W piątek i w sobotę – 20 i 21 kwietnia – w siedzibie Instytutu Europejskiego w Łodzi odbyła się, zorganizowana przez ŁCDNiKP – Ogólnopolska Konferencja Dyrektorów Szkół i Centrów Kształcenia Praktycznego – „Integralność edukacji ogólnej i zawodowej – nowe wyzwania XXI wieku”. Patronat honorowy nad konferencją, choć organizatorzy rozesłali zaproszenia do wielu ważnych urzędników władz państwowych, potwierdzili jedynie: Marszałek Województwa Łódzkiego Witold Stępień i Prezydent Miasta Łodzi Hanna Zdanowska. W chwili otwarcia konferencji na Sali obecny był jedynie Jarosław Pawlicki – wicedyrektor Wydziału Edukacji UMŁ, który reprezentował urząd Prezydenta Miasta Łodzi.
Konferencję otworzył dyrektor ŁCDNiKP mgr inż. Janusz Moos, który powitał wszystkich przybyłych na nią dyrektorów szkół i centrów kształcenia praktycznego. Imienne powitania skierował do wicedyrektorki ORE – pani Bożeny Mayer-Gawron, przedstawiciela Prezydenta M. Łodzi – Jarosława Pawlickiego, prorektora Politechniki Łódzkiej – pana prof. dr hab. Grzegorza Bąka, przewodniczącego Międzyregionalnej Sekcji Oświata i Wychowanie NSZZ „Solidarność” Ziemi Łódzkiej – pana Romana Laskowskiego, a także wielu jeszcze innych przedstawicieli instytucji oraz firm, współpracujących od lat z ŁCDNiKP. Powitał także prelegentów pierwszego dnia konferencji – z prof. dr hab. Bogusławem Śliwerskim i sędzią Anną Marią Wesołowską na czele.
Pierwszym, który stanął na mównicy był prof. Bogusław Śliwerski. Zatytułował on swe wystąpienie idealnie „w punkt” wiodącego hasła, pod którym zorganizowano Konferencję: „O integralności edukacji ogólnej i zawodowej”. Mylił by się ten, kto liczył na to, że wysłucha z ust kierownika Katedry Teorii Wychowania na Wydziale Nauk o Wychowaniu UŁ i przewodniczącego Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN wyłącznie prezentacji aktualnego stanu wiedzy naukowej, mogącej stanowić teoretyczne uzasadnienie głównej tezy tej konferencji.
Ten zaplanowany na ponad półtorej godziny wykład mówca podzielił na trzy (nierównoważne czasowo) części: Cz. I – Uwarunkowania makropolityczne, cz. II – Ukazanie jak w świetle badań rysuje się przewaga zainteresowania kształceniem ogólnym nad kształceniem zawodowym i cz. III – Trzy podejścia do koncepcji integracji tych dwu nurtów kształcenia.
