Portal Samorządowy – Portal dla Edukacji” zamieścił dzisiaj (12 sierpnia 2024 r.) obszerny tekst, poświęcony przybliżeniu problematyki nowych zadań, jakie z dniem 15 sierpnia staną przed szkołami. Oto obszerne fragmenty tego materiału i link do pełnej wersji:
Nauczyciel nie może być wszystkim i o każdej porze. 15 sierpnia do szkół wejdzie nowy obowiązek
[…]
>15 lutego zaczęły obowiązywać przepisy, zgodnie z którymi każda placówka edukacyjna, w której przebywają czasowo lub na stałe osoby małoletnie, do 15 sierpnia musi wprowadzić standardy ochrony małoletnich.
>Standardy powinny się stać skutecznym narzędziem ochrony nauczyciela.
>Nauczyciel nie może być wszystkim i o każdej porze. Standardy mają rozdzielić ich kompetencje od obowiązków rodzica i zadań instytucji opieki. […]
W sierpniu ubiegłego roku w Dzienniku Ustaw została opublikowana tzw. ustawa Kamilka, czyli nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zwiększająca ochronę dzieci pokrzywdzonych przemocą. Akt prawny dotyczący reagowania w sytuacji krzywdzenia dzieci był przygotowywany już wcześniej w Ministerstwie Sprawiedliwości przy wsparciu organizacji pozarządowych oraz współudziale ekspertów z zakresu ochrony dzieci przed krzywdzeniem, wśród nich obecną rzecznik praw dziecka Monikę Hornę-Cieślak. […]
Na mocy ustawy wszystkie placówki edukacyjne są zobowiązane do ustanowienia, wdrożenia oraz przestrzegania standardów ochrony uczniów i wychowanków przed różnorodnymi formami krzywdzenia: fizycznego, emocjonalnego, materialnego oraz przez cyberprzemocy. Krzywdzącymi mogą być najbliższe osoby oraz rówieśnicy, inni małoletni, jak również pracownicy przedszkoli czy szkół. Standardy oznaczają uporządkowanie istniejących już w placówkach zasad i procedur oraz konkretyzują je.
– Głównym elementem ustawy Kamilka było, by nie przeoczyć żadnego przypadku agresji wobec dziecka – uważa Robert Podgórski, wicedyrektor Centrum Rozwoju Edukacji Województwa Łódzkiego w Zgierzu. – Wprawdzie od 2010 obowiązuje w Polsce prawny zakaz stosowania kar fizycznych wobec dzieci, jednak za pomocą ustawy starano się zmodyfikować Kodeks Rodzinny, kładąc większy nacisk na dobro dziecka, które jest osobą, a nie przedmiotem. […]
Robert Podgórski zauważa, że celem ustawy o ochronie małoletnich jest uwrażliwienie społeczeństwa na różne przejawy krzywdzenia dzieci.- Ustawa jest skierowana też do mnie jako mieszkańca domu czy bloku. Mam reagować, kiedy spotykam się z sytuacją nagminną: widzę pobite dziecko czy zastraszoną matkę – przekonuje. […]
– Szkoła jest na pierwszej linii frontu, a wprowadzone do niej standardy mają dwojaki cel: wszyscy pracownicy zwracają uwagę na zaistniałe sytuacje krzywdzenia i potrafią na nie reagować, ale również zdają sobie sprawę, że będą rozliczani, gdy nie zdecydują się na udzielenie pomocy. Większość nauczycieli woli nie wchodzić w sytuację domową. Tymczasem ustawa wprowadza pojęcie zaniechania działania wobec osoby małoletniej, za które można ponieść konsekwencje karne. To dobry punkt, bo nauczyciele poczują się ośmieleni do reakcji, będą wiedzieć, że to ten moment – argumentuje Podgórski.
– Musimy reagować, gdy widzimy, że dziecko ma blizny, złamaną rękę czy zasinienia. Standardy są po to, by nauczyciel wiedział, co z tym zrobić – dodaje. […]
Dyrektor Podgórski nie jest zwolennikiem narzucania nauczycielom tego samego stylu działania.
– Każda placówka musi opracować standardy, które będą dopasowane konkretnie do jej specyfiki. Na przykład w przedszkolu jest naturalne, że dziecko musi się przytulić, więc nie może być takiego zakazu. Z kolei w szkole średniej często skutecznym komunikatorem między nauczycielami a uczniami jest messenger i nikt nie powinien podważać decyzji szkoły, która dokona takiego zapisu. Jeśli na zajęciach wychowania fizycznego dla bezpieczeństwa ucznia przy wykonywaniu niektórych ćwiczeń jest potrzebna asekuracja nauczyciela, też powinniśmy to zaznaczyć w standardach – wskazuje. […]
Ewaluacja standardów to prosta procedura. Jednak najpierw trzeba załatać w niej dziurę
Robert Podgórski uważa, że ewaluacja standardów będzie dość prosta: – Może to być na przykład sprawdzenie, ilu rodziców ma Niebieską Kartę, ale szkoła nie posiada takiej informacji. Jeśli placówka założy książkę z interwencjami nauczycielskimi, to będzie można sprawdzić ewidencję.
– Mamy w standardach dziurę. Szkoły nie są w posiadaniu informacji o zakazie sądowym wobec rodzica, tym bardziej jeśli uczeń przychodzi do danej szkoły w trakcie roku szkolnego. Oczywiście dyrektorzy na pierwszym zebraniu robią rozpoznanie i proszą o informację dotyczącą prawnych aspektów funkcjonowania w domu: na przykład problemów z alkoholem, zakazów. Ale jeśli drugi rodzic zechce ukryć ten fakt, to szkoła nie ma możliwości egzekwowania tego przepisu – przytacza nasz rozmówca.
– Dlatego uważam, że powinien istnieć centralny rejestr uczniów i rodziców dotyczący tego typu sytuacji. Liczę, że ta dziura zostanie załatana jeszcze przed okresem egzekwowania standardów, czyli przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego – finalizuje dyrektor Podgórski.
Cały tekst „Nauczyciel nie może być wszystkim i o każdej porze. 15 sierpnia do szkół wejdzie nowy obowiązek”
– TUTAJ
Źródło: www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/