Foto: screen z filmu promocyjnego na Yoy Tube [www.youtube.com]
Już wczorajszy komunikat zamieszczony na stronie MEN, w którym podano wykaz placówek, których nie dotyczy decyzja o zawieszeniu na okres dwu tygodni zajęć wzbudziła w nas zastrzeżenia, zwłaszcza w przypadku specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych i młodzieżowych ośrodków wychowawczych, młodzieżowych ośrodków socjoterapii, specjalnych ośrodków wychowawczych, ośrodków rewalidacyjno-wychowawczych, których uczniami nie są wyłącznie dzieci i młodzież zakwaterowana w będących ich częścią internatach’
.
Dzisiaj znaleźliśmy na stronie „Dziennika Wschodniego” podejmujący ten problem artykuł zatytułowany „Nie wszędzie odwołali lekcje z powodu zagrożenia. Dyrektor: „Sądzę, że to jakaś pomyłka”. Oto jego obszerne fragmenty, podkreślenia i pogrubienia w cytowanym tekście – OE:
Przez najbliższe dwa tygodnie w żadnej ze szkół, w związku z zagrożeniem koronawirusem, nie będą odbywałhttp://www.sosw1.lublin.eu/y się lekcje – zdecydowało wczoraj Ministerstwo Edukacji Narodowej. Ale zawieszenie nie dotyczy wszystkich placówek.
Normalna nauka ma być prowadzona w Samodzielnych (powinno być: Specjalnych red. OE) Ośrodkach Szkolno-Wychowawczych. Nauczyciele są oburzeni: Jak można zmuszać do chodzenia do szkoły dzieci różnymi chorobami i schorzeniami?
–Sądzę, że to jakaś pomyłka – ma nadzieję Andrzej Berbeć, dyrektor SOSW nr 1 w Lublinie. W ramach Ośrodka działa Branżowa Szkoła Wielozawodowa Specjalna I Stopnia nr 2 im. Marii Grzegorzewskiej, Szkoła Przysposabiająca do Pracy i Warsztaty Szkolne. – Na razie zawiesiliśmy naukę na dwa dni i wystąpiliśmy do MEN z zapytaniem w tej sprawie. Liczymy, że odpowiedź uzyskamy do piątku i wtedy będziemy mogli podjąć jakieś dalsze kroki.
–Wiemy, że jesteśmy wyłączeni z zawieszenia i zastanawiamy się, co w tej sytuacji zrobić. Od rana czytamy wiele dokumentów, zasięgamy porad prawnych i zastanawiamy się, jak tę sytuację rozstrzygnąć – słyszymy w SOSW nr 2 Lublinie. W jego skład wchodzi m.in. Szkoła Podstawowa nr 53 dla uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym. Sprawą zbulwersowani są nauczyciele. Przez cały dzień pedagodzy z lubelskich SOSW odbierali telefony od swoich kolegów z całego województwa. Nauczyciele pytają, czy inne SOSW mają więcej informacji w tej sprawie lub czy podjęły już jakieś decyzje dotyczące nauki w poniedziałek.
–Nie rozumiemy decyzji MEN – mówi jedna z nauczycielek. – Dlaczego środki bezpieczeństwa mają nie obejmować naszych dzieci, które są obciążone różnymi chorobami i schorzeniami? Mają niepełnosprawności i obniżoną odporność. Jak można ich zmuszać do chodzenia do szkoły? […]
.
Co na to MEN? Czy wyłączenie SOSW z zawieszenia zajęć jest błędem? – To nie jest błąd. Tak jak jest na stronie (internetowej – red.), tak być powinno – słyszymy w biurze prasowym MEN.
Cały artykuł „Nie wszędzie odwołali lekcje z powodu zagrożenia. Dyrektor: „Sądzę, że to jakaś pomyłka” – – TUTAJ
Źródło: www.dziennikwschodni.pl
Komentarz redakcji:
Rozumiemy, że minister edukacji nie musi wiedzieć jak są skonstruowane i jaki mają statut wszystkie typy placówek oświatowo-wychowawczych – wystarczy mu polityczna referencja. Jednak dziwną jest sytuacja, w której ów najważniejszy w polskim systemie oświaty urzędnik rządowy ogłasza tak ważne decyzje (nadal nie poparte aktem prawnym, t.zn. odpowiednim rozporządzeniem *), nie skonsultowawszy ich ze specjalistami, jakich – mamy nadzieję – zatrudnia w swoim resorcie, a przynajmniej w Departamencie Wychowania i Kształcenia Integracyjnego, którzy – przynajmniej powinni – wiedzieć jak i dla jakich uczniów funkcjonują SOSW. MOSW, MOS i im podobne placówki, wymienione jako wyłączone z decyzji o zawieszeniu zajęć dydaktycznych. [WK]
*Już po zamieszczeniu tego materiału udało się nam ustalić, że rozporządzenie to zostało już opublikowane w Dzienniku Ustaw pod pozycją 410 i pozyskać jego tekst, ale z innego źródła – TUTAJ