Foto: www.google.pl
Sylwia Razuwajew
Dzisiaj na przedpołudniową lekturę polecamy opublikowany na stronie EDUNEWS.PL artykuł Sylwii Razuwajew, zatytułowany „Buszujący w sieci – zawód nauczyciel vs przepisy prawa autorskiego”. Oto jego początek:
Zobaczyć, usłyszeć, a najlepiej kliknąć – takie oczekiwania od nauczycieli podczas lekcji mają dziś uczniowie. W dobie Internetu drukowany podręcznik już nie wystarcza – papier stał się po prostu nudny. Aby przykuć uwagę dzieci i zainteresować je tematem nauczyciele na lekcjach pokazują filmy, puszczają muzykę z You Tube’a, drukują artykuły lub ściągają zdjęcia zamieszczone w sieci. W każdej takiej sytuacji mają do czynienia z prawem autorskim – choć często nie zdają sobie z tego sprawy. Brak im też świadomości tego, co im wolno a czego nie wolno robić.
O tym, jak nauczyciel może używać, dzielić się lub remiksować materiały wykonane przez kogoś innego decyduje właśnie prawo autorskie. Czy ma ono wpływ na codzienną pracę nauczycieli, rozwój innowacji i kreatywność w szkole? Zespół Centrum Cyfrowego postanowił to sprawdzić. Przeprowadzono rozmowy z 30 nauczycielami z Polski, Estonii, Francji, Holandii i Niemiec. Wszyscy rozmówcy byli nauczycielami wyróżniającymi się na tle innych, wdrażającymi innowacje edukacyjne i aktywnie korzystający z nowych technologii. Wywiady dotyczyły wpływu prawa autorskiego na ich pracę. Co się okazało?
Najlepsi nauczyciele, ambitni i innowacyjni, mają wiedzę o prawie autorskim. Zazwyczaj jednak nie zdobywają jej na studiach, lecz samodzielnie lub na dodatkowych szkoleniach. Pomaga im w tym między innymi to, że sami są twórcami – tworzą własne materiały (prezentacje, scenariusze lekcji), a potem się nimi dzielą. Innych motywuje potrzeba pomocy uczniom, którzy też od wczesnego wieku stykają się z problemem: na co prawo autorskie mi pozwala, a kiedy łamię prawo? Jednak większość nauczycieli nie dysponuje żadną wiedzą o prawie autorskim, co stanowi przeszkodę w korzystaniu z technologii cyfrowych i poszerzaniu zakresu wykorzystywanych materiałów.
Buntownik, a może strażnik?
W raporcie wyróżnione są cztery najbardziej typowe role przyjmowane przez nauczycieli wobec prawa autorskiego: Nauczyciel Twórca, Nauczyciel Strażnik, Nauczyciel Buntownik i najczęściej spotykany – Nauczyciel Nieświadomy Użytkownik. […]
Cały artykuł „Buszujący w sieci – zawód nauczyciel vs przepisy prawa autorskiego” – TUTAJ
Raport pt. „Twórca, buntownik, strażnik, nieświadomy użytkownik. Nauczyciele i nowoczesne praktyki edukacyjne – w całości dostępny jest – TUTAJ
Źródło: www.edunews.pl