W minioną niedzielę na fejsbukowym profilu dr Marzeny Żylińskiej znaleźliśmy post, który powinniście przeczytać:

 

 

Do dziennika wpisuję kolejne tematy z programu, uczniom stawiam szóstki. W ten sposób i system i rodzice dostają to, na czym im zależy i wtedy spokojnie mogę razem z uczniami zająć się tym, co naprawdę ważne, czyli fizyką i odkrywaniem jej fascynującego piękna w tempie odpowiednim dla moich uczniów. Szkoda mi każdej minuty, którą możemy poświęcić uczeniu się fizyki na rzeczy, które dla mnie nie mają żadnego znaczenia i chciałbym, żeby również moi uczniowie zrozumieli, że celem jest zdobywanie wiedzy, a nie stopni.

 

Chciałbym, żeby moi uczniowie podzielali moje fascynacje, by chcieli poznawać fizykę nie dla ocen i nie dlatego, że coś im kazałem, ale dlatego, że odkrywanie tajemnic świata naprawdę jest fascynujące. To właśnie chciałbym im przekazać.”

 

Marcina poznałam miesiąc temu. Od tego czasu spotkaliśmy się trzy razy i odbyliśmy trzy fascynujące rozmowy. Marcin uczy w szkole (podstawowej) od września tego roku i te miesiące okazały się niezwykle interesujące. Wszystko zaczęło się od tego, gdy z przerażeniem stwierdził, że uczniowie są zainteresowani jedynie stopniami. Od tego czasu robi wszystko, by to zmienić. Marcin wierzy, że uczy niezwykle ciekawego przedmiotu i chciałby możliwie dużo czasu poświęcić właśnie jemu, a nie stopniom, klasówkom, poprawom. To wszystko jest nieważne, a zabiera dużo cennego czasu. Więc i systemowi i rodzicom Marcin daje to, czego oczekują, po to, by cały czas lekcyjny poświęcić temu, co najważniejsze, czyli fizyce. A przy tym buduje z uczniami relacje. I to mu się doskonale udaje!

 

Marcin, trzymam kciuki! Postawiłeś sobie niezwykle trudny cel. Chciałbyś, żeby Twoi uczniowie uczyli się nie dla ocen, ale dlatego, że fizyka naprawdę jest ciekawa i fascynująca. Ten cel dlatego jest taki trudny, ponieważ cały szkolny świat poza Twoimi lekcjami kręci się wokół ocen, testów, klasówek i rankingów. Dzieci od niemal wszystkich dorosłych w szkole i w domu słyszą, że ważne są stopnie. Czy uda Ci się zmienić ich nastawienie do nauki?

 

 

Źródło: www.facebook.com.marzena.zylinska

 

Poczytajcie na fb komentarze do tego śmiałego wyznania Marcina Stiburskiego.

 

A co Wy myślicie o takim sposobie wprowadzania oddolnej reformy „od nauczania do uczenia się”?

 



Zostaw odpowiedź