Dzisiaj na stronie „Obserwatorium Edukacji”, z prawie dwutygodniowym opóźnieniem, zamieszczamy informację o inicjatywie Krystiana Ostrowskiego, której celem jest powołanie do życia ogólnopolskiego ruchu/stowarzyszenia, którego celem byłaby walka o obalenie obecnego systemu edukacji.
Foto: Roman Bosiacki /Agencja Gazeta[www.bydgoszcz.wyborcza.pl]
Krystian Ostrowski, nauczyciel angielskiego w prywatnej szkole w Tczewie (Hello–English Private Lessons), autor książki „School sucks. Czy szkoła musi być do du..y?„, autor bloga School suks”
Oto apel który 22 lutego Krystian Ostrowski zamieścił na swym fejsbukowym profilu:
Do wszystkich ludzi, dla których ważny jest los UCZNIA i dzisiejszej szkoły i którzy uważają obecny pruski system za szkodliwy:
[…] Wczoraj kilku moich uczniów ze smutkiem stwierdziło, że szkoła to zło. Że ich niszczy i odbiera radość życia. Zresztą, słyszę to codziennie. Nie pozwolę dalej, by szkoła niszczyła moje ukochane dzieci i uczniów. By niszczyła dobrych nauczycieli, którzy chcą, ale nie mogą. By niszczyła moją rodzinę i tysiące rodzin w tym kraju. Nie po to jest szkoła. Młody człowiek powinien biec do niej z radością: na spotkanie z ulubionymi nauczycielami, którzy pomagają mu poznawać ten niezwykły świat i stawać się dorosłym, a nie tylko wymagają wykucia informacji i odtworzenia ich na teście, który zostanie oceniony. Nie po to jest szkoła, by podcinać skrzydła, lecz by je rozwijać i pomagać wznosić się coraz wyżej. Nie po to by zamykać drzwi, ale by je otwierać. Nie po to by dołować, lecz motywować.
Przechodząc do meritum: razem z wieloma nauczycielami, rodzicami, ‘bojownikami’, eduzmieniaczami, ekspertami, pedagogami, psychologami, psychiatrami, profesorami, terapeutami i wszelkiego rodzaju działaczami, chcemy stworzyć ogólnopolski ruch/organizację/stowarzyszenie:
SILNY TEAM WALCZĄCY O OBALENIE OBECNEGO SYSTEMU EDUKACJI, KTÓRY JEST OPRESYJNY, NISZCZY UCZNIA, DOBRYCH NAUCZYCIELI, RODZICÓW I RODZINY, NIE TRAKTUJE UCZNIA JAKO CZŁOWIEKA, IGNORUJE WIEDZĘ NA TEMAT RÓŻNYCH SPOSOBÓW UCZENIA SIĘ, I CZYNI ZE SZKOŁY MIEJSCE NIEPRZYJAZNE UCZNIOWI
Trzeba wymyślić dobrą nazwę: mocną, ciekawą i medialną [proponujcie w komentarzach], zorganizować publiczny event [najlepiej w Warszawie], zainteresować media, opracować plan działania i ‘manifest’, który skierujemy do Ministerstwa Edukacji Narodowej, rządu i do kogo tylko się da.
Bardzo liczę na Twoją współpracę i pomoc.
Nie będzie łatwo, ale razem możemy więcej!
Zjednoczmy się i nie pozwólmy na to, co się dzieje w szkole.
Niech do akcji włączy się cały kraj – w ilości siła i moc! Nasz głos musi zostać usłyszany.
Stwórzmy największy w historii ruch zrzeszający wszystkich eduzmieniaczy, nauczycieli, rodziców i uczniów, z których Janusz Korczak byłby dumny!
Pomóżmy tym, którzy sami są słabi i nie mają siły walczyć.
Jeśli już działasz aktywnie – świetnie! Rób to dalej. Chodzi o połączenie sił w walce o dobro małego człowieka – tak zostaniemy usłyszani. Zapomnijmy o tym co nas różni i odłóżmy na bok nasze ego.
Udostępniajcie i proponujcie ludzi, którzy mogą nas wesprzeć.
Są już z nami – lista osób, które zadeklarowały swoje poparcie dla tej inicjatywy – TUTAJ
X X X
Foto:www.facebook.com/christian.ostrowski.9
A tydzień później, 28 lutego, Krystian Ostrowski zamieścił taki tekst:
Hej eduzmieniacze!
Odzew na naszą akcję jest ogromny – codziennie dołączają nowi ludzie, fundacje, grupy (nie jestem w stanie nawet ich wszystkich na bieżąco dopisywać) Wniosek? W naszym kraju MNÓSTWO jest wspaniałych ludzi, pełnych pomysłów, o otwartych umysłach i energii do działania. jeśli połączymy siły, będziemy naprawdę silni!Rozmawiam codziennie z psychologami, socjologami, edu-ekspertami – ich myśli są inspirujące. Jedno jest pewne: dobro dziecka nie znajduje się na liście priorytetów ani rządu, ani MENu – oni zajmują się polityką, a ta daleka jest od człowieka. Oni chcą zapewnić masom bezpłatną ‚edukację’ – nieważne na jakim poziomie, jakiej jakości i z jakimi skutkami ubocznymi. Nie interesują ich sprawy takie jak zniechęcenie ucznia, depresja, samobójstwa, brak poczucia sensu w nauce, niska samoocena z powodu oceniania.Tylko stworzenie dużej i silnej grupy nacisku, do której przekonamy tysiące Polaków, jest w stanie zostać zauważona i usłyszana. Potem będziemy domagać się konkretnych zmian.
Nauczyciele – jest wśród Was wielu mądrych ludzi o otwartych umysłach i chętnych do zmian. Musimy przekonać resztę, że nowa szkoła oznacza lepszą szkołę dla nauczycieli. Że obecny system sprowadza ich do pozycji urzędników i przekazicieli wiedzy. Że rola dzisiejszego nauczyciela jest inna, że jest powołany do dużo większych rzeczy, zadań i misji, niż biurokracja, papierologia, testowanie.
Pamiętajcie, że musimy się jednoczyć, a nie dzielić. Nauczyciele, uczniowie i rodzice. Odkładamy więc na bok nasze osobiste cele, przekonania, politykę. Podajemy dłoń tym, których nie lubimy, aby iść RAZEM walczyć o dobro ucznia, bo dla niego ma być szkoła.
Codzienne wiadomości od psychologów szkolnych borykających się ze skutkami szkoły wśród uczniów potwierdzają konieczność działania. Nie możemy przechodzić obok tego problemu obojętnie. Ci mali ludzie potrzebują pomocy. Silni, zdolni, zmotywowani, wspierani przez rodziców dadzą radę – reszta nie.
Chciałbym, by pewnego dnia każdy mały człowiek w tym kraju obudził się rano i z uśmiechem na twarzy, pełen entuzjazmu i radości, pobiegł do szkoły
Krystian Ostrowski
Źródło: www.facebook.com/christian.ostrowski.9