Foto:alteredukacja.pl
A. Sowińska w Pekinie – brama do Dulwich College
Jadąc na wakacyjny urlop do Pekinu wiedziałam, że będzie możliwość obejrzenia angielskiej szkoły w tym mieście. Szczerze mówiąc nie mogłam się tego doczekać i kiedy nastąpił ten dzień i przyjechał po nas wysłany przez szkołę samochód wciąż nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. To zderzenie tego do czego przywykłam w naszych szkołach, z tym co zobaczyłam wyglądało jak podróż w przyszłość. Przed szkołą – a raczej całym campusem – powitała nas przesympatyczna asystentka dyrektora Pani Klaudia. Pomogła nam w zarejestrowaniu się i otrzymaniu kart gości. Jeszcze tylko podpisanie deklaracji o przestrzeganiu zasad dla zwiedzających i mogliśmy wejść do środka. Do szkoły mogą uczęszczać dzieci obcokrajowców mieszkających w Pekinie i obejmuje ona swoim działaniem dzieci od 1 do 18 roku życia – czyli od przedszkola do poziomu międzynarodowej matury (IB Diploma). Ogółem w szkole uczy się 1430 uczniów pochodzących z 45 krajów.
To co nas zaskoczyło na wejściu to obszar jaki szkoła zajmuje – myślę, ze jest porównywalny do wielkości kilku stadionów olimpijskich wraz z przylegającym mu obszarami zieleni. To porównanie do obiektu sportowego nie było bez znaczenia, bo to właśnie one stanowią dużą część terenu szkoły. Tak więc dla podanej już wcześniej społeczności szkolnej do dyspozycji pozostają 3 hale sportowe (każda mieści trzy boiska do siatkówki, koszykówki, tenisa ziemnego), 5 kortów tenisowych zewnętrznych, kryty basen z 5 torami o długości 25m i na terenie przylegającym do szkoły znajdują się dwa boiska do piłki nożnej jedno z murawą naturalną, a drugie ze sztuczną. Ponieważ umieszczone są one są po drugiej stronie ruchliwej ulicy, został wybudowany pomost aby bezpiecznie przejść na stronę boisk. Sama ilość obiektów sportowych daje informację zwiedzającym, że ta forma aktywności jest szczególnie ważna dla prowadzących szkołę. Z resztą w informatorze wydanym dla rodziców można odnaleźć propozycję zajęć fakultatywnych z: pływania, szermierki, baletu, piłki nożnej, tenisa, rytmiki, wspinaczki linowej, cyrku czy taekwondo – to oczywiście tylko niewielka propozycja z ogromnej ilość zajęć dodatkowych z całej oferty szkoły. I co najważniejsze prawie wszystkie odbywają się na tym samym terenie. Jedynie zajęcia hippiczne i gokarty odbywają się poza szkołą.[…]
Zwiedzanie szkoły zajęło nam prawie trzy godziny, wyszłam zbudowana, że tak można, załamana, że tak dużo nam jeszcze do takiej formy edukacji brakuje oraz szczęśliwa, że jest światełko, do którego powinniśmy podążać.
My w naszych szkołach koncentrujemy się na ocenach średnich i aby wszystkie były najlepsze, tam koncentrują się na rozwoju dziecka w jego najmocniejszych obszarach, dopasowaniu różnorodnych zajęć do jego talentów. Tam nauczyciele spotykają się co jakiś czas w małych grupkach zadaniowych analizują uczniów i opracowując strategie działania – pracują w szkole dla dzieci – nam niestety często brakuje narzędzi i dyscypliny aby samodzielnie bez nacisku nadzoru takie spotkania organizować. Wszystkie działania oprócz przedmiotów ścisłych mają na celu zaopatrzenie uczniów w bagaż doświadczeń i narzędzi. Szczególnie pomocne są przy tym: joga, edukacja ekonomiczna, edukacja ruchowa, edukacja muzyczna, edukacja plastyczna, edukacja teatralna. Przygotowani do życia, o którym tak mówił Edward Stachura „ Życie to nie tylko kolorowa maskarada. Życie tym piękniejsze i ważniejsze jest. Blednie przy nim wszystko, blednie nawet sama śmierć”. […]
Anna Sowińska
Cały artykuł, zatytułowany „Szkoła przyszłości już istnieje czyli z wizytą w Dulwich College w Pekinie” , wraz z bogatą galerią zdjęć – TUTAJ
Źródło: www.alteredukacja.pl
O Autorce:
Anna Sowińska – wieloletnia nauczycielka dyplomowana edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej, edukatorka, terapeutka zajęciowa, animatorkaa pedagogiki zabawy. W latach 90 nauczycielka klas autorskich, współzałożycielka i prezeska Stowarzyszenia Nauczycieli Edukacji Początkowej SNEP, założycielka i dyrektorka 14 przedszkoli na terenie woj. łódzkiego, które powstały w ramach projektu „Wieś przyjazna dzieciom”. Wieloletnia dyrektor Szkoły Podstawowej „Szkoła dla Dziecka” – z certyfikatem Dalton International, konsultantka pedagogiki planu daltońskiego, członkini Polskiego Stowarzyszenia Dalton. Autorka programów, podręczników, pomocy edukacyjnych i materiałów okołopodręcznikowych. Laureatka Nagrody im. Marii Weryho–Radziwiłłowicz, nadawanej przez miesięcznik „Bliżej Przedszkola” oraz posiadaczka tytułu „Lider w Edukacji”, nadawanego przez Kapitułę przy Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego w Łodzi.