men-380x214

 

Protesty i listy otwarte do MEN w sprawie likwidacji gimnazjów i innych negatywnych skutków projektowanej reformy edukacji słano w ostatnich tygodniach do MEN z różnych środowisk i stowarzyszeń. Oto niektóre z nich – zaczynamy od listu otwartego dyrektorów łódzkich gimnazjów publicznych:

 

Dyrektorzy 46 z 47 łódzkich gimnazjów publicznych wystosowali list otwarty do minister edukacji Anny Zalewskiej oraz Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Sejmu RP wyrażając stanowczy protest przeciwko projektom zmian w systemie oświaty, a przede wszystkim zamierzonej likwidacji gimnazjów, która zaprzepaści 17-letni trud ich kształtowania.

 

W piśmie, które podpisało około 1500 pracowników pedagogicznych i niepedagogicznych czytamy m.in.: „Likwidacja gimnazjów, czy ich wygaszenie, spowoduje kilkuletni okres chaosu w oświacie, którego negatywne skutki dotkną wszystkich członków społeczności szkolnej – uczniów, ich rodziców oraz nauczycieli”. Autorzy podkreślają również, iż likwidacja szkół gimnazjalnych wiąże się z poniesieniem znaczących kosztów finansowych i społecznych. [Źródło: www.expressilustrowany.pl]

 

 

Pełna treść Listu otwartego przeciw zmianom w oświacie dyrektorów 46 z 47 łódzkich gimnazjów publicznych   –TUTAJ

 

 

Treść innych listów i stanowisk różnych środowisk w sprawie projektowanej przez MEN reformy edukacji  dostępna na stronie OSKKO   –  TUTAJ

 

 

 

Na odrębne potraktowanie zasługuje „List otwarty pedagogów społecznych na temat polityki oświatowej” w całości udostępnił go dziś na swym blogu prof. Bogusław Śliwerski w poście, zatytułowanym „Wszelkie zło pochodzi od władzy… List Otwarty pedagogów społecznych”. Oto jakim wstępem go poprzedził:

 

Publikuję pełną treść Listu Otwartego, który – jak można przypuszczać – został przekazany kierownictwu Ministerstwa Edukacji Narodowej. Profesor Tadeusz Pilch wspomniał o tym Liście w czasie IX Zjazdu Pedagogicznego w Białymstoku oraz na posiedzeniu wyjazdowym Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN na KUL w Lublinie.

 

Uważam, że ten List powinien być dostępny nie tylko pedagogom społecznym, ale także szeroko rozumianym wychowawcom, politykom i rządzącym w kraju. Można nie zgadzać się z niektórymi tezami Autora, interpretacją wydarzeń czy danych faktograficznych, ale nie można odmówić racji, które spowodowały konieczność zabrania głosu w sprawie losu dzieci w środowiskach rustykalnych. Treść tego Listu była przywoływana w mediach w wersji bardzo skrótowej. Publikuję zatem jego pełną wersję za zgodą Autora:

 

Czytaj dalej na stronie:  www.sliwerski-pedagog.blogspot.com/

 

 

Dla osób, które nie dysponują czasem na przeczytanie całości OE przygotowało skrót tego listu otwartego

 

 

 

 



Zostaw odpowiedź