Dzisiejsza (25 stycznia 2023 r.) propozycja lektury „poradnikowej” pochodzi z fb profilu Borysa Bińkowskiego. Tekst ten, wraz z ilustracją, zamieścił tam w piątek ub. tygodnia:
Zamiast przedmiotów?
Wiecie, że pracuję w szkole „Kooperatywa Akacja” w której w zasadzie nie ma przedmiotów?
Nie, nie jestem zwolennikiem wrzucania dzieciaków w przestrzeń bez organizacji i zasad. Raz tak spróbowałem i nie mam ochoty próbować ponownie.
Zamiast przedmiotów mamy kursy. Np. kurs astronomii, biegów na orientację, historii starożytnego Rzymu, kabaretu etc. Trwa on zwykle 4 spotkania i kończy się egzaminem dla chętnych. Egzamin może być różny – tradycyjny (karta i długopis), praktyczny (zrób coś na zaliczenie), projektowy (przedstawienie teatralne).
Ale nie o tym. Chciałbym Wam pokazać mój pomysł na notowanie przeprowadzonych zajęć.
1.biorę dużą kartkę papieru i wpisuję na niej temat,
2.dzielę ją na tyle części ile zajęć planuję,
3.w każdej kratce wpisuję planowany temat/tematy,
4.realizując zajęcia, wpisuję najważniejsze rzeczy w odpowiednie części kartki (najlepiej
stosując metodę mapy myśli),
5.na każdych kolejnych zajęciach robię krótkie powtórzenie z poprzednich,
6.po każdych zajęciach dzieciaki mają czas na przepisanie tego, co uznają za ważne,
7.na koniec robię podsumowanie i przypomnienie, a potem egzamin dla chętnych.
Metoda wyszła mi przypadkiem (zepsuła się nam tablica) i zaskakująco dobrze się sprawdza. Wydaje mi się, że umożliwia bardzo łatwe sięgnięcie pamięcią do tego, czego uczyliśmy się ostatnio i sprawne zapamiętywanie. Dzieciaki mogą się skupić na uczestniczeniu w zajęciach, zamiast na notowaniu, a notowanie po zajęciach jest już pierwszym przypomnieniem.
Może się wam spodoba? […]
Pozdrawiam, Borys Bińkowski
.
Źródło: www.facebook.com/borys.binkowski.9/