Foto: Michał Rogala/Polskapresse [www.dzienniklodzki.pl]
Oto owoc naszego dzisiejszego przeglądu „mediów słowa pisanego” w poszukiwaniu publikacji, prezentujących opinie i postulaty w sprawie sposobów organizacji edukacji w nowym roku szkolnym. Pod każdym tytułem zamieszczamy krótkie fragmenty artykułów. Cały tekst można przeczytać, „klikając” na link podanego źródła::
„Gazeta Wyborcza” – Dzieci muszą wrócić do szkoły. Dalsze siedzenie w domu pogorszy ich zdrowie.
[…] Z przerażeniem przeczytałam list czytelnika, który apeluje o zamknięcie szkół na kolejny semestr. Mimo rozwoju epidemii koronawirusa nie możemy kolejny raz zamknąć dzieci w domach. Jeżeli to zrobimy, zaryzykujemy ich zdrowie dużo bardziej, niż puszczając do (przepełnionych, niestety) placówek.
Dlaczego?
Bo w domu dzieci nie będą się ruszać. A to jest dla nich bardzo szkodliwe i powoduje straty, których łatwo nie da się odrobić.
W dyskusji o powrocie dzieci do szkół przewijają się często motywy wzrostu nierówności edukacyjnych, przeciążenia rodziców pracujących zdalnie i wspierających jednocześnie edukację swoich dzieci, przeładowanej podstawy programowej czy problemów z dostępem do internetu.
Podkreśla się też, że nic nie zastąpi osobistego kontaktu ucznia z nauczycielem i z rówieśnikami. Wszystko to prawda, ale dla mnie rozstrzygająca jest kwestia aktywności fizycznej – temat, który w dyskusji o otwarciu szkół pojawia się niezwykle rzadko, co mnie bardzo niepokoi. Czas kwarantanny to także czas, w którym dzieci zażywały bardzo mało ruchu. A konsekwencje tego są ogromne. […] [Źródło: www.wyborcza.pl]
X X X
„Gazeta Prawna” – Rok szkolny powinien zacząć się dwa tygodnie później? Postulaty szkół i samorządów przed 1 września.
[…] Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich podkreślił, że samorządy w kwestii finansowania oświaty znalazły się pod ścianą – ich dochody spadają, a środki na podwyżki dla nauczycieli od września są niewystarczające. „Mamy dosyć zrzucania na nas odpowiedzialności za to, jak ma wyglądać edukacja. Minister edukacji musi zrozumieć, że nasze możliwości finansowe już się dawno wyczerpały” – stwierdził.
Jak podkreślił, dla samorządów otwarcie szkół to duże wyzwanie: jak z jednej strony zapewnić bezpieczeństwo, a z drugiej – naukę w normalnej formie. „Nie możemy zostawić dzieci i rodziców w takiej sytuacji, jaką przeżywali w poprzednim roku szkolnym. Potencjalne szkody społeczne, zdrowotne przy kontynuacji nauki zdalnej są nieprawdopodobne. Zresztą już widać niepokojące sygnały: otyłość dzieci, wady postawy, wady wzroku. Nie mówiąc już o tym, że nauka zdalna jest zdecydowanie mniej efektywna, co widać choćby po bardzo słabych wynikach tegorocznych matur” – zwrócił uwagę.
Wójcik przekazał, że samorządy przeznaczą dodatkowe środki na pomoc psychologiczną dla uczniów. „To będzie kosztowało i niestety nie możemy tu liczyć na resort edukacji” – dodał. […] [Źródło:www.serwisy.gazetaprawna.pl]
X X X
„Rzeczpospolita” – Joanna Ćwiek: W nowym roku szkolnym nauki zdalnej nie unikniemy.
