We wczorajszym felietonie wspominałem dzień sprzed 60-u lat – 15 sierpnia 1962 roku, kiedy to w budynku XVIII LO w Łodzi uczestnik wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku, mój nauczyciel biologii – pan Antoni Jotko (repatriant z Wilna, absolwent Uniwersytetu im. S. Batorego), opowiadając swoje wspomnienia uczestnika tamtych wydarzeń, na wszystkie lata mojego życia utrwalił mi powód upamiętnienia tej daty, który to dzień od 1992 roku ma nazwę Dzień Wojska Polskiego.
Postanowiłem ten dzisiejszy dzień zaznaczyć na stronie OE w sposób, który będzie nawiązaniem do tamtej historii, a jednocześnie „okolicznościową” informacją z naszego, łódzkiego podwórka oświatowego.
Otóż przedziwnie potoczyła się historia mojej „osiemnastki”, noszącej wszak nadal imię Jędrzeja Śniadeckiego – profesora Cesarskiego Uniwersytetu Wileńskiego (taką nazwę nosił pod zaborem rosyjskim dawny Uniwersytet Batorego), który w tej roli zajmował się głównie chemią i biologią. Za „moich czasów” miało to symbolizować, że w tej szkole właśnie przedmioty przyrodnicze są tymi, do których przywiązuje się tam najwyższą wagę.
Minęły 43 lata i w roku 2005, po raz pierwszy powstały tam klasy z programem policyjno – prawnym. Trzy lata później otwarta została także pierwsza klasa z programem wojskowym, a uczniowie zaczęli nosić mundury wzorowane na policyjnych i wojskowych. Można więc powiedzieć, że za kilkanaście dni minie 14 lat, odkąd XVIII LO stało się miejscem (nie tylko) kultywowania tradycji Wojska Polskiego na co dzień, a nie tylko od święta.
Oto co tym profilu klasy mundurowej napisano na stronie szkoły:
„Młodzież wybierająca naukę w klasie mundurowej o profilu wojskowym może zdobywać wiedzę na dodatkowych lekcjach edukacji wojskowej, doskonalić umiejętności strzeleckie na szkolnej strzelnicy pneumatycznej, brać udział w zajęciach prowadzonych przez przedstawicieli różnych służb mundurowych. Szkoła współpracuje z Jednostką Strzelecką 4008. Wielu uczniów klas wojskowych jest członkiem tej organizacji i przechodzi szkolenie unitarne. Szczególną atrakcją dla uczniów klas wojskowych są wizyty w Jednostce Wojskowej w Leźnicy, podczas których poznają historię tej placówki, mają okazję porozmawiać z żołnierzami o ich codziennej pracy, a także trudnej służbie w Afganistanie. Młodzież może także obejrzeć specjalistyczny sprzęt wojskowy np. moździerz 97 mm, broń snajperską, armatę przeciwlotniczą. Dużo emocji wzbudzają zawsze „przejażdżki” rosomakiem czyli wozem bojowym. Uczniowie klas wojskowych podczas spotkań z żołnierzami zdobywają cenne informacje na temat rekrutacji do wojska, warunków pracy oraz specyfiki tej służby. Zapoznają się także z ofertą szkół mundurowych, np. WAT.” Źródło”
[Źródło: www.liceum18lodz.edupage.org/]
Dla zilustrowania jak tacy uczniowie prezentują się w murach szkoły i na boisku szkolnym zamieszczam kilka zdjęć, wybranych z bogatego zbioru na fanpage XVIII LO, ilustrującego ten mundurowy aspekt szkoły, w której przed laty spotkałem uczestnika Bitwy Warszawskiej i gdzie zdałem maturę:
I to jest taki mój sposób na zaznaczenia w „Obserwatorium Edukacji” dzisiejszego Dnia Wojska Polskiego
Włodzisław Kuzitowicz