Niektóre media poinformowały o kolejnej próbie zablokowania prawa wejścia na teren szkół ngo-sów z programem wychowania seksualnego. Oto fragmenty tekstu, zamieszczonego wczoraj (19 lipca 292 r.) na portalu Prawo.pl:
Projekt „przeciwko seksualizacji dzieci” złożony w Sejmie
Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Chrońmy dzieci” złożył w Sejmie 250 tys. podpisów poparcia pod obywatelskim projektem ustawy nowelizującej Prawo oświatowe. W projekcie przewidziano wyłączenie możliwości działania stowarzyszeń i organizacji, które chcą na terenie przedszkoli i szkół podstawowych „promować zagadnienia związane z seksualizacją dzieci”. […]
Foto: Piotr Tracz/Kancelaria Sejmu[www.sejm.gov.pl]
Zgodnie z projektem stowarzyszenie lub inna organizacja zamierzająca podjąć działalność w szkole lub placówce przekazuje jej dyrektorowi – w postaci elektronicznej i papierowej – informację zawierającą w szczególności: opis dotychczasowej działalności; cele i treści, które mają być realizowane w szkole lub placówce; opis materiałów wykorzystywanych do realizacji tych celów.
W projekcie czytamy, że dyrektor szkoły lub placówki niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia od stowarzyszenia lub organizacji, zwraca się do rady szkoły lub placówki oraz do rady rodziców o wyrażenie opinii jednocześnie informując o zgłoszeniu właściwy organ nadzoru pedagogicznego oraz organ prowadzący szkołę lub placówkę. Po uzyskaniu opinii dyrektor szkoły umożliwia rodzicom zapoznanie się z nimi. Brak pozytywnych opinii skutkuje uniemożliwieniem prowadzenia działalności przez stowarzyszenie lub organizacje. Udział w takich zajęciach wymaga pisemnej zgody rodziców ucznia, a w przypadku ucznia pełnoletniego – tego ucznia. Opinia rady szkoły nie będzie wymagana w ramach zadań zleconych z zakresu administracji rządowej; w ramach zadań realizowanych przez Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom; przez organizację harcerską objętą Honorowym Protektoratem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej działającą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub przez Polski Czerwony Krzyż działający na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pod nadzorem Prezesa Rady Ministrów.
[…]
Projekt poparł sam prezes PiS, Jarosław Kaczyński. – Chodzi o to, by dzieci – w tym wypadku wyraźnie chodzi o dzieci – nie były poddawane praktykom, które z całą pewnością są dla nich szkodliwe i które mogą prowadzić do daleko idących zmian psychicznych, do różnego rodzaju trudności, w tym czasie kiedy będą już starsze, a nawet już w okresie dorosłości – mówił w czwartek szef PiS. I dodał, że chodzi o seksualizację dzieci. – I to nawet dzieci już bardzo małych, w wieku przedszkolnym. Otóż tego rodzaju praktyki w Polsce mają w tej chwili miejsce, oczywiście nie wszędzie, ale nie ma takiej bardzo wyraźnej bariery prawnej, która by prowadziła do tego, że tego rodzaju przedsięwzięcia byłyby po prostu zatrzymywane, uniemożliwiane – stwierdził Kaczyński. […]
Cały tekst „Projekt „przeciwko seksualizacji dzieci” złożony w Sejmie” – TUTAJ
Źródło: www.prawo.pl/oswiata/
Więcej o tej inicjatywie i treść owego projektu – TUTAJ