Wczoraj na stronie MEN zamieszczono „Materiały do ewentualnego wykorzystania przez dyrektorów przy opracowaniu regulaminu określającego wskaźniki oceny pracy nauczyciela”. Jego autorzy („metodolodzy” z Departamentu Współpracy z Samorządem Terytorialnym) obiecują, że znajdziemy tam konstrukcję regulaminu, przykładowe wskaźniki oraz przykłady sposobu wykorzystania wskaźników do określenia poziomu spełnienia poszczególnych kryteriów oceny pracy nauczyciela.
Najważniejsze w tym materiale są załączniki:
Materiał do ewentualnego wykorzystania przez dyrektorów szkół
Materiał do ewentualnego wykorzystania przez dyrektorów przedszkoli
Źródło: www.men.gov.pl
Komentarz redakcji:
Szanowni Czytelnicy, namawiamy Was, abyście po zapoznaniu się z „poradnikiem” Departamentu Współpracy z Samorządem Terytorialnym powrócili do treści felietonu z 17 czerwca „Dlaczego dyrektorom nie zazdroszczę, a nauczycielom współczuję” i przeanalizowali ministerialne pomysły pod kątem zaprezentowanych w owym felietonie zastrzeżeń i uwag.
Aby zilustrować przydatność takiego zabiegu dla rzetelnej oceny jakości przedłożonego przez MEN materiału zestawiamy przykład z felietonu z propozycją „Materiału…” – dla kategorii „przestrzeganie przepisów prawa z zakresu funkcjonowania szkoły oraz wewnętrznych uregulowań obowiązujących w szkole, w której nauczyciel jest zatrudniony”, występującej przy ocenie na stopień nauczyciela kontraktowego:
Felieton:
Najłatwiej opisać stopnie skrajne:
0% – nauczyciel w ogóle nie przestrzega przepisów prawa;
100% – nauczyciel we wszystkim co robi, zawsze przestrzega przepisów prawa.
Ale jak „wyważyć” i opisać konkretnymi wskaźnikami stopnie pośrednie?
Propozycja „Materiału…”:
Nauczyciel:
1) stosuje przepisy prawa związane z powierzonym mu stanowiskiem;
2) zna statut szkoły, odwołuje się do jego zapisów;
3) wykorzystuje w swojej pracy procedury wewnątrzszkolne;
4) przestrzega regulaminy obowiązujące w szkole;
5) przestrzega porządku pracy;
6) poprawnie i terminowo prowadzi dokumentację szkolną.
Wyjaśnienie redakcji OE co autorzy sugerują z tym zrobić:
Mamy zaproponowanych 6 szczegółowych wskaźników realizacji wskaźnika głównego. Ale pozostaje jeszcze to co najtrudniejsze:określenie poziomu ich spełniania przez tego konkretnego nauczyciela. Autorzy „poradnika” proponują, aby poziom ten oceniany był w skali od 1 do 3 punktów. Można sobie łatwi „dośpiewać”, że oznacza to, iż za każdym razem będzie to przypisywanie 1 punktu – gdy dane zachowanie nie wystąpiło, 3 punktów – gdy występuje ono „wzorcowo” oraz 2 punktów – gdy występowało „tak sobie”, czasami lecz nie zawsze”… Tylko kto, kiedy i czy w każdej minucie pracy będzie we wszystkich tych zachowaniach „podglądał” nauczycieli? Wszystkich?…
Odrębnym zagadnieniem jest ocena propozycji wzoru matematycznego do przeliczania owych punktów na ustawowe procenty… Zobaczcie sami ten wzór w załączniku (nie dało się go skopiować)
Nie wiem jak Wy, Czytelnicy, ale redakcja OE już widzi te procesy sądowe nauczycieli, którzy będą zaskarżali – niesprawiedliwe w ich przekonaniu – oceny pracy. A nie będzie tak trudno podważyć ocenę, powstałą w takiej metodologii… [WK]