Foto: R. Pietruszka/PAP[www.dzieje.pl]

 

Budynek Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. A. Bączkowskiego w Warszawie, przy ulicy Bolesława Limanowskiego 23.

 

 

„Tematem dnia”  na stronie portalu Prawo.pl – oświata w środę 30 marca 2022 r. była informacja o dzisiejszym spotkaniu przedstawicieli MEiN oraz nauczycielskich związków zawodowych w ramach Rady Dialogu Społecznego w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog”:

 

Związki chcą 20 proc. podwyżki w szkołach, MEiN wyższego pensum

 

Związki zawodowe domagają się zwiększenia nakładów na oświatę i wychowanie, 20 proc. wzrostu wynagrodzenia nauczycieli z wyrównaniem od 1 stycznia br., wzrostu wynagrodzeń pracowników niepedagogicznych oraz powiązania nauczycielskich wynagrodzeń ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce. MEiN odpowiada, że nie ma zgody na podwyższanie wynagrodzenia o duże kwoty bez rozmowy o pragmatyce zawodowej.

 

Takie propozycje w imieniu dwóch nauczycielskich związków zawodowych przedstawili w środę Sławomir Broniarz, prezes ZNP i Sławomir Wittkowicz, przewodniczący WZZ Forum – Oświata.

 

Jeśli mamy ratować polską szkołę przed odejściem najlepszych specjalistów do innych branż i zapewnić dzieciom wsparcie dobrze przygotowanych i wykształconych nauczycieli oraz utrzymać jakość edukacji na poziomie, pensje w oświacie muszą wzrosnąć – mówił na konferencji prasowej Sławomir Broniarz.Oczekujemy także podjęcia rozmów w sprawie wzrostów wynagrodzenia pracowników niebędących nauczycielami – podkreślił.

 

Oczekiwania te zostały też przedstawione 30 marca na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego m.in. z udziałem ministra edukacji, na którym zajmowano się aktualnymi problemami w oświacie. Ba propozycje związkowców zareagował wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piątkowski.
Podwyżki o duże kwoty bez rozmowy o pragmatyce zawodowej niemożliwe

 

Nie ma zgody politycznej, by w prosty sposób podwyższać wynagrodzenie o bardzo duże kwoty bez jednoczesnej rozmowy o pragmatyce zawodowej, w tym o pensum nauczycieli – mówił po zakończeniu oświatowej części posiedzenia Rady Dialogu Społecznego wiceminister Dariusz Piontkowski.

Wiceminister powiedział, że „gdyby budżet państwa było stać na 20-procentową podwyżkę wynagrodzenia nauczycieli bez żadnych zmian związanych z pragmatyką zawodową, to taka propozycja ze strony rządu by padła”. I przypomniał, że MEiN proponowało podwyżkę o 30 proc., ale z jednoczesnymi innymi zmianami i na to nie zgodziły się związki zawodowe. […]

 

Na pytanie, czy możliwa jest większa podwyżka niż 4,4 proc., odpowiedział, że „w tej chwili nie widzi żadnej innej propozycji w tej sprawie”.

 

 

Źródło:  www.prawo.pl/oswiata/

 

 

 



Zostaw odpowiedź