Foto:Piotr Molecki/East News[www.natemat.pl]
Skoro minister Czarnek jest daleko, w Ameryce, zamieszczamy te dwa teksty, które od kilkunastu dni czekały na sprzyjającą okoliczność:
„na:Temat” – Dominik Kuc, Oto najbardziej przyjazne LGBTQ+ szkoły w Polsce. Autor rankingu mówi, jak placówki mogą się zmienić
Dzień przed tegorocznym dniem walki z homofobią opublikowano wyniki czwartej edycji Rankingu Szkół Przyjaznych młodzieży LGBTQ+. Badanie dotarło do ponad dwóch tysięcy polskich placówek edukacyjnych. Szkoły, które wygrały, mogą pochwalić się wieloma działaniami na rzecz równości osób nieheteronormatywnych i transpłciowych. Co takiego dokładnie robią?
17 maja to Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii. Poniższy tekst powstał w ramach naszej akcji poświęconej walce z homofobią. W naTemat.pl w tym dniu oddajemy głos aktywistom, którzy dbają o prawa społeczności LGBTQ+.
Dominik Kuc – członek rady Fundacji GrowSpace i kampanii Wolna Szkoła, koordynator Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. Współpracuje także z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę.
Na początek proste pytanie – jak w ogóle powstaje ranking? Jak co roku uczniowie i uczennice ocenili swoje szkoły pod kątem równości, akceptacji i bezpieczeństwa osób LGBTQ+, w tym roku zagłosowało 14000 osób. Na 10 najlepszych szkołach zostały powieszone tablice z napisem „Bezpieczna Szkoła”, a pierwsze 25 szkół otrzymało Dyplomy Równości.
Na podium znalazły się kolejno: XXXVIII Dwujęzyczne Liceum Ogólnokształcące z Poznania (1 miejsce), Międzynarodowe Liceum Ogólnokształcące Paderewski z Lublina (2 miejsce), Liceum „Collegium Gedanense” z Gdańska (3 miejsce). Tegoroczny Ranking powstał pod patronatem Komisji Europejskiej w Polsce, Prezydentów miast Warszawy, Łodzi, Poznania, Gdańska i Opola oraz marszałek województwa lubuskiego. Ze szczegółowymi wynikami można zapoznać się TUTAJ. […]
Pomoc nawet w samorządach
Młodzież bierze sprawy w swoje ręce nawet w samorządach. Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska utworzyła komisję ds. równego traktowania, która weźmie na tapet między innymi kwestię mniejszości płciowych i seksualnych w szkołach.
Liceum „Collegium Gedanense” z Gdańska zajęło w tym roku 3 miejsce w Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+, a inne szkoła – Uniwersyteckie Liceum im. Pawła Adamowicza – otrzymała Dyplom Równości. Asygnowała je wiceprezydentka miasta Monika Chabior.
– Nasza młodzieżowa rada zrzesza uczniów i uczennice ze wszystkich szkół w mieście i dlatego w każdej z nich możemy działać. Bierzemy sprawy w swoje ręce – opowiada Jakub Hamanowicz, przewodniczący komisji i młodzieżowy radny.
W zeszłym roku, gdy stowarzyszenie Tolerado organizowało warsztaty antydyskryminacyjne dla nauczycieli i nauczycielek, spotkało się to z bardzo negatywną reakcją. Radni Prawa i Sprawiedliwości zawiadomili wówczas nawet ministra edukacji i nauki oraz pomorską kurator oświaty.[…]
Zatrważające badania
Tegoroczne wyniki wskazują, że 30 proc. młodzieży uważa, że nie każda osoba może czuć się w szkole bezpiecznie. Biorąc pod uwagę, że obowiązek szkolny obejmuje około 1,5 mln uczniów i uczennic, daje to prawie pół miliona osób, które uczą się i dorastają w poczuciu zagrożenia.
Co więcej, nie jest to tylko młodzież LGBTQ+, to każda osoba, która w powszechnym mniemaniu odstaje od normy. Aż 83 proc. ankietowanych mówi o tym, że w ich szkole jest przynajmniej jedna osoba, do której mogą zwrócić się o pomoc. Niestety tylko jedna piąta uczniów i uczennic bierze udział w warsztatach i akcjach dotyczących równości, np. Tęczowych Piątkach. Działania tych szkół dają jednak nadzieję na zmianę na lepsze.
Cały tekst „Oto najbardziej przyjazne LGBTQ+ szkoły w Polsce. Autor rankingu mówi, jak placówki mogą się zmienić” – TUTAJ
Źródło: www.natemat.pl
x x x
„Krytyka Polityczna” – Jędrzej Dudkiewicz, Czego dowiedzieliśmy się z tegorocznego Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+?
Optymistyczne jest to, że aż 83 proc. ankietowanych zadeklarowało, że mogą liczyć na wsparcie przynajmniej jednej osoby dorosłej w szkole. To znak, że większość nauczycielek i nauczycieli widzi potrzeby młodzieży i chce na nie reagować. Wszystko opiera się właśnie na nich, bo brakuje systemowych rozwiązań.
