Foto: www.moja-ostroleka.pl

 

 

Portal EDUNEWS.PL zamieścił dzisiaj (19 października) tekst Danuty Sterny, zatytułowany „Ile nauki stracili uczniowie z powodu COVID?”. Poniżej przedstawiamy go w całości:

 

Nie ma jeszcze ogólnych badań na ten temat. Wielu nauczycieli widzi czarny obraz. Organizacja non-profit NWEA w USA przewiduje, że uczniowie stracili mniej więcej jedną trzecią roku w czytaniu i pół roku w matematyce. Organizacja CREDO zajmująca się badaniami edukacyjnymi prognozuje, że przeciętny uczeń stracił od 136 do 232 dni nauki matematyki. Firma doradcza McKinsey przewiduje, że do jesieni 2021 r. uczniowie stracą nawet trzy miesiące nauki, w zależności od jakości nauczania na odległość.

 

Paul von Hippel, badacz edukacyjny twierdzi, że istniejące badania nie opierają się na faktycznych danych, bo takich nie ma.* Brane są pod uwagę pewne dane statystyczne, odczucia, opinie i prognozy. Bez względu jak poważnie wygląda strata nauki uczniów, jest ona faktem i musimy sobie z nią poradzić.

 

Na pewno są różnice pomiędzy uczniami. Uczniowie z obszarów o wysokim ubóstwie, mało korzystali z nauki zdalnej, a nawet w ogóle wypadali z sytemu szkolnego. Wielu uczniów nie miało dostępu do Internetu. Nauka asynchroniczna przyniosła znacznie mniejsze efekty.

 

Niektórzy twierdzą, że przeciętny uczeń niczego się nie nauczył, a nawet stracił podobnie jak to się zdarzało wcześniej w czasie wakacji letnich. W sumie uczniowie byli nieobecni w szkole przez 60 dni ze 180 dni roku szkolnego.

 

Raymond z CREDO twierdzi, że straty mogą być podwójne, gdyż uczniowie nie uczyli się nowych treści, a także zapominali o koncepcjach, których już się nauczyli.

 

W klasie szkolnej nauczyciel ma teraz bardzo trudną sytuację:

 

>Uczniowie reprezentują bardzo różne poziomy opanowania wiedzy.

 

>Wielu nauczyciele przystąpiło do diagnozowania sytuacji i używają jej do oceniania uczniów.

 

>Istnieje pokusa, aby uczniowie samodzielnie nadrobili wiedzę.

 

>Z powodów sanitarnych nauczyciele nie mogą stosować efektywnych metod nauczania np. pracy projektowej w grupach lub wzajemnego nauczania.

 

 

Istnieje stale groźba, że znowu przejdziemy na naukę zdalną i problem strat w nauce pogłębi się.

 

Nie mam pomysłu, jak sobie z tym problemem poradzić, nie znalazłam też propozycji w artykule. Myślę, że świat edukacyjny poszukuje rozwiązania, ale na pewno warto o tym problemie mówić otwarcie.

 

 

Redakcja portalu zamieściła pod tym tekstem taką informację:

 

Warto zwrócić uwagę na publikację podsumowującą polskie badania etapu edukacji zdalnej – „Edukacja zdalna: co stało się z uczniami, ich rodzicami oraz nauczycielami?”zobacz artykuł. Tam również padają pewne sugestie pod kątem strat edukacyjnych uczniów.

 

 

 

Źródło: www.edunews.pl

 

 

 

*Ten profesor nadzwyczajny w LBJ School of Public Affairs (USA), gdy formułował tę opinię, nie mógł znać wyników polskich badań, o których piszemy poniżej, w komentarzu redakcji.

 

 

 

Komentarz redakcji OE:

 

Obserwatorium Edukacji” już w dniu wirtualnej premiery publikacji „Edukacja zdalna: co stało się z uczniami, ich rodzicami i nauczycielami?”, której wydawcą jest Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, czyli 16 października, zamieściło o tym informację oraz link dostępu do owego podsumowania polskich badań nad zdalnym nauczaniem.

 

 

 



Zostaw odpowiedź