Ze względu na przyjętą w OE formułę takich relacji nie ma tu możliwości dokładnej prezentacji wygłoszonych przez wykładowcę informacji i poglądów. Zacytujemy tu jedynie ten fragment wykładu, w którym prof. Śliwerski odpowiedział na postawione wcześniej pytanie retoryczne: „Co w takim razie z tą integralnością edukacji ogólnej i zawodowej? Otóż w świetle globalnej i otwartej wiedzy, w świecie ponowoczesnym nie ma już żadnych powodów ku temu, by przeciwstawiać kształcenie ogólne kształceniu zawodowemu.[…] Niestety – nie szanujemy dokonań nauk pedagogicznych, toteż musimy wciąż powracać do ustalonych przed laty prawidłowości, z którymi mierzyli się klasycy, także polskiej myśli pedagogicznej.” Dalej mówca powołał się na poglądy, sformułowany już 64 lat temu przez profesora Zygmunta Mysłakowskiego w pracy „Wychowanie człowieka w zmiennej społeczności”. Następnie słuchacze dowiedzieli się, że można spojrzeć na relacje między kształceniem ogólnym a zawodowym w trzech zakresach. [Patrz – plik PDF] Zainteresowani mogą zapoznać się z treścią wykładu na blogu PEDAGOG – TUTAJ
Jako druga zabrała głos sędzia Anna Maria Wesołowska, której wystąpienie, zatytułowane „Nowe wymiary bezpieczeństwa w szkole” przykuły na kilkadziesiąt minut uwagę słuchaczy. Jej rzadki dar mówienia o trudnych problemach prawnych w niezwykle obrazowy i zrozumiały dla laików w każdym wieku (nawet przedszkolaków) sposób i prezentowanie kazusów prawnych w kontekście procesów wychowawczych sprawiły, że słuchacze na kilkadziesiąt minut zapomnieli o temacie, który ich przywiódł na te konferencje i dali się poprowadzić w obszary na co dzień im odległe: „dziecko (uczeń) a kodeks prawny”. Przytoczymy tu, jedynie dla ilustracji, dwa jej fragmenty: „Proszę państwa. Inwestujemy w tę najtańszą profilaktykę pod Słońcem. […] Dzisiaj ona jest łatwiejsza niż kiedyś. Od ubiegłego roku działa rozporządzenie, że w sądach ma działać t.zw. koordynator d.s współpracy ze społeczeństwem w zakresie edukacji prawnej.[…] Teraz my musimy się z tej edukacji prawnej rozliczyć.” […] Zainwestujmy w kąciki prawne w szkołach. To nie mogą być „nasze” kąciki prawne – pedagoga, dyrektora, wychowawcy, pani od techniki. Nie! To muszą być ich kąciki prawne, napisane ich językiem.”
Wystąpienie kolejnej osoby, która zabrała głos nie była przewidziane w programie konferencji. Kierujący przebiegiem konferencji dyrektor Janusz Moos poprosił o to panią Bożenę Mayer-Gawron – wicedyrektorkę Ośrodka Rozwoju Edukacji, która przedstawiła się jako osoba od lat związana z kształceniem zawodowym. Prawdopodobnie z zamiarem podkreślenia zasług w aktualnego kierownictwa MEN w „odbudowywaniu” zniszczonego przez poprzedników szkolnictwa zawodowego – najpierw zaatakowała „jednego profesora AGH, który w latach dziewięćdziesiątych zniszczył kształcenie zawodowe” {wszyscy słuchacze nie mieli wątpliwości, że mówi o prof. Mirosławie Handke – ministrze edukacji w rządzie AWS – UW), a później – wykazując się ignorancją w genezie i istocie koncepcji tej formy kształcenia – jako przykład owej szkodliwej polityki – przywołała utworzenie w miejsce techników „jakiś liceów profilowanych, które miały, oprócz matury dawać jakieś ogólne przygotowanie do zawody, a nie konkretny zawód.”
