Foto: Jakub Szafrańsk[www.krytykapolityczna.pl]

 

Joanna Jędrusik – kulturoznawczyni, prowadzi fanpejdż Swipe me to the end of love, autorka książek „50 twarzy Tindera” i „Pieprzenie i wanilia”

 

 

Jeszcze niedawno nawet przez myśl nam nie przeszło, że będziemy zamieszczali takie teksty, jak ten:

 

W 2020 roku na polską edukację spadły dwie plagi: pandemia i minister Czarnek. Dzieci zatęskniły za szkołą, a my zatęskniliśmy za ministrą Zalewską.

 

To początek obszernego tekstu autorstwa Joanny Jędrusik, zatytułowanego „Czarnek, przestań mi tu dziewczynki prześladować!”, zamieszczonego na stronie „Krytyki Politycznej”. Oto kilka wybranych fragmentów tego artykułu i link do pełnej wersji:

 

[…] Minister Przemysław Czarnek od samego początku wzbudzał kontrowersje, zabrakłoby mi tu miejsca, gdybym chciała wymienić wszystkie, poczynając od odwiedzenia babci w szpitalu zamkniętym w trakcie lockdownu. Później ministerstwo pod Czarnkiem zabłysnęło m.in. prześladowaniem uczelni, nauczycieli i uczniów popierających protesty kobiet, za to podlegające ministerstwu kuratorium postanowiło przyznawać dodatkowe punkty na świadectwie za napisanie antyaborcyjnej piosenki lub wiersza. Ostatnio Czarnek zapowiedział powstanie nowej dyscypliny naukowej – nauki o rodzinie. Jaka epoka, taki marksizm-leninizm.

 

Najnowszym hitem jest niedawna wypowiedź ministra Czarnka, który za jeden z priorytetów uznał zwiększenie liczby zajęć sportowych w szkołach. Cel szczytny – walka z otyłością wśród dzieci. Pewnie nie zwrócilibyśmy uwagi na tego newsa, gdyby nie fakt, że minister Czarnek po raz kolejny zabłysnął, dodając, że w kontekście otyłości wśród uczniów większy problem jest u dziewczynek.[…]

 

Słowa ministra przypomniały mi od razu hipokryzję facetów z Tindera. Często widywałam tam zdjęcia mężczyzn, którzy sami mieli ponadnormatywne BMI, ale w opisie wpisywali „interesują mnie tylko szczupłe dziewczyny, wielorybom dziękuję”. Przerażająca hipokryzja, prawda? Chciałoby się uważać, że to odosobnione przypadki, niestety statystyki pokazują, że to powszechne zjawisko. […]

 

Na ministra Czarnka bardzo słusznie posypały się słowa krytyki za wprowadzanie opinii publicznej w błąd. To, że większość mediów musiała przy tym zaznaczyć, jak wygląda minister, jest niestety częścią szerszego zjawiska. Bo czy gdyby Czarnek miał sylwetkę trenera fitnessu, to jego słowa o dziewczynkach nie zasługiwałyby na krytykę? Czy tylko szczupli mogą się wypowiadać na temat wagi? Wreszcie, czy mediom tak bardzo zależy na propagowaniu porządku, w którym ludzie wzajemnie kontrolują swój wygląd i w którym można robić z docinki z powodu nienormatywnego ciała? […]

 

W kontekście uwagi Czarnka należałoby przypomnieć o alarmujących statystykach dotyczących zaburzeń odżywiania u dzieci i młodzieży. Wiadomo, że do zaburzeń prowadzi niezadowolenie z własnego ciała. Mimo że to chłopcy mają większe problemy z wagą, w statystykach zaburzeń odżywiania chłopcy są daleko w tyle, w dodatku liczba dotkniętych problemem dziewczynek co roku wzrasta.

 

Polska jest też druga w Europie, jeśli chodzi o samobójstwa nastolatków. Wiadomo, że dziewczynki dużo częściej podejmują próby samobójcze, one także cierpią częściej na depresje i nerwice. Wiele razy pisano o tym, że psychiatria dziecięca jest w opłakanym stanie. Mamy więc dziewczynki dyskryminowane i czujące na sobie bardzo mocno kontrolującą władzę cudzych spojrzeń (ze spojrzeniem ministra Czarnka na czele). Mają przez to dramatycznie niską samoocenę, co pociąga za sobą całą masę zaburzeń odżywiania, ale też zaburzeń psychicznych. Szanse na otrzymanie fachowej pomocy psychiatrycznej czy psychologicznej są przerażająco niskie. Co ma zrobić taka załamana nastolatka z 23-miesięcznym okresem oczekiwania w kolejce na wizytę u specjalisty? Mniej niż 40 proc. szkół zatrudnia psychologa, przy czym w wielu przypadkach jest to pracownik, który w szkole spędza kilka godzin, a nie cały etat. Dzieciaki nie mają się do kogo zwrócić o pomoc. […]

 

 

 

Cały artykuł Czarnek, przestań mi tu dziewczynki prześladować!” – TUTAJ

 

 

 

Źródło: www. krytykapolityczna.pl

 



Zostaw odpowiedź