Foto:www.facebook.com/lgbt.kph/
Portal wPolityce.pl zamieścił wywiad z minister Zalewską, w którym odpowiadała na pytanie o jej opinię na temat inicjatywy Kampanii Przeciw Homofobii, która zapowiedziała, że zorganizuje w szkołach tzw. „Tęczowy Piątek”, podczas którego jej przedstawiciele mają „uczyć dzieci i młodzież tolerancji”.
Oto fragmenty tego wywiadu:
Minister Anna Zalewska: – W kalendarzu szkolnym nie ma takiego dnia. Każdego roku we wrześniu, w każdej szkole, nauczyciele z rodzicami i uczniami ustalają program wychowawczo-profilaktyczny, który zakłada różnego rodzaju inicjatywy. Z informacji kuratorów wynika, że nie ma takiego programu jak tzw. Tęczowy Piątek. Jeżeli chodzi o jakąkolwiek akcję, dowolnej instytucji, która chce realizować coś, co nie wynika z podstaw programowych (?) musi uzyskać pisemną zgodę rodziców. Jeżeli pojawiają się jakiekolwiek ulotki, materiały, to muszą być zgłoszone do kuratoriów po to, aby można było ocenić ich jakość i zgodność z podstawami programowymi. Wiele przepisów prawa oświatowego, jak również podstawy programowe, są tak skonstruowane, żeby szkoła była neutralna. Nie widzę możliwości, żeby jakikolwiek dyrektor bez wiedzy kuratora i rodziców – po sprawdzeniu przez ekspertów tego co organizacje chcą dostarczać uczniom – zgodził się na to, żeby taka akcja mogła się w szkole odbyć. […]
wPolityce.pl: – A Pani będzie sprawdzać, czy do takich sytuacji nie doszło?
A.Z. – Zawsze to sprawdzamy. Podobnie będzie i teraz. Musimy dbać o dzieci, a rodzice muszą wiedzieć wszystko, co dotyczy ich pociech. Bez ich wiedzy i zgody w szkole nic nie może się wydarzyć.
wPolityce.pl: – Co mają zrobić rodzice, którzy jutro dowiedzą się od swoich dzieci, że tzw. Tęczowy Piątek, odbył się w ich szkole?
A.Z. – Rodzice od razu powinni zawiadomić kuratorium. Wtedy kuratorzy sprawdzą, które przepisy zostały złamane i będą prowadzić postępowania, łącznie z o naruszenie dóbr osobistych. To otwiera drogę do wejścia do sprawy prokuratora. Chcę, żeby to wybrzmiało bardzo mocno: niezapytanie rodziców o zgodę, już jest złamaniem prawa oświatowego. My tego nie możemy tolerować.
Źródło:www.wpolityce.pl
O „Tęczowym Piątku” można przeczytać także na stronie „Gazety Wyborczej”:
[…] Tęczowy Piątek ma uczyć akceptacji i pokazać solidarność z osobami LGBTQI. Koordynująca akcję Kampania Przeciw Homofobii poinformowała, że w tym roku weźmie w niej udział 211 szkół z całej Polski.[…]
Tęczowy Piątek w polskich szkołach odbędzie się już w najbliższy piątek 26 października. To międzynarodowa akcja, w kraju koordynowana przez Kampanię Przeciw Homofobii, która ma sprawić, by „młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe poczuły, że w szkole jest miejsce też dla nich”.
Na stronie „Gazety Wyborczej” zamieszczono także wideonagranie wypowiedzi młodych ludzi – uczniów polskich szkół: Nastolatkowie LGBT o życiu w Polsce: „Homofobia to ból, przemoc psychiczna, nienawiść” – TUTAJ
Źródło:www.wiadomosci.gazeta.pl
Komentarz redakcji:
W ten sposób otrzymaliśmy wyjaśnienie powodu zamieszczenia na stronie MEN, akurat 24 października, informacji „Zasady działania stowarzyszeń i organizacji w szkole – informacja MEN”.
A nas interesuje, czy podobne larum grano by w MEN, gdyby chodziłoby o działania Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które chciałoby na terenie szkół propagować swą akcję Uwolnijmy Przyjaciela – „Zerwijmy Łańcuchy”?
A co z wczorajszym „Dniem Kundelka„? Co za pytanie: kundel, to nie gej…