W dzisiejszym łódzkim dodatku „Gazety Wyborczej” redaktor Agata Kupracz opisała w artykule „Reforma edukacji. Trzy szkoły chcą ocalić to, co w gimnazjum najlepsze” kolejną „oddolną inicjatywę” ratowanie tego co najwartościowsze z dorobku skazanych na unicestwienie gimnazjów.
Pomysł zrodził się w środowisku nauczycieli i rodziców szkół, wchodzących w skład ZSO nr 5 przy ul. Królewskiej i ma na celu umożliwienie kontynuowania dorobku nauczycieli działającego tam dwujęzycznego (z j. niemieckim) Gimnazjum nr 39.Jak informuje w swym artykule Agata Kupracz – wicedyrektorka tego gimnazjum – Katarzyna Kowalczyk, wraz z dyrektorami Szkoły Podstawowej nr 162 z ul. Powszechnej i XLIII Liceum Ogólnokształcącego (działającego w ZSO nr 5), wpadła na pomysł, jak mogą spróbować ocalić dwujęzyczność, prowadząc takie dwujęzyczne klasy w j. niemieckim i w podstawówce, i w liceum.
Oto fragmenty tego artykułu
Jeśli wydział edukacji wyrazi zgodę, w podstawówce utworzona zostałaby klasa niemieckojęzyczna. To pozwoli na zagospodarowanie nauczycieli z gimnazjum, którzy musieli we własnym zakresie dokształcać się i zdobywać certyfikaty, pozwalające uczyć w dwóch językach.[…]
Językowa klasa w liceum pozwoli uzupełnić ofertę edukacyjną na Górnej. Do tej pory uczniowie po niemieckojęzycznym gimnazjum często decydowali się na VIII LO w Śródmieściu, które prowadzi klasy dwujęzyczne.[…]
– Jeśli plan się powiedzie we wszystkich szkołach, to nie będę musiała zwalniać nauczycieli. Jeśli się nie uda, to nawet 10 osób może stracić pracę – wylicza dyrektor gimnazjum.[…]
W których szkołach powstaną klasy dwujęzyczne? O konkretach magistrat będzie mówił dopiero, gdy kurator oświaty zaopiniuje nową sieć szkół. Ma na to czas do 14 marca.
Cały artykuł – TUTAJ
Źródło: www.lodz.wyborcza.pl/lodz/