Foto: Wojtek Górski [www.serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/]
Zadowolony z siebie minister Przemysław Czarnek.
Dzisiaj rano (21 czerwca 2021r.) na stronie „Gazety Prawnej” zamieszczono zapis wywiadu, który z Ministrem Edukacji i Nauki Przemysławem Czarnkiem przeprowadził redaktor Artur Radwan. Oto obszerne fragmenty tego tekstu i link do pełnej wersji na stronie GP:
Czas na porządki w karcie. Czarnek: Status zawodowy nauczyciela musi ulec zmianie
Artur Radwan: – To już ostatnie dni nauki w szkołach, a pan od kilku tygodni jest bardzo aktywy i rozdaje medale. Zawsze myślałem, że takie odznaczenia są przyznawane przy okazji Dnia Edukacji Narodowej w październiku. Czy nie jest to z pana strony pewna prowokacja wobec tych, którzy się nie zgadzają z pańską polityką?
Przemysław Czarnek: – Rozdaję medale? Pięć medali to rozdawnictwo? Nauczycieli będziemy odznaczać w dniu ich święta, a teraz przyszedł czas na odznaczenia ludzi, którzy wykazali się osiągnięciami w zakresie edukacji w sferze pozaszkolnej. Ostatnio otrzymało je małżeństwo, które sfinansowało kampanię „Kochajcie się mamo i tato”, którą widzieliśmy na billboardach. W całej Polsce zrobiły one kapitalną pracę dotyczącą ochrony życia i edukowania o tym. Wartość życia i niewinność oraz ufność dzieci to piękny, pozytywny przekaz edukacyjny.
A.R. – Medale medalami, ale jak przyjeżdża się z wizytą gospodarczą, dobrze byłoby mieć parę groszy na program patriotyczny lub wyposażenie placówki. Sejm uchwalił niedawno ustawę, która daje panu w tym zakresie duże uprawnienia. Czy to nie jest nadużycie?
P.Cz. – Mówi to pan czy powtarza głupoty opozycji? Ja chcę stworzyć w edukacji takie same rozwiązania, jakie są w resorcie nauki, gdzie minister może tworzyć programy i przedsięwzięcia. Nie są to pieniądze inwestycyjne.
A.R. – A na patriotyczne imprezy już tak?
P.Cz. – W ramach konkursu, który ogłoszę, do którego będą mogli przystąpić wszyscy – na wyjazd do domu kultury ludowej prowadzonego przez Zespół Pieśni i Tańca Mazowsze, na wyjazd do muzeum rodziny Ulmów albo śladami kard. Wyszyńskiego czy do Centrum Nauki Kopernik.[…]
A.R. – Coraz częściej słyszymy, że młodym nauczycielom nie zależy na karcie i przywilejach, chcą po prostu zarabiać i godnie żyć.
P.Cz. – No właśnie. I wykonywać pracę bez zbędnej biurokracji. To są wszystko transparentne rozwiązania, które mają zapewnić godne wynagrodzenia ludziom wchodzącym do zawodu. Jeśli związki wszystko będą negować, to nie wiem, czy nauczyciele będą wciąż je popierać, bo przecież każdy potrafi liczyć i widzi, że pracując tyle samo, tylko z większymi efektami dla ucznia, otrzyma wyższe wynagrodzenie.
A.R. – ZNP ma swoje wyliczenia, z których wynika, że nauczyciele stracą na waszych propozycjach.
P.Cz. – A my trzymamy się swoich wyliczeń, z których wynika, że subwencja oświatowa na ten cel wzrośnie o kilka miliardów złotych. Jak pan myśli, gdzie pójdzie ta nadwyżka? Do ZNP czy do nauczycieli?
A.R. – Przez trzy lata ma być też okres przejściowy i sami nauczyciele będą podejmować decyzję, czy chcą pracować więcej za wyższe wynagrodzenie. Czy będą chętni?
