Dziś w godzinach przedpołudniowych „Obserwatorium Edukacji” złożyło niezapowiedzianą wizytę w Łódzkim Pałacu Młodzieży im. J. Tuwima. Jej celem było zebranie informacji o przebiegu zajęć, jakie według informatora Wydziału Edukacji UMŁ placówka ta przygotowała na okres ferii zimowych dla dzieci i młodzieży, pozostających w tym czasie w mieście.
Nie było niespodzianką, że nie zastaliśmy grupy uczestników, jak je nazwano, zajęć zamkniętych, a jak o niej mówią pracownicy Pałacu – półkolonii. Wszak już w ofercie zapisano, że ich uczestnicy będą wychodzili do muzeów, kin, a nawet do Groty Solnej.
Pozostało nam obserwowanie uczestników zajęć, odbywających się pod hasłem „Ferie za złotówkę” – zgodnie z zamiesz- czonym na stronie Pałacu Młodzieży harmonogramem. Ich otwarta formuła skutkuje tym, iż każdego dnia w zajęciach mogą uczestniczyć inne osoby, mogą nawet jednego dnia uczestniczyć w dwu różnych warsztatach. Jest to możliwe, gdyż zajęcia ułożono w ten sposób, iż zajęcia proponowane są w dwu blokach czasowych: 10:30 – 12:00 i 12:15 – 13:45 (z jednym wyjątkiem – w dniach 2 i 5 lutego, gdy oferowano zajęcia na siłowni dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych w godzinach 16:30 – 19:30, a w ostatni czwartek ferii nawet do 20:00!) W porze naszej wizyty zajęcia odbywały się w trzech salach.
W sali 208 trwał warsztat ceramiczny, który prowadziła pani Marta Rolicz. Dało się wyraźnie zauważyć wielkie zaangażowanie młodych uczestników w proces tworzenia z tak podatnego materiału…
W sali 226 odbywały się zajęcia warsztatu „Joga dla dzieci”. Trenerka, na motywach opowiadania o wietrze, który chciał słońcu powiedzieć „dzieńdobry”, a który po drodze spotykał drzewa i liczne zwierząta, uczyła dzieci przyjmowania różnych postaw ciała:
Indywidualne wprawki ulubionych pozycji…
Wiatr napotkał kota…
… a potem kobrę…
Najwięcej kłopotu sprawiła obserwacja zajęć w sali, której wyposażenie i charakter toczących się zajęć wskazywał, że był to warsztat taneczny. Sęk w tym, że zgodnie z rozpiską na wtorkowe przedpołudnie trzecim powinien być warsztat plastyczny. Oto dowód na to, co się tam naprawdę działo:
Grupa uczestników tych warsztatów była niezwykle zróżnicowana wiekowo.
Do końca ferii pozostało jeszcze trzy dni. To ostatnia szansa, aby namówić znajomych małolatów na wizytę w Pałacu Młodzieży na łódzkim osiedlu Retkinia.
Tekst i zdjęcia: Włodzisław Kuzitowicz