Jako pierwsze zamieszczamy fragmenty z dwu tekstów, zamieszczonych wczoraj wieczorem na stronie „dobrze poinformowanego źródła” –  Tygodnika Katolickiego „Niedziela” wydawanego przez Archidiecezję Częstochowską:

 

 

 Foto: Marcin Bielecki/PAP[ www.wydarzenia.interia.pl/kraj/ ]

Władysław Kosiniak-Kamysz – wicepremier i Minister Obrony Narodowej

 

 

 

„Edukacja zdrowotna w szkołach będzie przedmiotem nieobowiązkowym, o udziale w nim będą decydować rodzice” – poinformował w niedzielę wicepremier i minister obrony narodowej, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Według wcześniejszych zapowiedzi MEN przedmiot miał być obowiązkowy.

 

Kosiniak-Kamysz został zapytany podczas konferencji prasowej w Szczecinie o protesty przeciwko wprowadzeniu obowiązkowego przedmiotu edukacja zdrowotna w szkołach, jakie odbyły się w sobotę w tym mieście, a w niedzielę – w Krakowie i Radomiu. Dziennikarz TV Republika wskazał, że protestujący sprzeciwiają się seksualizacji dzieci i odbieraniu rodzicom prawa do decydowania o ich wychowaniu.

 

„Uspokoję wszystkich, którzy protestowali – przedmiot będzie nieobowiązkowy, będzie to decyzja rodziców; myślę, że będzie pozbawiony jakiejkolwiek ideologii – prawicowej czy lewicowej”odpowiedział wicepremier. Podkreślił, że nastąpiła zmiana w tej sprawie. […]

 

 

 

Źródło: www.niedziela.pl

 

 

x           x           x

 

 

Minister edukacji Barbara Nowacka skomentowała słowa wicepremiera i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza o tym, że edukacja zdrowotna w szkołach nie będzie przedmiotem obowiązkowym.

 

Edukacja zdrowotna w szkołach będzie przedmiotem nieobowiązkowym, o udziale w nim będą decydować rodzice”w niedzielę, odnosząc się – nie wprost – do słów Kosiniaka-Kamysza, wicepremiera i ministra obrony narodowej na temat edukacji zdrowotnej w szkołach.

 

 

 

Źródło: www.niedziela.pl

 

 

x           x           x

 

 

A teraz fragmenty tekstu zamieszczonego dzisiaj (13 stycznia 2025 r.) na portalu „Prawo.pl”:

 

 

MEN: Nie ma decyzji, czy edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowa

 

Rzecznik resortu edukacji odniósł się do wypowiedzi wicepremiera, ministra obrony narodowej, lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, który oznajmił w niedzielę, że edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym. – Finalne decyzje minister edukacji dotyczące tego przedmiotu pojawią się po zakończeniu tych prac – poinformował.[…]

 

Jeszcze nic nie wiadomo

 

Edukacja młodzieży na temat zdrowia jest potrzebna, ale nie może być podlana żadnym sosem ideologicznym. To ma być rzetelna wiedza, nie ideologia – ani prawicowa, ani lewicowa – podkreślił. Zaznaczył, że dla PSL ważne było, by zgodnie z konstytucją to rodzice decydowali o wychowaniu swojego dziecka. Szefowa MEN odnosząc się do wypowiedzi Kosiniaka-Kamysza napisała na portalu X: „Ktoś znów pomylił MON z MEN jak czytam„.

 

Rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji Narodowej Piotr Otrębski poproszony został w poniedziałek przez PAP o szersze skomentowanie przez ministrę edukacji wypowiedzi wicepremiera. – Trwają jeszcze prace ekspertów nad podstawą programową po konsultacjach społecznych i finalne decyzje ministra dotyczące przedmiotu edukacja zdrowotna pojawią się po zakończeniu tych pracodpowiedział Otrębski. W ubiegłym tygodniu szefowa MEN zapytana w Radiu ZET, czy rozważa możliwość zamiany obligatoryjności edukacji zdrowotnej na fakultatywność, odparła:Trwają różne dyskusje, ale nie ma jeszcze żadnej decyzji.

 

Dopytywana, czy jest to brane pod uwagę, odpowiedziała: „Biorę pod uwagę różnego rodzaju możliwości”. Dodała, że zespół, który pracował nad podstawą programową, kończy swoje prace. Poinformowała też, że wpłynęło około tysiąca uwag merytorycznych. „Wiele uwag eksperci przyjęli” – zaznaczyła. Edukacja zdrowotna to wspólne przedsięwzięcie resortów edukacji narodowej, zdrowia oraz sportu i turystyki. […]

 

 

 

Źródło: www.prawo.pl/oswiata/

 



Zostaw odpowiedź