Jeszcze przed świętami (23 grudnia) na portalu „Strefa Edukacji” zamieszczono tekst, podejmujący problem wzrastającej popularności edukacji domowej. Oto jego treść – bez skrótów:
Edukacja domowa pod ostrzałem pytań. Będzie powrót do Lex Czarnek?
Edukacja domowa cieszy się w Polsce rosnącym zainteresowaniem. Posłanki Kinga Gajewska i Marta Golbik (PO) wystosowały do Ministerstwa Edukacji interpelację *, pytając o szczegóły dotyczące funkcjonowania tej formy nauki oraz wyników zapowiedzianych kontroli.
Wzrost uczniów wybierających edukację domową
Według raportu Fundacji Edukacji Domowej, liczba uczniów realizujących obowiązek szkolny poza szkołą wzrosła ponad dwukrotnie w latach 2021–2023 – z 19 947 do 42 329 osób. W styczniu 2024 roku liczba ta wyniosła już 53 968.
Jak wskazano w interpelacji poselskiej:
„W przeciągu ostatnich miesięcy do mojego biura poselskiego przyszło kilku obywateli zainteresowanych zapowiedzią kontroli w jednej ze szkół prowadzących taką naukę. Na zakończenie każdego roku szkolnego uczniowie takich placówek mają pisemne i ustne egzaminy klasyfikacyjne. Na ich podstawie wystawiane są oceny na świadectwach. Minister edukacji poinformowała w połowie lipca, że kuratoria przyjrzą się wynikom egzaminów maturalnych w Szkole w Chmurze oraz temu, jak mają się one do ocen końcowych uczniów.”
W swoim piśmie posłanka skierowały do MEN kilka pytań, które mają na celu wyjaśnienie sytuacji w obszarze edukacji domowej. Wśród nich znalazły się:
1.Jaka liczba uczniów realizujących obowiązek szkolny za pośrednictwem edukacji domowej uczęszczała do placówek poza rejonem zamieszkania w ostatnich pięciu latach?
2.Jaka liczba uczniów obecnie korzysta z tej formy nauki?
3.Czy ministerstwo posiada dane lub opracowania ekspertów, które uzasadniają potrzebę nowelizacji przepisów dotyczących edukacji domowej? Jeśli tak, proszę o ich przedstawienie Sejmowi.
4.Czy ministerstwo planuje w najbliższym czasie przedłożyć Sejmowi propozycję zmian
W interpelacji zaznaczono, że „w przestrzeni medialnej pojawiają się doniesienia, iż do ministerstwa docierają zastrzeżenia od nauczycieli czy też rodziców dotyczące tego, jak organizowane są egzaminy końcowe”.
Resort edukacji nie odpowiedział jeszcze na interpelację, ale jak mówiła Katarzyna Lubnauer w rozmowie opublikowanej na łamach Strefy Edukacji, „zagrożenia dla edukacji domowej nie ma.”
– Nie widzę zagrożenia dla edukacji domowej. Natomiast z pewnym smutkiem i dużym niepokojem patrzymy na wyniki Szkoły w Chmurze. Jeżeli chodzi o licealistów i uczniów techników, matury nie zdało średnio 15 proc., w przypadku liceum ten wskaźnik jest jeszcze mniejszy, a w Szkole w Chmurze, gdzie jest tylko liceum, ten stopień nie zdawalności jest na poziomie 25 proc. (czyli jedna czwarta uczniów nie poradziła sobie z maturą), to mnie nie przekonuje argument, że oni nie uczą dla wyników egzaminów – zaznaczyła wiceminister edukacji.
Nie wiemy jednak, czy zmiany w przepisach ograniczą dostępność edukacji domowej. Społeczność korzystająca z tej formy nauczania jest pełna obaw. Z usta rodziców i edukatorów domowych docierają wątpliwości, czy zmiany w zakresie realizowania obowiązku szkolnego poza szkołą, nie zmienią się wraz z dużą reformą oświaty, która zostanie wprowadzona w 2026 roku. Obawy są związane też z możliwością powrotu rejonizacji i innych rozwiązań, które zostały zawarte w tzw. Lex Czarnek, ustawie która ostatecznie została zawetowana przez Andrzeja Dudę.
Źródło: www.strefaedukacji.pl
*Oto treść tej interpelacji:
Oto link na stronę Sejmu RP – TUTAJ