Screen z pilu na Yoy Tube [www.youtube.com]

 

 

Agnieszka Kuźba autorka programu „Ruch w naturze – zielona godzina”, przedszkolanka z 30-letnim stażem, pracująca w Przedszkolu Samorządowym w Piekoszowie (gmina w powiecie kieleckim woj. świętokrzyskie), zamieściła dziś na swoim fejsbukowym profilu długi tekst, w którym podzieliła się z czytelnikami wieloma spostrzeżeniami, refleksjami i trafnymi uwagami, w związku z sytuacją oświaty w czasie epidemii koronawirusa. Dla zachęty – poniżej zamieściliśmy jedynie kilka wybranych fragmentów tego tekstu, odsyłając do jego pełnej wersji, skopiowanej w wersji PDF. Pogrubienia fragmentów – redakcja OE:

 

Obejrzałam wczoraj kilka lajwów, wyczytałam światowe newsy i… Jeśli nie będzie w terminie egzaminów dla ósmoklasistów i maturzystów w terminie to co? No co ? Świat się nie skończy.

 

Czy ktoś mógłby wreszcie jasno i uczciwie wyartykułować prawdziwe priorytety dotyczące uczniów wszystkich szczebli ? Dla mnie tym priorytetem jest zdrowie – zarówno fizyczne jak i psychiczne. Koniec. Nie ma innych.

 

W ubiegłym roku tak straszono młodzież i nauczycieli, że wyniki PISA były wybitne. Na co to wpłynęło w szerszej perspektywie ? Jakie realne korzyści przyniosło młodzieży? Wzrost myśli depresyjnych, prób samobójczych … Nikt o tym nie mówi, ale pośród nauczycieli ta krzywa wzrosła również. […]

 

Wszystko stanęło w miejscu – fabryki, banki, wielkie projekty … Stoją . Nikt nie będzie testował ich osiągnięć. Nikt nie oceni ich liderów z kierowania zasobami ludzkimi. Polskie szkoły za to na siłę będą pracować. Niektórzy szukają przykładów ludzi, dla których on-line i e-technologie to dodatkowy tlen, których mówiąc po prostu jara wykorzystanie insta, tweetów, dzielonego ekranu. Wszyscy nauczyciele mają teraz, jak gdyby nigdy nic, ogarnąć tłum dzieci kompletnie nieprzyzwyczajonych do sytuacji.[…]

 

Czy ktoś pomyślał co z dziećmi, które były w szkołach dożywiane? Czy ktoś pomyślał co z dziećmi z rodzin wielodzietnych z jednym komputerem? Czy ktoś pomyślał co z nauczycielami – postawionymi na świeczniku naprzeciwko rodziców, którzy nie mogą pracować on-line bo muszą … uczyć dzieci ? Czy ktoś pomyślał, że i nauczyciele mogą nie mieć dostępu do sieci a ich przemieszczanie się po pół wiadra internetu – zwłaszcza, że większość poprzez pesel pozostaje w grupie wysokiego ryzyka – jest niewskazane? […]

 

Sytuacja jest trudna i nie ma co pokazywać magicznych rozwiązań typu – jest taki ,,program amerykański”, na którym pracuję od zawsze, przestańcie belfry narzekać, to łatwe, zbierajcie tyłki i uczciwie przez to pensum nauczycielskie siedźcie w sieci i uczcie – ani piętnować ludzi zdezorientowanych, pełnych strachu o przyszłość. […]

 

Praca zdalna Rodziców często okazuje się niepotrzebna w tej chwili. Stoimy naprawdę w obliczu życia i śmierci. Umierają ludzie a my mamy zajmować się sprawozdaniami ile zadań zleciliśmy dzieciom i ile filmów edukacyjnych nagraliśmy na YT? To ma być ta misja? A może po prostu bądźmy na skype, przy telefonie, zróbmy dyżury , kiedy jeden na jeden w tygodniu możemy pogadać z uczniem? Może warto poprosić aby uczniowie uczyli się tego, co chcą ? Wykazali się realizacją jakiegoś własnego projektu? Wiecie co mnie zawsze najbardziej przerażało podczas pracy z dziećmi i młodzieżą ? Fakt, że boją się robić coś po swojemu. Więc – głęboki oddech .

 

Nie zawali się polska edukacja od chwilowego braku systemowej lekcji. Dzieci z dobrymi komputerami, szybkim Internetem i prywatnymi nauczycielami mogą osiągać lepsze wyniki zawsze a dzieci pozostawione w domu bez wsparcia znów przegrają. […]

 

Ale bardziej głębokie relacje zamiast przymusowych lekcji z sieci dla wszystkich mogą wzmocnić nas wszystkich psychicznie. To czas na indywidualizację procesów nauczania a nie globalizację. W Chinach lekcje odbywały się w państwowej tv jednakowe dla wszystkich dzieci. Prywatną lekcję można było sobie w każdej chwili ,,wykupić na boku” aby młodzież była przygotowana do egzaminów. Nadal chodzi o pogłębianie nierówności ? Błagam – tylko nie to! […]

 

 

Pełna wersja postu z profilu Agnieszki Kuźby –  plik PDF  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.facebook.com/profile.php?



Jedna odpowiedź to “Agnieszka Kuźba: Czy ktoś pomyślał co z dziećmi które były w szkołach dożywiane?”

  1. Agnieszka Kuźba: My, dorośli, mamy wielką moc zmieniania ludzi… | Obserwatorium Edukacji napisał:



    […] Agnieszki Kuźby, który zamieściła 14 maja na swoim profilu. Ostatni raz byliśmy tam 23 marca [Agnieszka Kuźba: Czy ktoś pomyślał co z dziećmi które były w szkołach dożywiane?]. A tych Czytelników, którzy tego nazwiska nie kojarzą odsyłamy do innego materiału z naszej […]

Zostaw odpowiedź