Foto: Tomasz Niesłuchowski [plock.wyborcza.pl]

 

Samochód policyjny przed wejściem do V Liceum Ogólnokształcącego w Płocku

 

 

Dziś, w jeszcze większym niż wczoraj zakresie, egzamin maturalny w wielu szkołach poprzedziły e-maile, informujące o podłożonym w szkole ładunku wybuchowym. Poniżej zamieszczamy obszerny fragment komunikatu Centralnej Komisji Egzaminacyjnej:

 

Podobnie jak podczas egzaminu maturalnego z języka polskiego na poziomie podstawowym, który był przeprowadzony 6 maja br., część szkół zgłosiła okręgowym komisjom egzaminacyjnym otrzymanie wiadomości e-mail informującej o podłożeniu na terenach tych szkół ładunków wybuchowych. W każdym takim przypadku dyrektorzy szkół informowali również odpowiednie służby, które dokonały sprawdzenia bezpieczeństwa ludzi i mienia. Wszystkie alarmy okazały się fałszywe. Nie wystąpiło żadne zagrożenie dla bezpieczeństwa i zdrowia maturzystów oraz pracowników szkół.

 

Z informacji uzyskanych od dyrektorów okręgowych komisji egzaminacyjnych wynika, że w dniu dzisiejszym:

 

>663 szkoły zgłosiły do OKE fakt otrzymania drogą mailową informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego na terenie szkoły

 

>w 481 szkołach – po sprawdzeniu przez służby–egzamin rozpoczął się o godz. 9:00 (zgodnie z harmonogramem)

 

>w 181 szkołach – po sprawdzeniu przez służby–egzamin rozpoczął się z opóźnieniem; wszyscy zdający rozwiązywali zadania przez 170 minut

 

>w jednej szkole (w liceum zaocznym) ewakuowano zdających – egzamin został przerwany, zdający przystąpią do egzaminu w czerwcu.

 

 

Centralna Komisja Egzaminacyjna pozostaje w stałym kontakcie z KG Policji oraz CBŚP.

 

Należy podkreślić,że Centralne Biuro Śledcze Policji oceniło wiarygodność informacji przekazywanej przez sprawcę/sprawców do szkół jako „niska”. Wszystkie alarmy, zarówno dzisiejsze, jak i wczorajsze, okazały się fałszywe. Egzamin maturalny – pomimo zakrojonej na szeroką skalę próby zaburzenia jego przeprowadzania – odbywa się (z jednym wyjątkiem) we wszystkich szkołach. […]

 

 

Źródło: www.cke.gov.pl/images/

 

 

X            X            X

 

 

Poniżej przytaczamy fragment informacji o „bombowej” sytuacji w Łodzi i województwie, zamieszczonej na stronie „Dziennika Łódzkiego”:

 

Jako „zmasowany atak” dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi określiła liczbę fałszywych powiadomień o bombie w szkołach regionu, w których we wtorek (7 maja) rano maturzyści zdawali obowiązkowy test z matematyki. […]

 

We wtorek nasza OKE miała już sygnały o ok. 40 placówkach, do których trafiły wiadomości wymagające kontroli bezpieczeństwa ich budynków przez służby.

 

Mamy do czynienia ze zmasowanym atakiem – przyznała we wtorek Danuta Zakrzewska, dyrektor OKE w Łodzi. […] Z jej wiedzy wynika, że dyrektorzy zapewnili młodzieży czekającej na start opóźniającego się egzaminu z matematyki warunki, w których nie mogli oni zapoznać się z pytaniami z arkusza.

 

Z naszych ustaleń wynika, że w regionie do największego, około półgodzinnego, opóźnienia w rozpoczęciu wtorkowej matury (poranne egzaminy zaczynają się planowo o godz. 9), doszło w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Łowiczu. W tamtejszym II LO była to godz. 9.15, a w I LO zanotowano minimalne opóźnienie.[…]

 

 

Cały artykuł „Matury 2019. Fałszywe wiadomości o bombie w szkołach w województwie łódzkim. Raport po 2. dniu egzaminów dojrzałości. OKE: to zmasowany atak”      –       TUTAJ

 

 

Źródło: dzienniklodzki.pl

 

 



Zostaw odpowiedź