Foto:www.znp.edu.pl
O konsekwencjach reformy edukacji debatowali w środę w siedzibie ZNP eksperci: naukowcy, politycy oraz przedstawiciele środowisk nauczycielskich. Debata odbyła się w ramach szkolenia, zorganizowanego dla 400 zaproszonych na nią prezesów największych oddziałów ZNP w Polsce. Oto obszerne fragmenty komunikatu, jaki na ten temat zamieszczono na stronie ZNP:
Konsekwencje: finansowe, społeczne, społeczno-ekonomiczne i edukacyjne.
> Finansowe: szacunkowy koszt wdrożenia reformy po stronie samorządów – miliard zł.
> Społeczne: spadek zaufania do nauczycieli, szkół i systemu kształcenia.
> Społeczno-ekonomiczne: zwolnienia nauczycieli i pracowników gimnazjów.
> Edukacyjne: obniżenie jakości kształcenia, ograniczenie autonomii nauczycieli, utrata dorobku i doświadczenia nauczycieli – specjalistów, pracujących z gimnazjalistami.
Maciej Jakubowski (Evidence Institute): Badania pokazują, że polska szkoła jest międzynarodową gwiazdą.[…] Niestety, obawiam się, że planowana reforma negatywnie odbije się na jakości kształcenia. Czy ona odpowiada na potrzeby rynku pracy za 20 lat? Czy nad tym zastanawiali się jej autorzy? Obawiam się, że jest wprowadzana tylko ze względów politycznych.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (z Zarządu Krajowego partii Razem, filozofka, pedagożka, badaczka społeczna): Ocena reformy edukacji jest zła, bo inna być nie może. Reforma ogranicza autonomię nauczycieli, a jej skutki znów odczują kobiety – nauczycielki. […]
Marek Pleśniar (dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty): Nie wiem, co będzie. W szkołach panuje wielki niepokój. Obawiam się, że utracimy wyjątkowych specjalistów – nauczycieli gimnazjów, doświadczonych pedagogów, którzy wiedzą jak pracować z nastolatkami. To elita.
Cały komunikat – TUTAJ
Źródło: www.znp.edu.pl
Więcej w relacji „Głosu Nauczycielskiego” – TUTAJ.