P.Cz. – Będą chętni, ale pozostawiamy wybór, bo są nauczyciele, którzy chcą odejść na emeryturę za rok, dwa czy trzy, więc pozostawiamy im na ten czas takie rozwiązanie. Związkowcom nie podoba się też wprowadzenie 50 dni roboczych urlopu. Czy uda się panu przeforsować tę zmianę?
A.R. – Związkowcom nie podoba się też wprowadzenie 50 dni roboczych urlopu. Czy uda się panu przeforsować tę zmianę?
P.Cz. – Te 50 dni do wykorzystania w ciągu roku szkolnego, a nie tylko w wakacje i ferie, są uzgodnione z nauczycielami, dyrektorami, a nie z przedstawicielami strony politycznej, a takim jest pan Broniarz.[…]
A.R. – Kolejna kwestia do zmiany to ocena pracy nauczyciela. Czy nie warto odejść od tego na rzecz większej roli rodziców i uczniów w ocenianiu nauczycieli?
P.Cz. – Jestem przeciwnikiem rozbudowanej oceny nauczyciela przez ucznia i rodzica, bo to burzy jego autorytet.
A.R. – To może kuratorzy oświaty?
P.Cz. – Odchodzimy od ewaluacji, bo to była nadmierna biurokracja. Kuratorzy nie będą oceniać nauczycieli.
A.R. – Ale już kontrolować kompleksowo co jakiś czas chyba tak?
P.Cz. – Nie będzie to nic nadzwyczajnego.
A.R. – W uzasadnieniu założeń projektu, który ma zwiększyć rolę kuratorów, napisaliście, że występują przypadki, kiedy dyrektorzy nie wykonują ich zaleceń. Jaka to jest skala?
P.Cz. – To bardzo incydentalne. To jest kwestia narzędzi, które organ nadzoru pedagogicznego powinien mieć. Jeśli uchybień się nie usuwa, to musi być jakieś narzędzie, które do tego zmusi szefa placówki. Nie będzie to potrzebne dla 99 proc. dyrektorów, a jedynie 1 proc. z nich, którzy pracując w dużych miastach, muszą ulegać presji prezydentów tych miast. A teraz będą mogli powiedzieć: nie mogę, bo kurator mnie zwolni. […]
A.R. – Opozycja i samorządy uważają, że przejmuje pan w ten sposób szkoły.
P.Cz. – To jest zadanie samorządów – ich rolą jest utrzymywanie szkół oraz płacenie nauczycielom.
A.R. – To może niech wynagradzani będą bezpośrednio z budżetu państwa?
P.Cz. – Być może w niedługiej przyszłości tak się stanie, że nauczyciel otrzyma wynagrodzenie bezpośrednio z budżetu i będzie funkcjonariuszem państwowym. A co do edukacji pozaszkolnej, są od tego domy kultury, remizy i tam, jeśli jakaś część rodziców i samorządy będą chciały, można przecież uczyć bez nadzoru kuratorium i na tematy spoza podstawy programowej.
A. R. – Pojawią się głosy z drugiej strony, aby religię też przenieść ponownie do salki przykościelnej.
P.Cz. – Nie. Religia jest elementem edukacji, która na podstawie prawa i podstaw programowych może być uczona w szkole. A poza tym religia uczy systemu wartości właściwych dla cywilizacji łacińskiej, chrześcijańskiej, w której żyjemy od ponad 1000 lat, i większość społeczeństwa życzy sobie, by w takiej cywilizacji żyli także ich potomkowie.
A.R. – Episkopat poparł pana pomysł, aby w szkole zajęcia z religii lub etyki były obowiązkowe. Czy od 1 września będą takie zasady obowiązywać?
P.Cz. – Pracujemy nad tym i chcemy, aby każdy uczeń uczył się etyki lub religii. […]
Cały zapis wywiadu z ministrem Przemysławm Czarnkiem: „Czas na porządki w karcie. Czarnek: Status zawodowy nauczyciela musi ulec zmianie” – TUTAJ
Źródło: www.serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/