Na oficjalnej stronie Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” także znaleźliśmy materiał, informujący o jej aktywności w sprawach środowiska nauczycielskieo. Lecz w jakże innych obszarach….

 

 

 

 

Warszawa, 31 stycznia 2025 r.

 

Spotkanie połączonych Rad do Spraw Rodziny, Edukacji i Wychowania oraz Rady do Spraw Ochrony Zdrowia działających  w ramach Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie Rzeczypospolitej

 

Spotkanie miało miejsce 31 stycznia 2025 roku w Pałacu Prezydenckim. Krajowy Sekretariat Nauki Oświaty NSZZ „Solidarność” reprezentował przewodniczący Waldemar Jakubowski.

 

Obrady poświęcone zostały nowemu przedmiotowi: edukacja zdrowotna w odniesieniu do projektu Rozporządzenia MEN z dnia 15 listopada 2024 roku zmieniającego rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania dla publicznych szkół. Zagadnienie zostało poddane analizie z perspektywy medycznej, pedagogicznej oraz psychologii rozwojowej. Obrady prowadzili prof. dr hab. Andrzej Waśko Przewodniczący Rady do Spraw Rodziny, Edukacji i Wychowania oraz prof. dr hab. Piotr Czauderna Przewodniczący Rady do Spraw Ochrony Zdrowia.

 

Perspektywę pedagogiczną i psychologiczną przedstawili dr Szymon Grzelak Prezes Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej oraz dr Zbigniew Barciński Prezes Stowarzyszenia Pedagogów „Natan”.

 

Doktor Grzelak, na wstępie swojej wypowiedzi, stwierdził, że najbardziej aktualne badania IBE wyraźnie wskazują, że wychowanie do życia w rodzinie spełnia swoją funkcję i jest w pełni akceptowalne w środowisku. Zaznaczył także, że ewentualne wprowadzenie edukacji zdrowotnej będzie sprzeczne z art. 48 Konstytucji, a także będzie istotnym źródłem konfliktów wśród rodziców, kadry pedagogicznej i uczniów, ponieważ nie bierze pod uwagę różnych poglądów na sprawę seksualność, jakie istnieją w polskim społeczeństwie.  Problemów takich nie sprawia zaś WDŻ. Edukacja zdrowotna w swojej istocie jest też sprzeczna z wyzwaniami demograficznymi i kulturowymi, przed jakimi stanie, a właściwie już staje, nasze społeczeństwo. Ignorowane są też dwudziestopięcioletnie zasoby przedmiotu WDŻ w postaci programów, podręczników, kadry, doświadczeń, dostępnych pomocy. Stwierdził także, że założony  przez MEN brak kosztów regulacji w żaden sposób nie przystaje do rzeczywistości, koszty będą musiały być i to niemałe.[…]

 

Dr Zbigniew Barciński w swoim wystąpieniu „Zmiana ideału wychowawczego” dokonał porównania podstaw przedmiotu WDŻ i edukacja zdrowotna. W wychowaniu do życia w rodzinie wartością podstawową była rodzina i małżeństwo, wzorcem aktywności seksualnej była miłość małżeńska i płodność, podobnie jak panowanie nad popędami, akceptacja własnej płci i świadomość dojrzałości. […]

 

W drugiej części wystąpień dr n. o zdr. Magdalena Krysińska – Pisarek kierownik Zakładu Kształcenia i Komunikacji w Zdrowiu Publicznym – Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego przekazała wiele cennych informacji i analiz dotyczących obecnego stanu zdrowia dzieci młodzieży. […]

 

Podczas spotkania wyraźny sposób zarysowała się rozbieżność między postrzeganiem problemów związanych z edukacją zdrowotną przez lekarzy i pedagogów. Większość członków Rady do Spraw Ochrony Zdrowia wyrażała akceptację i zrozumienie dla edukacji zdrowotnej, natomiast pedagodzy, wpisując przedmiot w szerszy kontekst i rozumiejąc lepiej i dojrzalej problemy edukacji i wychowania, byli przeciwni temu przedmiotowi. Najlepszym tego przykładem było wystąpienie pana Piotra Hartmanna Sekretarza Oddziału Warszawskiego Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, który stwierdził, że upowszechnienie wiedzy o zdrowiu automatycznie zapewni jego poprawę, co wzbudziło rozbawienie wśród doświadczonych pedagogów.

 

Dr Waldemar Jakubowski Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Nauki i Oświaty zreferował z kolei opinie KSOiW na temat edukacji zdrowotnej, jakie zostały przesłane do MEN. Na wstępie stwierdził, że konstrukcja podstaw jest wewnętrznie sprzeczna, jedne ich elementy nie wynikają z drugich, zawierają wiele zapisów przeniesionych bezpośrednio z dokumentów WHO, tłumaczonych zresztą dość niechlujnie i bez związku z obecną rzeczywistością szkolną. Zapisy podstaw są wzajemnie wykluczające się i budzą zaniepokojenie także w aspekcie wychowawczym, autorzy  podstaw zakładają akceptację zachowań i postaw, które w żadnym przypadku nie są zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i akceptowane. Dotyczy to przede wszystkim zachwiania własnej podmiotowości, która ma zostać podporządkowana założeniom inkluzji. Deklarowany optymizm życiowy, panowanie nad emocjami w sposób redukujący osobowość,  niejasny model rodziny, zachwianie proporcji między obowiązkami rodziców i uczniów, afirmacja postaw anormatywnych seksualnie i społecznie, a także elementy ideologii klimatyzmu, wyrażające się na przykład w zalecanej diecie planetarnej. Sama konstrukcja dokumentu budzi wątpliwości, a podział na 5 różnych rodzajów zdrowia nie wytrzymuje krytyki naukowej. Zagadnienia konieczne ze względu na naukę o zdrowiu są już nauczane od przedszkola do klas szkoły podstaw ponadpodstawowej, nie ma żadnego żadnej potrzeby tworzenia nowego przedmiotu. Funkcję tę spełniają przedmioty już istniejące tak obowiązkowej jak i nadobowiązkowe: biologia, EDP, WOS, podstawy przedsiębiorczości, godziny do dyspozycji wychowawcy, czy też WDŻ. Nie ma obecnie w systemie też odpowiednio wykwalifikowanych specjalistów, którzy mogliby na tak wysokim, założonym poziomie, nauczać planowanego przedmiotu. Przewodniczący KSNiO stanął także w obronie nauczycieli WDŻ, ich dorobku i zaangażowanie w proces wychowania dzieci młodzieży, jego bagatelizowanie jest skandaliczne.

 

 

Przewodniczący KSOiW

dr Waldemar Jakubowski

 

 

 

Komunikat ze spotkania w pałacu prezydenckim 31 – 01-2025   –  TUTAJ

 

 

 

 

 

Źródło: www.snio-solidarnosc.pl

 



Zostaw odpowiedź