Po długiej nieobecności tekstów dr Marzeny Żylińskiej na OE proponujemy dzisiaj lekturę posta, który zamieściła ona na swoim fejbukowym profilu 8 kwietnia 2024 roku:
Talenty dzieci to nasze największe dobro narodowe. Dlaczego więc tak wiele z nich skazujemy na zmarnowanie?
Każde dziecko ma jakiś talent, w czymś jest dobre, czymś się wyróżnia. Talenty przejawiają się w zainteresowaniach. Dlatego to takie ważne, żebyśmy – jako rodzice i nauczyciele – te zainteresowania dostrzegali i tworzyli przestrzeń do ich rozwijania.
Warto też zadać sobie pytanie, co się dzieje, gdy mówimy dziecku, że najważniejsze są w szkole oceny, średnia ocen. Wtedy dzieci porzucają to, co je interesuje, a więc to, co jest przejawem ich uzdolnień i przenoszą swoją uwagę na to, co przyniesie im „szkolny” sukces, a więc na oceny.
Adama historia w ogóle nie interesuje, pociąga go chemia. Ale właśnie przestał chodzić na dodatkowe zajęcia w MDK z chemii, bo na wszystko nie starcza mu czasu. Z chemii i tak będzie miał 6, więc siedzi nad historią, z której wychodzi mu 3, bo rodzice oczekują, że będzie miał świadectwo z paskiem. Co wieczór skarży się, że ta historia jest tak strasznie nudna, a w MDK robią teraz eksperymenty, na które długo czekał, ale tata powiedział mu, że w życiu trzeba umieć wybierać. Czy tata Adama dobrze robi, zmuszając syna do zajmowania się tym, czego z życiu na pewno nie będzie robił?
Dzieci, których uwagę my dorośli kierujemy na oceny, z czasem przestają słyszeć, co im sercu gra, co je interesuje, tracą z tym kontakt i zaczynają gonić za marchewkami, stają się ludźmi ewnątrz sterownymi.
Neurobiolog Gerald Hüther w książce „Wszystkie dzieci są zdolne” mówi o tym, dlaczego my dorośli powinniśmy z uwagą śledzić, w którą stronę zainteresowania ciągną dziecko, bo tylko wtedy możemy mu pomóc, rozwinąć jego potencjał. Wyjaśnia też, jak uczy się mózg w trybie „robię, bo muszę, bo będzie klasówka”, a jak pracuje wtedy, gdy coś dziecko naprawdę interesuje.
Książki adresowane do rodziców i nauczycieli znajdziecie w księgarni Edukatorium.
Źródło: www.facebook.com/marzena.zylinska/