[…] W przypadku edukacji tradycyjnej o reżim sanitarny i bezpieczeństwo zdrowotne uczniów ma zadbać dyrektor. Problem jednak w tym, że nie ma on ani kompetencji, ani środków na dostosowanie placówek do nowych warunków. W zależności od regionu z pomocą przychodzi mu np. sanepid. Przykładowo: na podstawie jego rekomendacji podkarpackie gminy zdecydowały o obowiązku noszenia przyłbic przez uczniów, a także o tym, że lekcje WF, niezależnie od pogody, będą odbywały się na zewnątrz. Dla wszystkich dzieci i nauczycieli przyłbice ma zapewnić szkoła, choć nie dostały one na ten cel pieniędzy.
Warszawski ratusz wydał w czwartek szczegółowe wytyczne dla szkół wprowadzające m.in. obowiązek dezynfekcji rąk przed wejściem oraz różne godziny rozpoczęcia zajęć i przerw międzylekcyjnych. Na korytarzach dzieci mają nosić maseczki. Z kolei Poznań postawił na kształcenie hybrydowe w szkołach ponadpodstawowych, które z uwagi na ubiegłoroczny, podwójny rocznik, są zatłoczone ponad miarę. Możliwe, że ten sposób kształcenia zostanie także wprowadzony w szkołach specjalnych. […] [Źródło: www.rp.pl]
X X X
„Dziennik Łódzki” – Jak będą pracować szkoły? Nowy rok szkolny w czasie epidemii. Kiedy do szkoły?Nauka zdalna od 1 września.
[…] Na dwa tygodnie przed nowym rokiem szkolnym Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej, ogłosił wytyczne dla szkół, które mają obowiązywać w nich od 1 września w związku z epidemią koronawirusa. Mimo jej trwania uczniowie w całej Polsce mają wrócić do nauki w siedzibach swoich placówek. Jednak dyrektor będzie miał prawo do podjęcia decyzji o powrocie do trybu zdalnego lub zarządzenia trybu częściowo zdalnego (część oddziałów przebywałaby wtedy w szkole, z innymi klasami nauczyciele prowadziliby e-naukę). Jest to spełnienie zapowiedzi MEN z końcówki lipca.
Powierzeniu takiej odpowiedzialności dyrektorom sprzeciwia się UMŁ.
Panie Ministrze, dyrektorzy nie są lekarzami ani specjalistami od epidemii, więc na jakiej podstawie mają podejmować takie decyzje? – napisała, w ogłoszonym w środę liście do MEN, Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent miasta odpowiedzialna w Łodzi za oświatę. […] [Źródło: www.dzienniklodzki.pl]
X X X
Chcieliśmy zaprezentować opinie na temat form edukacji w polskich szkołach w nowym roku szkolnym także te, prezentowane w czasopismach… nazwijmy je „życzliwych aktualnie rządzącym”. Oto efekty naszych poszukiwań – o czym tam pisano na 10 dni przed ewentualnym rozpoczęciem zajęć w szkołach :
„Nasz Dziennik” – Do szkoły pierwszego września
Na dziś 1 września to termin, w którym w całej Polsce uczniowie rozpoczną naukę. Ewentualne wyłączenia i wprowadzenie nauki zdalnej odbędzie się tylko tam, gdzie będzie to konieczne – podkreślił rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. […]
„Nie mamy powodów, żeby w tej chwili mówić o potrzebie zamykania szkół, opóźniania rozpoczęcia edukacji, kiedy w większości Polski dzieci spokojnie w tych powiatach zielonych mogą wracać do szkoły” – podsumował Andrusiewicz. [Źródło: www.naszdziennik.pl]
Na stronach kolejnych czasopism z tej „frakcji” nie udało się nam nic na poszukiwany temat odnaleźć. Sprawdźcie sami, przy okazji dowiadując się jakie tematy zaprzątały uwagę ich redaktorów, czyli jakimi treściami – w ich przekonaniu – należy karmić czytelników tych periodyków:
„Gazeta Polska codziennie” – zobacz – TUTAJ
Tygodnik „Sieci” – zobacz – TUTAJ
Tygodnik „Do Rzeczy” – zobacz – TUTAJ