych, w tym praktykowanych pod hasłem uniwersalnego projektowania i obecnie realizowanej edukacji włączającej, które prowadzą do obniżenia jakości nauczania oraz przeciążenia nauczycieli”

 

W tych kilku linijkach zamieszczono przynajmniej dwa , zasługujące nie tylko na uwagę, ale także krytyczne potraktowanie, problemy. Tego drugiego – o edukacji włączającej, jako skutku narzuconych Polsce rozwiązań ideologicznych, nie podejmę – nie bardzo mam prawo występować „w tym temacie” w roli eksperta, Ale nie odpuszczę  tego apelu o „zachowanie sprawdzonego modelu edukacyjnego”.

 

Postanowiłem nie dociekać „co poeta miał na myśli” pisząc o owym sprawdzonym modelu – czy ten  tzw. „pruski”, czy ten w ramach którego mnie próbowano wyedukować – w czasach PRL, czy – co wydaje się najbardziej prawdopodobne – ten, który zaczęła tworzyć ówczesna ministra Zalewska, a po niej przejęli pałeczkę panowie: Dariusz Piontkowaki (przez 14 miesięcy) i przede wszystkim, przez kolejne  3 lata – Przemysław Czarnek…

 

Dzisiaj spróbuję „rozkminić” inną tajemnicę. A jest nią – z czego sobie wcześniej nie zdawałem sprawy – ujawnienie, kto podpisał się pod ową „Petycją Rady Krajowego Sekretariatu Nauki i Oświaty NSZZ „Solidarność” do Ministra Edukacji Narodowej”,  której 7 punkt ma właśnie taki tytuł: „Zachowanie sprawdzonego modelu edukacji”. I nie mam na myśli personaliów i pełnionego przez tą osobę  stanowiska – bo to wiadomo, iż pod ową petycją podpisał się Przewodniczący KSOiW NSZZ „Solidarność”  – dr Waldemar Jakubowski.

 

Bo okazało się, że nie tak łatwo, choć owym przewodniczącym został  4 lipca 2023 roku, dowiedzieć się gdzie i w jakiej roli w oświacie pracował, jakie są jego kompetencje, z czego, w jakiej uczelni i kiedy zrobił doktorat. Nie wierzycie? Wpiszcie w wyszukiwarkę jego imię i nazwisko i zobaczcie co się Wam pokaże,,,

 

Ja mam to doświadczenie już za sobą. Ale, jako że jestem spod znaku barana, to mnie jedynie wzmocniło w woli dotarcia do poszukiwanych informacji.

 

Pierwsze, co udało mi się znaleźć, to informacja w której szkole był – i nadal jest –  nauczycielem i czego tam uczy.

 

Nigdy byście nie zgadli. To Szkoła Podstawowa im. Ks. Jana TwardowskiegoChodlu – liczącej ponad 1300 mieszkańców wsi, położonej w województwie lubelskim, w powiecie opolskim. Jest on tam nadal na wykazie 38-ga  nauczycielek i nauczycieli,  jako  nauczyciel  języka  polskiego.

 

Nie udało mi się ustalić w jakiej uczelni został magistrem filologii polskie, ale za to odnalazłem informacje o jego doktoracie:

 

Źródło: www.pracownik.kul.pl

 

 

Powtarzam temat pracy doktorskiej:  „Tragiczność ‚nowego świata’ w prozie powieściowej Józefa Mackiewicza”.  Warto w tym miejscu słabiej zorientowanych w wykazie i dorobku polskich pisarzy XX wieku czytelników poinformować, kim był ów „bohater” tej rozprawy:

 

Józef Mackiewicz (ur. 19 marca?/1 kwietnia 1902 w Sankt Petersburgu, zm. 31 stycznia 1985 w Monachium) – polski dziennikarz, pisarz i publicysta. Jest znany przede wszystkim jako autor 6 wydanych na emigracji powieści, w większości osadzonych w realiach Wileńszczyzny okresu obu wojen światowych; […]  Mackiewicz był w PRL objęty zakazem cenzorskim i niemal do końca życia pozostawał całkowicie nieznany.[…] Głosy krytyczne wskazują na stronnicze przedstawienie rzeczywistości historycznej, chaotyczną konstrukcję powieści oraz na ich bardziej publicystyczny niż literacki charakter. […]

 

Więcej informacji o Józefie Mackiewiczu  –  TUTAJ

 

 

Zakończę ten felieton – nie kryję – ironicznym komentarzem:

 

Zdobywszy choć tych kilka informacji o Waldemarze Jakubowskim, kiedy już wiem, że na co dzień i z autopsji zna on Polskę nie tylko powiatową, ale i gminną, że doktoryzował się na KUL, że tam dogłębnie poznał z książek Józefa Mackiewicza „tragiczność ‘nowego świata’”, zaczynam rozumieć skąd u niego taka tęsknota  za „sprawdzonym modelem edukacji”…

 

 

Włodzisław Kuzitowicz



Zostaw odpowiedź