Udostępniamy kolejny już – po poście prof. Śliwerskiego – materiał, który powstał w reakcji na ogłoszenia rankingu „Perspektyw”, gdzie trzy najlepsze łódzkie szkoły znalazły się dopiero w trzeciej dziesiątce!
Oto obszerne fragmenty postu jeszcze jednego znanego blogera – Dariusza Chętkowskiego – na co dzień nauczyciela XXI LO, które w tym roku znalazło się na 35 miejscu i spadło w porównaniu z notowaniami sprzed roku o 7 pozycji:
Łódzkie szkoły idą na dno
Po ogłoszeniu XX Rankingu Liceów Perspektywy 2018 nie wiedzieliśmy, jak reagować. W Łodzi zajęliśmy wprawdzie miejsce na podium, ale w kraju już tylko 35. W ogóle wszystkie łódzkie licea idą na dno. W pierwszej setce jest zaledwie pięć szkół. Bije nas na głowę nie tylko stolica, Kraków czy Wrocław, ale także Radom, Kielce, Swarzędz i Bielsko-Biała. I nie mówię jedynie o swoim liceum, ale o całej Łodzi. Edukacja leży. […]
Jakie miasto, takie szkolnictwo. Pieniędzy nie ma w szkołach na nic. Bieda aż piszczy. Właściwie gdyby nie szczodrość rodziców, samozaparcie nauczycieli oraz dobra wola uczniów, to wszystko by diabli wzięli. Miasto nie finansuje nic, wszelkie prośby o pieniądze traktuje jak zamach terrorystyczny. Dyrektorów obowiązuje zasada, że szkoły mają finansować się same. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do tych absurdów, że jak pada propozycja, aby złożyć się na coś, np. na zamek w drzwiach do pokoju nauczycielskiego, to ludzie dają, bo co mają robić? Podeprzeć drzwi snopkiem czy podnieść rękę na władzę?
Prezydent miasta jak zwykle szykuje dyplomy uznania dla najlepszych szkół. Na miejscu dyrektorów kazałbym się pocałować w d… Nie wspieracie edukacji, to i nie nagradzajcie. Udawajcie, że szkół w Łodzi nie ma.
Źródło: www. chetkowski.blog.polityka.pl