Foto:123RF/PISCEL [www.praca.interia.pl]
Dobrze poinformowane źródło, jakim jest portal Prawo.pl, zamieściło dziś ważną dla wielu dyrektorów szkół i innych placówek informację: „Cztery lekcje także na zlecenie – umowy cywilne wracają do szkół„. Oto jej fragmenty:
[…] Ustawa o finansowaniu zadań oświatowych dodała do Karty Nauczyciela art. 10a, zakazujący zatrudniania nauczycieli na umowach cywilnoprawnych. Zmiana obowiązywała od 1 września 2018 r. i od początku powodowała problemy praktyczne, zwłaszcza w placówkach niepublicznych. Dyrektorzy niepublicznych poradni psychologiczno-pedagogicznych podkreślali, że konieczność zatrudniania pracowników na umowę o pracę znacznie zwiększy koszty funkcjonowania tych podmiotów, czym trzeba będzie obciążyć rodziców uczniów.[…]
Art. 10a Karty Nauczyciela nie bez powodu skonstruowano tak, by całkowicie wykluczał zatrudnianie nauczycieli na umowach innych, niż umowa o pracę. W nowelizacji, która wejdzie w życie 1 stycznia 2019 r. przewidziano jednak pewne odstępstwa – znowelizowany przepis dopuszcza zatrudnianie na „umowach śmieciowych” nauczycieli prowadzących zajęcia bezpośrednio z uczniami lub wychowankami w wymiarze nie wyższym niż cztery godziny tygodniowo. Przepis wymaga, by w treści łączącego strony stosunku prawnego nie przeważały cechy charakterystyczne dla stosunku pracy.[…]
Cała informacja „Cztery lekcje także na zlecenie – umowy cywilne wracają do szkół” – TUTAJ
Źródło: www.prawo.pl