Wszystko zaczęło się podczas Małopolskiej Debaty o Edukacji, podczas której we wtorek, 19 kwietnia, jej uczestnicy wypowiadali się o kształceniu uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Czytając relację zamieszczoną na stronie ministerstwa można dowiedzieć się, że:
„W ramach spotkania ponad 350 uczestników z województwa małopolskiego dyskutowało na temat sytuacji uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, szczególnie tych z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Rozmawiano m.in. o jakości diagnozy, potrzebach ucznia oraz formach wsparcia, a także o edukacji włączającej.” [Cała informacja – TUTAJ]
Jednak dzisiaj pojawiły się informacje, że podczas tego spotkania podjęto problem edukacji dzieci niepełnosprawnych w szkołach ogólnodostępnych. Można o tym przeczytać np. na portalu pulsHR.pl, gdzie – powołując się na PAP – napisano:
Zdaniem Teresy Wargockiej z MEN w szkołach powszechnych dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi nie otrzymują takiej opieki, jaka im się należy, a nauczyciele nie są właściwie przygotowani do zawodu.
Podczas spotkania z nauczycielami w Krakowie z ministerstwa edukacji popłynął jasny przekaz: rząd nie popiera tzw. włączającego systemu kształcenia i uważa, że dzieci niepełnosprawne powinny się uczyć w szkołach specjalnych, a jeśli trafią do szkoły powszechnej powinny być dla nich tworzone klasy wydzielone – pisze gazeta. [Więcej – TUTAJ]
Napisano o tym także na stronie Newsweek Polska :
Dzieci niepełnosprawne powinny uczyć się w szkołach specjalnych, a w szkołach powszechnych powinno się im wydzielać osobne klasy. Takie wnioski płyną z debaty poświęconej dzieciom ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, w której wiceminister edukacji Teresa Wargocka wzięła udział w Krakowie. [Więcej – www.polska.newsweek.pl ]
Jeszcze bardziej zagmatwała sprawę „Gazeta Wyborcza”, która zamieściła taką informacje:
Teraz to rodzice decydują, gdzie się uczą ich dzieci: w zwykłej klasie czy integracyjnej. Gwarantuje to konstytucja i konwencja o prawach osób niepełnosprawnych z 2012 r. Wiceminister edukacji uważa, że powinny się uczyć oddzielnie”. [Więcej – www.wyborcza.pl]
Autorzy tej „dezinformacji” wyraźnie nie znają systemu edukacji dla dzieci niepełnosprawnych i nie rozumieją, że wybór jaki stoi przed rodzicami takich dzieci polega na podjęciu decyzji, czy ich dziecko ze zdiagnozowaną niepełnosprawnością (narządów ruchu, zmysłów: słuchu i/lub wzroku, a także intelektualną) będą uczniami szkoły specjalnej, czy ogólnodostępnej – w klasie integracyjnej, lub „normalnej”.
Także dzisiaj na stronie MEN pojawił się następujący komunikat:
Informacja w sprawie działań MEN w zakresie kształcenia dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.
Ministerstwo Edukacji Narodowej wyjaśnia, że obecnie nie są prowadzone żadne prace nad zmianami przepisów dotyczących kształcenia dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.
Nie ma również mowy o dyskryminacji, czy izolowaniu tych dzieci. Zadaniem Ministra Edukacji Narodowej jest to, aby realizować edukację włączającą zgodnie z oczekiwaniami rodziców i uczniów. I na takim modelu edukacji Ministerstwu zależy najbardziej.
Dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi powinny w ramach swoich możliwości uczyć się w szkołach ogólnodostępnych. Państwo polskie ma obowiązek stworzenia tym uczniom odpowiednich warunków do nauki, a także wspierania ich w szkole. Tak, aby od najmłodszych lat mogli one uczyć się ze swoją grupą rówieśniczą.[…]
W ramach ogólnopolskiej debaty dyskutujemy nad rozwiązaniami, które zapobiegną nieprawidłowościom w zakresie edukacji uczniów ze specjalnymi potrzebami. W dyskusji pojawiły się głosy – szczególnie rodziców – że w szkołach ogólnodostępnych (najlepiej najbliższych miejscu zamieszkania) uczniowie z orzeczeniami powinni uczyć się w oddzielnych klasach. Szanujemy takie głosy i uwzględniamy je w naszej debacie – podobnie, jak inne propozycje związane ze zmianami w systemie oświaty. Ostateczne rozwiązania dotyczące kształcenia specjalnego będą prezentowane pod koniec czerwca w ramach podsumowania ogólnopolskiej debaty. [Pełna treść komunikatu – www.men.gov.pl ]
Zbiegiem okoliczności także dzisiaj, w Sali Kolumnowej Sejmu odbyła się I Ogólnopolska Konferencja Rad Rodziców z udziałem Minister Edukacji Narodowej. Oto fragment informacji, zamieszczonej na ministerialnej stronie internetowej:
Rodzice mają prawo do zapewnienia wychowania i nauczania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Rolą państwa jest natomiast zapewnienie warunków do swobodnego wyboru przez rodziców formuły i sposobu kształcenia swoich dzieci. To główne przesłanie I Ogólnopolskiej Konferencji Rad Rodziców. […] Szefowa MEN w swoim przemówieniu podkreśliła, że rodzice są bardzo ważnym partnerem podczas trwającej obecnie ogólnopolskiej debaty oświatowej „Uczeń. Rodzic. Nauczyciel – Dobra zmiana”. [Pełna treść komunikatu „I Ogólnopolska Konferencja Rad Rodziców z udziałem Minister Edukacji Narodowej” na: www.men.gov.pl ]
P.s.
Do ostatnich słów zacytowanego fragmentu tej relacji jeszcze powrócimy – w najbliższym felietonie. [WK]