Po przerwie głos zabierali, przedstawiając swe wystąpienia, następujące osoby:
Artur Aleksiejczuk z Festo Didactic – z wystąpieniem „Czwarta rewolucja technologiczna stała się faktem”
Dominik Goss, specjalista ŁCDNiKP – który mówił na temat „Edukacja dla przyszłości – zdatności człowieka”
Małgorzata Sienna, kierownik Ośrodka Doradztwa Zawodowego ŁCDNiKP – z referatem „Doradztwo edukacyjno-zawodowe sprzyjające integralności edukacji ogólnej i zawodowej”
Po przerwie obiadowej wystąpił jeszcze Artur Rudnicki z firmy Microsoft, który mówił na temat „Office 365 w praktyce edukacyjnej”, a następnie odbyła się dyskusja panelowa. Jej moderatorem był dyrektor Janusz Moos, a przed uczestnikami konferencji zasiedli zaproszeni tam przez organizatorów dyskutanci – patrz zdjęcie poniżej:
Siedzą, od lewej: Bożena Będzińska-Wosik – dyrektorka SP nr 81 w Łodzi, jedna z liderek ogólnopolskiego ruchu „Budzących Się Szkół, Marek Machnik – wicedyrektor Centrum Kształcenia Praktycznego w Jarosławiu, prof. dr hab. Bogusław Śliwerski – kierownik Katedry Teorii Wychowania UŁ, przewodniczący Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN, prof. dr hab. Grzegorz Bąk – prorektor d.s. studenckich PŁ, Artur Grochowski – właściciel firmy Mechatronik i Roman Laskowski – przewodniczący Międzyregionalnej Sekcji Oświaty i Wychowania Ziemi Łódzkiej NSZZ „Solidarność”
Jest niemożliwe zaprezentowanie wypowiedzi wszystkich panelistów. Przeto przytoczymy jedynie trzy pytania, jakie prowadzący przed nimi postawił:
1.Co uczynić, żeby uczniowie cieszyli się z procesów uczenia się w każdym typie szkoły i w CKP? Chodzi tu o techniki motywowania, ocenianie kształtujące, samorządność uczniowska…
2.Co zrobić, żeby utworzyć szkołę projektów, a więc szkołę, której uczniowie, pod kierunkiem nauczycieli-facylitatorów, tutorów, sterują procesem samodzielnego rozwiązywania określonego projektu, który mogą określać także sami uczniowie? Uczenie się poprzez wykonywanie projektów, to nie siedzenie w ławkach i patrzenie w plecy kolegi, to praca w grupach, to ruch, poszukiwanie informacji, rozwiązywanie problemów. Jak utworzyć taką szkołę projektów?
3.Jak organizować procesy osiągania kwalifikacji rynkowych i kwalifikacji dla przyszłości? Te pierwsze muszą bardzo często, a może zawsze, stawać obok procesu normatywnego edukacyjnego.
Drugi dzień konferencji rozpoczął się od oferty warsztatów – patrz TUTAJ
Od godz. 11:45 rozpoczął swe wystąpienie, przez wielu bardzo oczekiwany, prof. zw. dr hab. Stanisław Dylak z Wydziału Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Swoją wypowiedź zatytułował „Inteligencja ręki – wyzwania dla edukacji ogólnej i zawodowej”. \
Profesor nie czytał swego wykłady z wcześniej napisanego tekstu, nie stanął za pulpitem mównicy, a wyszedł przed słuchaczy, nawiązując z nimi bardzo bezpośrednią relację.
Nie był to suchy, naukowy wywód uczonego, popisującego się przed słuchaczami swą erudycją, a rodzaj popularnonaukowej pogadanki, bogato ilustrowanej slajdami i fragmentami filmów, w której mówca poprowadził ze swadę wytrawnego gawędziarza swych słuchaczy przez zasoby światowej nauki, w której wiedza neurobiologii uzasadniała i wyjaśniała postulaty i zalecenia dla edukacji, tak w skali makro – systemów szkolnych, jaki i mikro – metod i środków dydaktycznych. Wszystko to prowadziło do wykazania tytułowej roli ręki, a właściwie dłoni, w rozwoju połączeń nerwowych w mózgu, a w konsekwencji – sprawności myślenia człowieka. Jedną z ważnych tez tego wystąpienia był postulat zachowania w edukacji szkolnej pisania ręcznego. Przy okazji prof. Dylak promował wiele wartościowych, wydawanych w Polsce i za granicą, książek, podejmujących omawianą problematykę. Wspomniał także o swojej książce, zatytułowanej „Architektura wiedzy w szkole”.
Po tym wystąpieniu dyrektor Janusz Moos dokonał podsumowania konferencji. Po obiedzie spotkali się jedynie członkowie Stowarzyszenia Dyrektorów i Nauczycieli Centrów Kształcenia Praktycznego na swym statutowym spotkaniu.
Tekst i zdjęcie
Włodzisław Kuzitowicz