Jaki powszechnie wiadomo dziś rozpoczął się serial maturalny. „Obserwatorium Edukacji” nie będzie  jednak przekazywało codziennych informacji jakie były tematy, gdyż robią to wszystkie nieomal media. Natomiast znaleźliśmy wątek, który jest kolejnym dowodem na tezę, iż nie brakuje redakcji, które są zainteresowane głównie „ciemną stroną Księżyca”. Oto przykład:

 

Niektóre szkoły akceptują nieprawidłowości podczas egzaminu maturalnego albo nawet same pomagają swoim podopiecznym, bo chcą poprawić swoje wyniki – alarmuje „Dziennik Gazeta Prawna”. To stwierdzenie pochodzi z  artykułu, zatytułowanego „Przybywa maturalnych oszustw”. Jest tam nawet wątek łódzki:

 

Otrzymałam informację o jednej ze szkół, której uczniowie załatwili sobie zaświadczenia lekarskie umożliwiające im częstsze wychodzenie z sali – mówi Danuta Zakrzewska, dyrektor OKE w Łodzi. Informator zawiadomił, że warto zwrócić uwagę na toalety w tej placówce, ponieważ w nich zostały przygotowane ściągi. – Do tej szkoły zostaną wysłani obserwatorzy, którzy będą pilnować prawidłowego przebiegu matur – zapowiada Danuta Zakrzewska.

 

 

A dalej czytelnik dowiaduje się o tym, że jest szkoła, w której uczniowie znają swoje miejsce  w sali egzaminacyjnej, mimo iż są one losowane, że w innej szkole koperty z wypełnionymi arkuszami nie są zaklejane od razu w sali egzaminacyjnej, co umożliwia ewentualne dokonywanie poprawek, przed ich wysłaniem do OKE,

 

 

O takich nieprawidłowościach, ale także o głośnej w ub.r. sprawie unieważnienia prac maturalnych maturzystów z Ostrowca Świętokrzyskiego i o sięgających Trybunału Konstytucyjnego skargach na obowiązujące procedury w tej kwestii można przeczytać w e-wersji „DGP”   TUTAJ

 

 

A na wszelki wypadek podajemy link do harmonogramu tegorocznych egzaminów maturalnych  –  TUTAJ

 

 

 

 



Komentarze niedostępne