Zakończyła się kolejna edycja projektu Ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+. W całej Polsce ankiety w ponad 2000 placówek wypełniło 14 tysięcy uczennic i uczniów, a co istotne – aż połowa z nich mieszka poza dziesięcioma największymi miastami w kraju.
– Te 14 tysięcy to mniej niż w zeszłym roku, co może być bezpośrednim efektem gróźb formułowanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki względem szkół. Ostatnie miesiące upłynęły w cieniu Lex Czarnek, które pozwalałoby łatwiej zwalniać dyrektorki i dyrektorów, a także ograniczałoby współpracę z organizacjami pozarządowymi. Niektórzy mogli się po prostu bać – tłumaczy Dominik Kuc. – Ranking jest o bezpieczeństwie, które zgodnie z prawem oświatowym każda placówka ma obowiązek zapewniać. Tymczasem aż 30 proc. ankietowanych uznało, że nie wszystkie osoby w ich szkole mogą czuć się pewnie, co daje koło pół miliona młodych osób żyjących w poczuciu potencjalnego zagrożenia – dodaje.
– Optymistyczne jest jednak to, że aż 83 proc. zadeklarowało, że mogą liczyć na wsparcie przynajmniej jednej osoby dorosłej w szkole. To znak, że większość nauczycielek i nauczycieli widzi potrzeby młodzieży i chce na nie reagować. Wszystko opiera się właśnie na nich, bo brakuje systemowych rozwiązań. Natomiast gdyby reformy edukacji byłyby wreszcie tworzone z rozwagą i logiką, to jest bardzo dużo osób mogących służyć doświadczeniem i wiedzą, jak sytuacja naprawdę wygląda, a nie jak komuś na górze się wydaje – mówi Agata Zapora.
Na pierwszym miejscu sklasyfikowano XXXVIII Dwujęzyczne Liceum Ogólnokształcące w Poznaniu, na drugim Międzynarodowe Liceum Ogólnokształcące Paderewski w Lublinie, a brązowy medal przypadł Liceum Ogólnokształcącemu „Collegium Gedanense” w Gdańsku. Na czołowych miejscach znalazły się też szkoły z Olsztyna i Torunia. Jednak każdy region w Polsce ma swoją specyfikę, zaś Ranking przyniósł niekiedy zaskakujące rezultaty. Swoimi przemyśleniami podzieliły się osoby koordynujące projekt w poszczególnych województwach: […]
San Kocoń, woj. łódzkie i śląskie:
Największą zmianą w tych województwach jest to, że żadna funkcjonująca w nich szkoła nie załapała się do pierwszej dziesiątki Rankingu – a w zeszłym roku wygrała placówka z Dąbrowy Górniczej, zaś w TOP 10 były też dwie szkoły z Łodzi. To jednak nie efekt pogorszenia poziomu bezpieczeństwa w nich, tylko tego, że wiele innych miejsc bardzo mocno nadgoniło i zaangażowało się w tworzenie przyjaźniejszej atmosfery oraz lepszych warunków nauki.
Oba województwa wyróżniają się na tle ogólnych wyników rankingu w kontekście uczestnictwa w wydarzeniach antydyskryminacyjnych. W śląskim tylko 13 proc. osób uczniowskich brało udział w takich wydarzeniach. W województwie łódzkim 24 proc., co jest dobrym wynikiem w skali kraju. Nieco inaczej wyglądało docieranie do poszczególnych szkół. Województwo śląskie ma wiele ośrodków miejskich, więc tam nie było większych problemów, aczkolwiek najwięcej pracy miałom z dotarciem do osób uczniowskich w Katowicach. Z kolei w Łodzi było świetnie – w końcu jest tam marsz równości, w kawiarniach można trafić na tęczowe flagi i naklejki – ale okolice już o wiele mniej chętnie odpowiadały na prośby o wypełnienie ankiety.
Jak przyznaje Agata Zapora, w tym roku narzędzie badawcze Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+ zostało mocno zmienione. Oparto je mniej na twardych zagadnieniach, a bardziej na pytaniach dotyczących miękkich aspektów, właśnie takich jak atmosfera w szkołach czy w jaki sposób społeczność danej placówki jest zaangażowana na rzecz społeczności LGBTQ+ na co dzień, a nie tylko w wyjątkowych sytuacjach.
– Zebrane informacje pozwoliły pokazać, że niezwykle istotne jest to, by szkoła była zaangażowana. Bo w momencie, kiedy spoczniemy na laurach, uznamy, że wykonaliśmy naszą pracę i nie musimy już dbać o różnorodność oraz jej wspieranie, to nie tyle się zatrzymamy, ile zaczniemy cofać – wyjaśnia Agata Zapora. – A na to nie możemy pozwolić. Musimy wreszcie zrozumieć, że ważne jest nie tylko bezpieczeństwo fizyczne, ale też psychiczne, zaś prewencja antydyskryminacyjna jak najbardziej pozwala je zapewnić. Dlatego też cieszę się, że w tym roku tak wysoko pojawiły się szkoły ze ściany wschodniej. Może jest to jaskółka, która zwiastuje jakąś odwilż – podsumowuje Dominik Kuc.
Cały tekst „Czego dowiedzieliśmy się z tegorocznego Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+?” – TUTAJ
Źródło: www.krytykapolityczna.pl