„Szkoła wykształci, a PiS wychowa. Koniec z książkami o Harrym Potterze...” Takim tytułem „Dziennik Gazeta Prawna” zapowiada treści, zawarte w opublikowanym dziś artykule Klary Klinger i Anny Wittenberg. Można się z niego dowiedzieć, że jeśli w wyniku październikowych wyborów partia ta będzie sprawowała władzę, to powoła Narodowy Instytut Programów Wychowania i Podręczników. Ma on nie podlegać ministerstwu edukacji i zatrudniać naukowców-pedagogogów i praktyków oświatowych, jak to napisano „z różnymi poglądami”. Zapowiada się także – co jest jednoznacznym dowodem na zamiar odejścia od idei uspołecznienia szkoły – wzmocnienie pozycji nauczycieli poprzez uniezależnienie ich od woli rodziców. Oto fragment tego artykułu:
NIPWiP ma czuwać nad ich [podręczników] zawartością i układać programy nauczania. Cel: zachowanie spójności ideowej i merytorycznej. Zdaniem posłów obecnie forma książek jest ważniejsza niż treść, a to, czego uczą się dzieci, zależy od tego, jakiego wydawnictwa podręczniki wybierze nauczyciel.[…]
Instytucja [ta] przejęłaby część kompetencji Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, związanych głównie z merytorycznym przygotowaniem matury. Egzamin dojrzałości według pomysłów PiS ma być trudniejszy i bardziej elitarny. […] – Matura pozostanie ogólnopolska, ale będzie mniej nastawiona na testy – wyjaśnia posłanka Elżbieta Witek, jedna z autorek rozwiązania.
Cały artykuł – TUTAJ
Źródło: www.edukacja.dziennik.pl