www.pl.wikipedia.org
Singapur
Portal EDUNEWS.PL zamieścił wczoraj tekst Natalii Gorzeńskiej, zatytułowany „Edukacja po singapursku”. Jest to owoc pobytu autorki w tym azjatyckim państewku, którego całkowita powierzchnia to 712,4 km², czyli niewiele większa od Warszawy (517 km²), który to obszar zamieszkuje 5 607 300 (2016 r.) obywateli, czyli wielkość porównywalna do liczby mieszkańców woj. mazowieckiego – 5 349 114..
Foto: www.wikitravel.org
Mapa państwa Singapur
Oto wybrane fragmenty z artykułu Natalii Gorzeńskiej:
Co jest kluczem do rozwoju singapurskiego społeczeństwa i gospodarki? Edukacja! Od czasu odzyskania niepodległości w 1965 roku edukacja singapurska kilka razy przechodziła transformację, dostosowując się do potrzeb dyktowanych przez życie gospodarczo-społeczne – mówi Chan Lee Mun – Chef Skills Officer z organizacji SkillsFuture Singapore.
Swój post oprę o wystąpienie Chan Lee Mun na konferencji Education Exchange Micfrosoft zorganizowanej właśnie w Singapurze, a także na rozmowach z napotkanymi uczniami. Niestety, nie udało mi się odwiedzić żadnej ze szkół, ale mam nadzieję, że jeszcze będzie taka możliwość w niedalekiej przyszłości.[…]
W Singapurze Skills Future -program (ruch) narodowy jest odpowiedzią na potrzebę zmian. Singapurski minister edukacji Pan Ong Ye Kung uważa, że Skills Future/Umiejętności Przyszłości to wszystko, co Singapurczycy mogą zrobić, by stworzyć przyszłość, która jest inna i lepsza od obecnej poprzez zmianę sposobu postrzegania pracy, kariery i rozwijania nas samych i następnego pokolenia, co oznacza nacisk na 4 podstawowe elementy:
>świadome wybory ludzi w zakresie edukacji i kariery zawodowej,
>zintegrowany i elastyczny system kształcenia i szkolenia,
>rozpoznanie umiejętności i rozwój kariery w oparciu o nie,
>kulturę uczenia się przez całe życie.
Program Skills Future jest skierowany do uczniów, pracowników i pracodawców. […]
Co jest najważniejsze?
>umiejętność zastosowania wiedzy do wykonywania zadań i rozwiązywania problemów
>uczenie się przez całe życie – „Możesz nauczyć ucznia na jeden dzień, ale jeśli zaciekawisz go wiedzą, będzie kontynuował proces uczenia się tak długo, jak będzie żył” (Clay P. Bedford) […]
To, co zawsze podkreślają Singapurczycy – nie mają żadnych zasobów naturalnych poza ludźmi, dlatego inwestują w ich rozwój. Mnie osobiście taki kierunek rozwoju edukacji bardzo się podoba. Pytanie, jak wygląda szkolna rzeczywistość w praktyce. Z relacji nauczycieli singapurskich dowiedziałam się, że nowe technologie stanowią normalny element edukacyjnego życia, bo przecież nie można nie skorzystać z czegoś, co pomaga w pracy. Z rozmowy z polskim studentem wiem, że uczniowie bardzo mocno ze sobą rywalizują o to, kto jest lepszy, a wynik testu zależy od poziomu całej grupy. To jest wątek, który na pewno będę chciała zgłębić, gdyż bardzo mnie zainteresował. A że nawiązałam kilka kontaktów z nauczycielami z tego zakątka świata, postaram się już niedługo wrócić z większą porcją informacji.
Cały tekst zatytułowany „Edukacja po singapursku” – TUTAJ
Źródło: www.edunews.pl
Oktawia Gorzeńska jest dyrektorką 17 LO w Gdyni, koordynatorką projektów, trenerką, członkinią grupy Superbelfrzy RP oraz autorką bloga www.eduzmieniacz.com. W 2015 roku zdobyła tytuł Eduinspiratora w ogólnopolskim konkursie organizowanym przez FRSE. Jest absolwentką Leadership Academy for Poland.
Przeczytaj także:
Szkoły Singapuru – TUTAJ
Tajemnica sukcesu Singapuru – TUTAJ